To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum wielotematyczne LUKEDIRT
Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!

2021 rok - Był taki rok - opowieść PiotraNS

kmroz - 19 Czerwiec 2022, 14:04

Ja bym raczej u siebie 3.02 wymienił, bo to tylko jeden dzień, a bez niego by serio mogłoby pyknąć ponad 20cm 18.02, no i by przede wszystkim była ponad 3 tygodniowa ciągłość pokrywy (28.01-21.02)

Z grudnia bym wywalił noc 5/6.12 (od około 21:00 do 8:00), dzień 10.12 (9:00-18:00) i oczywiście 24.12 (12:00-18:00). Jeszcze może dosłownie dwie godziny z 20.12 (12:00-14:00) i po tych naprawdę pozornie drobnych korektach by to był cudowny miesiąc

Bartek617 - 19 Czerwiec 2022, 14:05

Ja nie lubię ogólnie "błyskawicznych odwilży" na przełomie grudnia/stycznia oraz stycznia/lutego, dlatego chętnie ochłodziłbym koniec stycznia 2021, początek lutego 2021 i okres Wigilii... :-? Są to nieliczne okresy, kiedy wolę przybywanie (choć też oczywiście w niewielkim stopniu- nie jestem zwolennikiem śnieżyc z prawdziwego zdarzenia, chyba że opad ma mieć charakter przelotny i trwać jak deszcz w porze ciepłej po kilka-kilkanaście minut, góra ok. godzinę, to wtedy bardzo proszę) ;-) lub konserwowanie spadłego wcześniej śniegu niż jego ubywanie... :cry: Jeszcze rozumiem, jakby wcześniej grubość pokrywy była niewielka i wynosiła np. 2-3 cm z przerwami, bo w takich sytuacjach można pogodzić się z rozstaniem z białym widokiem, ale większe roztopy w sercu sezonu zimowego (np. kilkanaście cm-> do zera) należą do naprawdę niefajnych sytuacji, oczywiście jak nic z białego puchu nie zostaje... :cry: Inaczej sytuacja wygląda, jak to są okolice między 20-30 marca, wtedy szybka przemiana krajobrazów z "białych" na "szarobure" (jeśli nie "zielone") jest jednak dobrą wiadomością. ;-)
kmroz - 19 Czerwiec 2022, 14:09

Ale na pewno "całych" dób 10 i 24.12 bym nie wywalił xd Bo to jednak 10.12 rano spadły 4cm śnieg, a 24.12 6cm
FKP - 19 Czerwiec 2022, 14:23

A ja bym wymienił 10.10 i 14.10, to by mi niecierpków nie siekło :jupi: Ewentualnie mroźny 9.07 🥶
Jacob - 19 Czerwiec 2022, 14:25

Ja bym nawet tej trzeciej dekady lutego nie ruszał, ale przede wszystkim bym wymienił 30-31.12 :zygacz:
Bartek617 - 19 Czerwiec 2022, 14:33

Racja, byłbym zapomniał, okolice Sylwestra (zwłaszcza za temp., bo deszcz mógłby zostać, ale przy średnich dobowych niższych o co najmniej ok. +5 C) też warto wymienić... :cry:
PiotrNS - 29 Czerwiec 2023, 16:32

To dwa lata od jednej z największych wiktorii w moim dotychczasowym życiu :D O godzinie 17:30 blady jak ściana PiotrNS dowiedział się, że zdał prawdopodobnie najtrudniejszy egzamin na swoich studiach, dodatkowo wieńcząc maraton trzech "kobył" zdawanych w tamtej upalnej III dekadzie.
A do tego pogoda... Duet 29-30 czerwca 2021 roku to mój ideał, cel i marzenie. Przyjemne temperatury, mnóstwo Słońca, a do tego aż cztery (w zależności od sposobu "uznawania" nawet pięć burz) na przestrzeni 48 godzin. Ciężko będzie pobić tak piękny czas :)







I utwór kojarzący mi się z tą chwilą niczym "Tęsknię sobie" z II dekadą grudnia 2022 :serce2:


kmroz - 29 Czerwiec 2023, 16:36

:prayer:

Teraz czekamy na dokończenie opowieści o tym pięknym roku :jupi:

PiotrNS - 30 Czerwiec 2023, 21:56

To może spróbuję jeszcze coś dopisać, nawet zbiorczo. Miesiące do sierpnia włącznie były najciekawsze i gdyby ten okres nie był aż tak urozmaicony i fotogeniczny, pewnie nie opisywałbym tego roku miesiąc po miesiącu, lecz zbiorczo jak 2020. Na szczęście rok rzeczywiście był piękny, a do tego naprawdę nietypowy, wiele pokazał. Jesień była dość nudna, ale i tak gdyby trochę dopracować miesiące zimowe (już nawet nie mam na myśli tego wiadomego upokorzenia, choć to też), wyszedłby z tego rewelacyjny rok, może i najlepszy :?:
FKP - 30 Czerwiec 2023, 22:09

:zygacz: na 2021.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group