FKP - 3 Lipiec 2020, 10:20 kmroz, A za co ja niby miałbym lubić II dekadę lipca 2007, niestabilne, po*ebane g*wno jak lipiec 2015 Xd Bartek617 - 8 Grudzień 2020, 17:29
Nie zauważyłem tej uwagi, ale chciałbym się teraz odnieść.  Rzeczywiście w 2 połowie listopada 2018 r. wschodnia Europa była zmrożona, a dla Polski jak patrzyłem na prognozy (przynajmniej modelu GFS) sugerowano niebagatelne śnieżyce (do dziś mam w pamięci rozdania, które podawały ponad 0.5 m w okolicach Wrocławia, albo 20-30 cm w rejonie Krakowa). : Na pewno punktem wspólnym tych okresów jest centrum wyżu nad Białorusią, ale wydaje mi się że pod koniec listopada więcej układów niżowych kręciło się w okolicach w Wielkiej Brytanii, Norwegii, Szwecji i Finlandii, co zaowocowało w miarę łagodnym, ale wilgotnym grudniem.
kmroz - 18 Grudzień 2020, 14:21 Luty 2007 był miesiącem naprawdę nieprzyzwoitych różnich pogodowych na terenie całej Polski. Południe Polski było w tym miesiącu bezśnieżne i naprawdę pseudociepłe, z temperaturami maksymalnymi nierzadko na poziomie 5-10 stopni. Tymczasem wschód i północ Polski miały kilka fal naprawdę porządnego mrozu oraz dłuższe okresy ze śniegiem, miejscami na Podlasiu czy Lubelszczyźnie rozciągającego się na cały miesiąc. Oto sytuacja baryczna z jednego z dni, który chyba najbardziej poróżnił nasz kraj. Wschód, północ i centrum Polski, w tym region warszawski, miały tego ranka ostry mróz z temperaturą poniżej -15 stopni, a w ciągu dnia temperatura nie przekroczyła -5 stopni. Leżało w tych regionach przeważnie około 10-15 cm śniegu. Tymczasem na południu Polski w tym dniu były temperatury przez zero, a w kolejnych dniach mocno urosły do tmax rzędu 8-10 stopni. Oczywiście zero śniegu przy tym. 11.02.2007: 
Jacob - 18 Grudzień 2020, 14:39 A w tamtym lutym to dopiero były różnice 
https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/kriging/196602.png PiotrNS - 18 Grudzień 2020, 16:21 No to już wiemy na jakim miesiącu wzorował się lipiec 2015, a przynajmniej próbował się wzorować  Co do lutego 2007, to właśnie ten miesiąc przypieczętował u mnie tak odjechaną anomalię tamtej zimy. Grudzień w 2006 jakiś znowu skrajny nie był (jedynie ta I dekada), styczeń rekordowo ciepły, ale bez dużej różnicy w stosunku do 1994 i gdyby luty bardziej przypominał luty w chłodniejszej odmianie tj. w wielu innych regionach, to Trzydziestolatka pokonałaby ten rekord. Na szczęście musiała uznać swoją przegraną
Jacob - 16 Styczeń 2021, 15:29 Sytuacja baryczna z dnia 15 czerwca 1980 roku Obrazek Obrazek Obrazek Był to naprawdę ciekawy dzień, w całym kraju poza północnymi krańcami pojawiły się burze, w zdecydowanej części kraju spadła dwucyfrowa suma opadu, najbardziej mokro było w centrum. Na stacji w Bydgoszczy, Toruniu i Łodzi zanotowano 100 mm opadu tamtego dnia
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1980-06-15&rodzaj=pl&imgwid=351160424&ord=asc No i był to też w skali kraju bardzo ciepły dzień, zwłaszcza na N https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/1.0H6/daily/png/1980/06/anom.1980-06-15.png Jacob - 16 Styczeń 2021, 15:45 Inny skrajnie mokry dzień w całym kraju, tym razem z początku jesieni 
Obrazek Obrazek Obrazek Największe sumy spadły w centrum i na północy https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=1995-09-03&rodzaj=pl&imgwid=351160424&ord=asc FKP - 25 Styczeń 2024, 18:58 Wtedy ciepło ze wschodu się dostało 
A tu ja miałem ciepełko, a południe bubu 
Bartek617 - 25 Styczeń 2024, 21:48 Normalny stan rzeczy- na południu Polski w porze ciepłej może być chłodniej- inwersja, wyższa wysokość n. p. m. czy zróżnicowana rzeźba terenu sprawiają, że trudno zdecydowanie ten region nazwać jedną wsią.
FKP - 25 Styczeń 2024, 22:06 Bartek617, Ale to jest zagon chłodu, nawet w Budapeszcie było tego dnia bubu. |
||||||||
