zgryźliwy tetryk - 2 Styczeń 2023, 19:03 Z nocą sylwestrową i w ogóle z Nowym Rokiem kojarzy mi się ta piosenka z tekstem Agnieszki Osieckiej, którą publikowałem niedawno w innym wątku tego forum. Zresztą z mojego punktu widzenia Nowy Rok wcale nie jest radosnym świętem. Przypomina o starzeniu się i o zbliżaniu się tego, co jest nieuchronne dla każdego człowieka i w ogóle dla każdej żywej istoty.. kmroz - 7 Kwiecień 2023, 22:41 Zdecydowanie pogodowe skojarzenie z dzisiejszym dniem 
zgryźliwy tetryk - 8 Kwiecień 2023, 16:29 Baranek jest jednym z symboli Świąt Wielkanocnych, a więc: kmroz - 24 Kwiecień 2023, 10:57 Pierwsza dekada marcusia 2023
zgryźliwy tetryk - 24 Kwiecień 2023, 11:13 Coś o kwietniu. FKP - 29 Kwiecień 2023, 02:07 Coś o lipcu
zgryźliwy tetryk - 29 Kwiecień 2023, 18:34 Już niedługo maj. Skojarzenia muzyczne. kmroz - 9 Maj 2023, 22:33 Skojarzenia z przełomem stycznia i lutego 2023 i krótkim epizodem zimowym w 1 dekadzie lutego. Bardzo ważny i przełomowy okres mojego życia, kiedy po wielu tygodniach stresu i braku wiary w sukces, praktycznie z dnia na dzien się okazało że "pykło" Pięknie oddały te modele synoptyczne, które totalnie z niczego, przy hulającym Oceanie, 30.01 rzuciły na zaledwie 4 dni później ładny atak zimy  i nadzieję na utrzymanie zimowej, mroźnej pogody przez przynajmniej tydzień. Choć nie wszystko się udało idealnie i przypominało to, zwłaszcza na niektórych betonowych dzielnicach taką #suabązimę, to jednak udało się wyciągnąć ocenę "pozytywną" z tego epizodu. Takie 3+  - i dokładnie taką samą ocenę dostałem 6.02 z obrony, co uważam za kolejny symbol. Tak samo piękna szadź i spadek do -10 stopni akurat tego, nie innego poranka
Mógłbym się o tym rozpisywać więcej, ale jestem naprawdę wdzięczny pogodzie, że tak ładnie podarowała ten epizod w tak ważnym momencie i co istotne, w momencie, kiedy zimy wg sytuacji barycznej po prostu nie miało prawa być  A jednak się udało, pykło w dosłownie ostatniej chwili. Odkąd już w czerwcu 2022 byłem świadomy, że w lutym 2023 czeka mnie prawdopodobnie obrona (w grudniu 2022 zacząłem w to wątpić, ale to swoją drogą xd), nie wyobrażałem sobie, żeby ten dzień miał być szary i jałowy, wiedziałem że musi akurat być biało i mroźno. Od początku stycznia podskórnie czułem, że jeśli się uda obronić, to uda się z przyjściem zimy. I to naprawdę uważam za symbol, że akurat w dniu ostatecznego złożenia pracy i przyjęcia przez promotora oraz sekretariat dydaktyczny, niemalże w tej samej godzinie akurat symboliczny śnieg na kilka godzin sypnął (30.01) i dokładnie wtedy też rzuciło zimowe prognozy, które się już utrzymały i spełniły
Bardzo, bardzo boli, że na tak krótko, że w tak minimalnej formie. Cóż, może jakbym się bardziej postarał bardziej z pracą inżynierską, to może i epizod zimowy w lutym by był na 5, a nie 3.5 - czyli konkretniejszy i przede wszystkim dłuższy.... 
Dodam, że tej piosenki słuchałem w pętli po tym jak ostatecznie sekretariat zaakceptował moją pracę - i masowo jej słuchałem w kolejnych dniach. Na dzień przed, 29.01 wieczorem, chyba FKP wstawił ją na shoutboxa mówiąc, że kojarzy się chyba z marcem 2011 albo 2012 (nie pamiętam którym xd) Jeszcze z tym okresem mi się kojarzy ta twórczość naszej cudownej, młodej artystki. Poznałem ją w nocy 3/4.02, kiedy w totalnym blizzardzie szliśmy z kolegą (który swoją drogą zna osobę, która osobiście zna Sanah xd) do Biedry i KFC i pamiętam, że analizowaliśmy ten tekst i doszliśmy do wniosku, że to wołanie o pomoc oraz myśli samobójcze xd A tak bardziej na poważnie, to ta piosenka też doskonale oddaje moje odczucia z dniem zakończenia studiów. Magicznie wierzyłem, że przeskoczy mi wszystko w głowie i że znikną wszystkie problemy. Niestety gucio prawda, żyje się może swobodniej, ale inne trudności i problemy pozostały 
Bartek617 - 10 Maj 2023, 16:26
Jeśli chodzi o takie antywesołe piosenki, że się człowiek buja jak wunderbaum i tworzy się niespodziewanie taki wisielczy nastrój, to mi nie wiem czemu, ale ten utwór mi się dobrze kojarzy, bo w ostatnich słowach pojawia się coś jak "skoczysz teraz..."- ech, do czego te niecne łobuzy próbują przeciętnego człowieka sprowokować  : nawoływanie do popełnienia samobójstwa i podejmowanie innych czynności w tym kierunku (by inna osoba targnęła się na własne życie) jest przecież przestępstwem. Nadszedł czas by zaliczyć odwrotność (a w sumie to nie odwrotność biorąc pod uwagę następstwa tejże decyzji, by latać wysoko i blisko słońca: stopienie skrzydełek przez mocniejszą operację promieni słonecznych=> droga wiodąca w dół, tj. spadanie na ziemię- grawitacji czy przyciągania ziemskiego się nie oszuka) ikaryjskiego lotu.
zgryźliwy tetryk - 10 Maj 2023, 21:36 To kojarzy się z listopadem. |
||||||||
