PiotrNS - 13 Maj 2023, 17:09 Piękne skojarzenia z niezwykle udanym i niosącym wyjątkową pogodową niespodziankę okresem. Z doświadczenia wiem, że każdy utwór muzyczny, który zaplącze się w takie kapitalne życiowo-pogodowe połączenie, staje się w naszej pamięci czymś na kształt pomnika, do czego wracamy później z niezwykłym sentymentem. Tym bardziej cieszę się, że w Twoim przypadku to miejsce zajęły właśnie takie piosenki. Pierwsza z nich mnie tak jak FKP kojarzy się z marcem 2012, a później trochę też z kwietniem, ale na tym chłodniejszym etapie. Osobiście nie czułem się z nią jakoś związany, choć podobała mi się i miałem ją w pamięci. "Najlepszy dzień w moim życiu" poznałem niedługo po premierze - byłem (i w sumie jestem) na etapie takiego uznania dla twórczości Sanah, że jak tylko widzę jakiś nowy utwór w jej wykonaniu, wchodzę tam w ciemno, przekonany o tym, że będzie to hit - podobnie miałem w 2015 roku z Taylor Swift  Ta piosenka akurat jakoś mnie nie porwała, ale możliwe, że jeszcze bardziej ją docenię - czasami tak mam, że po pierwszym wysłuchaniu dany utwór specjalnie do mnie nie trafia, ale potem słucham go w zapętleniu  Takich refleksji związanych z tekstem akurat nie miałem, ale... kto wie  Jestem ciekawy, jaka Sanah jest prywatnie i czy w ogóle w dobie tak wielkiej popularności ma jakiekolwiek prywatne życie w rozumieniu przeciętnego człowieka.
Dniem bardzo się cieszę i trochę go zazdroszczę. Przez to jak wyglądał, naprawdę ma potencjał na bycie jednym z najlepszych w Twoim dotychczasowym życiu, a zdjęcia które tu zamieściłeś, tylko to podkreślają  Gratuluję tego spełnionego, podskórnego przeczucia i tego, że takie symboliczne sypnięcie śnieżkiem tak dobrze odzwierciedliło w miejscu i czasie Twój zasadniczy krok ku temu, aby ten wyjątkowy dzień wyglądał tak, jak wyglądał
Ja dnia swojej obrony jeszcze nie znam i wolę za bardzo o nim nie myśleć, bo wcześniej będę musiał jeszcze trochę pomęczyć się z przedmiotami V roku. Nie ukrywam jednak, że w drodze ku temu, by udało mi się zrealizować swój plan, pomaga mi świadomość tego, jak wspaniałą rzeczą jest odniesienie na tym polu sukcesu. Będę się starał, a wtedy może i pogoda się do mnie uśmiechnie
Chociaż wiesz (tak, powtarzam się, jestem nudny jak Trzydzietolatka), że wolałbym bronić się przy ulewie i 12 stopniach, ale w zamian cieszyć się przedłużeniem II dekady grudnia 2022 o pięć dni  A wtedy to byłaby już nie dekada, lecz połowa
kmroz - 13 Maj 2023, 21:24 PiotrNS, bardzo dziękuje za komentarz  Akurat pierwsze dwie foty to z 4.02 pochodzą, niestety dwa dni później to można było pomarzyć o tak pięknym i czystym śniegu na ulicach  I niestety nawet na sól nie można zwalić, po prostu od żółtej suki, niedomrożonego gruntu i braku świeżych opadów szybko się robiła na nich ciapka.
Dzień rzeczywiście piękny, ale jak śpiewała Sanah "miał mieć nieskończony smak, a on przeminął ot tak". Ta piosenka tak niesamowicie do tego pasuje. Tobie życzę mimo wszystko jak najciekawszej pogody na Twój dzień I oby jak najszybciej się wydarzył
FKP - 14 Maj 2023, 00:15 To też kojarzy mi się z lipcem 2012
zgryźliwy tetryk - 14 Maj 2023, 19:22 A to kojarzy mi się z zimowymi miesiącami początkowych lat 80-tych. Braki na składach węgla, zimne kaloryfery, 20-te stopnie zasilania" kraj sparaliżowany strajkami. Dopiero po 13 grudnia 1981 roku zaczęło się to poprawiać. PiotrNS - 11 Czerwiec 2023, 22:30 Rocznicowe wspomnienie początku jednej z dwóch najlepszych podróży w moim dotychczasowym życiu  Poranek 11 czerwca 2015 - po rejsie promem z Rostocku do Gedser jadę przez słoneczną Danię w drodze do Norwegii. Za oknem zielone łąki i drzewa z widocznymi jeszcze odcieniami "młodego maja", porozrzucane uroczo małe domki, wiatraki, płynące po niebie cumulusy... a w radiu ta piosenka, nierozerwalnie kojarząca mi się z tym pięknym czasem Sam Smith z czasów zanim mu odwaliło. W 2015 roku często słuchałem jego utworów.
zgryźliwy tetryk - 14 Czerwiec 2023, 21:06 To już naprawdę za parę dni 
A na razie jeszcze o wiośnie. zgryźliwy tetryk - 21 Czerwiec 2023, 11:49 Ta piosenka kojarzy mi się z końcówką lata i nieubłaganie zbliżającą się jesienią.
Wiersz Juliana Tuwima: Piosenka z muzyką Zygmunta Koniecznego w wykonaniu Ewy Demarczyk. FKP - 21 Czerwiec 2023, 13:22 Ten utwór był popularny w wakacje 2010, niestety tekst jak i teledysk są mocno lesbijskie 
zgryźliwy tetryk - 21 Czerwiec 2023, 20:28
Ja wolę to starsze Ti amo "hetero"
kmroz - 22 Czerwiec 2023, 09:22 Dzisiaj o świcie gdy razem w moim współlokatorem odwoziliśmy kolegę na lotnisko, poleciała w radiu ta piosenka. To jedna z wielu nut disco polo, która kojarzy mi się z jazdami z 2016 roku, ale o niej totalnie zapomniałem. Teraz sobie przypomniałem
|
||||||||||
