Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - Lata ludzkie a wiek sezonu/roku
jorguś - 2 Maj 2020, 18:19 Może nasz roczek poznał kogoś, dla kogo chce zmienić swoją oschłość i przez to nie jest już taki beztroski, oby nowa miłość dała mu sporo do myślenia. Ale nie chcemy też, żeby zawróciła mu w głowie, bo po tak beztroskim dzieciństwie mógłby się nie pozbierać i popaść w totalną dwubiegunowość- raz rozpacz i chłód dla otoczenia, innym razem szukanie "lekarstwa" na złamane serce w postaci gorących ekscesów i totalna oschłość.kmroz - 2 Maj 2020, 18:25
Jacob napisał/a:
Nie powiem trochę się z im nawet utożsamiam, bo właśnie ten okres 12-14 lat wspominam bardzo nie fajnie i często popadalem właśnie w takie stany depresyjne. W sumie moje nastoletnie życie utożsamiam bardzo z majem 2019, pierwsza połowa naprawdę ciężka i niefajna dla mnie, ale druga naprawdę fajna, choć bez rewelacji . Końcówka 2010, 2011, 2012 rok naprawdę wspaniały dla mnie czas, z resztą żadnego roku po 2010 osobiście nie wspominam źle, prawie wszystkie bardzo dobrze
Jakoś pominąłem ten wątek.
Dla mnie takim fajnym przełomem w życiu był właśnie czerwiec/lipiec 2013. Pamiętam, że jako jeszcze stary kmroz, bardzo hejtujący pierwszą połową 2013 roku i uwielbiający drugą połowę 2013 roku, ten przełom w pogodzie porównywałem sobie do życiowego.
Najlepiej w życiu wspominam myślę czas od lipca 2013 do września 2017.Jacob - 2 Maj 2020, 18:29 Ja najlepiej wspominam czasy od grudnia 2010 do sierpnia 2014, ale bardzo fajnie też 2018 rok i częściowo 2019kmroz - 2 Maj 2020, 18:33 W ciągu ostatnich lat, to zdecydowanie przyjaznym miesiącem był dla mnie listopad 2019, dość fajny też koniec czerwca i lipiec 2018, chociaż nieudany mundial i czerwony awatar trochę mi spieprzyły ten czas...Jacob - 2 Maj 2020, 18:35 Oj tam nie ma się co przejmować czerwonym awatarem
Dla mnie szczególnie fajnym czasem był przełom tych obu dwóch gorących lat, kiedy m.in. Pojawiłem się na meteomodel kmroz - 2 Maj 2020, 18:37 Pamiętam ten moment, jednym z twoich pierwszych postów (jeszcze przed chwaleniem lata 2012) mówił o tym, że "nie pamiętasz żadnego słońca w majówkę 2017"
A i było śmiesznie, bo napisałeś, że mieszkasz w regionie włocławskim, a każdy myślał, że chodzi o Dolny Sląsk Jacob - 2 Maj 2020, 18:40 Weź mi nawet nie przypominaj
Bardzo nie ograniety byłem jeszcze na początku (ale tka szczerze to naprawdę zapamiętałem majówkę 2017 jako pochmurna, ale raczej mi się coś pokiełbasiło)kmroz - 2 Maj 2020, 18:45 Ja Majówkę 2017 spędziłem w tej mojej chatce na południu Podkarpacia (formalnie to Małopolska historycznie )
Przyjechałem tam 29.04 rano, ale inna grupa znajomych była już dzień wcześniej i potwierdzili to, co widziałem na ogimecie - 28.04 było tam lato. Ogólnie wcale nie było tak mokro, jak potrafiło byc w tej Ropiance, widać że wcale tam niezbyt popadało... No i niestety 29 i 30.04 po letniej aurze nie było już śladu, było pochmurno, chłodno, ale nie padało. 1.05 była piękna, ale chłodna aura, a 2.05, gdy musiałem wracać, aby robić projekt na studia (którego termin miałem na 4.05, także ten...), zrobiło się parno i ciepło, zbierało się na deszcz/burze.
Ogólnie rok 2017 na Podkarpaciu był lekko suchy, a do połowy września wręcz bardzo suchy...Jacob - 2 Maj 2020, 18:49 No faktycznie odstaje na tle reszty kraju, zwłaszcza okolice Rzeszowa
http://klimat.pogodynka.p...y/2017/2/WinterPiotrNS - 2 Maj 2020, 18:50 Ja za najlepszy okres swojego życia uważam na razie lata 2015-2018, a wśród nich najwięcej sentymentu żywię do wakacji 2015 i 2016, grudnia 2015 (naprawdę, to był dla mnie bardzo miły miesiąc), maja, czerwca, września i grudnia 2016, kwartału maj-lipiec 2017, paskudnej, okropnej, potwornie ponurej pory chłodnej 2017/18 (brr, aż mnie dreszcze przeszły jaka to była patola) oraz Kwietnia Stulecia i pięknego maja Z późniejszych czasów świetny był ostatni kwartał 2019 roku, będę go bardzo miło wspominać także za sprawą Was i tego forum
Jak widzicie, wiele naprawdę super epizodów w moim życiu połączyło się z epizodami świetnej pogody (oprócz tej patologicznej pory chłodnej ).