Szczerze to bez względu na wszystko Lato 2020 ma miejsce w Top10, a jak sierpień będzie miał przynajmniej 50 mm opadu i przyzwoita końcówkę to może i 2 miejsce zajmie kmroz - 8 Sierpień 2020, 18:23 1. 2009
2. 2017
3. 2011
4. 2016
5. 2004
6. 2013
7. 2008
8. 2003
9. 2012
10. 2007 (coraz bardziej je doceniam)
11. 2014
12. 2005
13. 2010
14. 2001
15. 2019
16. 2018
17. 2015
18. 2002
19. 2006Jacob - 8 Sierpień 2020, 18:42 kmroz, Top7 i Antytop5 to samo
Przede wszystkim dużo lepiej oceniasz lato 2003 i 2009
A ja zdecydowanie lato 2001, 2008 i 2013 Jacob - 4 Wrzesień 2020, 00:15 Dawno nie odświeżalismy wąteczku tym razem ulozmy nasz ranking z pewnym młodziutkim i bardzo sympatycznym latem
Lato
2013
2017
2011
2020
2008
2004
2016
2009
2012
2007
2001
2010
2014
2003
2018
2005
2015
2019
2002
2006Jacob - 31 Maj 2021, 16:35 Już dawno nie ocenialiśmy
-2007 (w przewadze bardzo ciepły, chociaż dekorowany akcentami późnojesiennymi - pech chciał, że w czasie moich wyjazdów na Mazury, wyjątkowo burzowy, ale i dosyć pogodny)
-2009 (czerwiec momentami wkurzał bubulkami, ale nie brakowało w nim parnej i burzowej aury, wakacje jedne z najlepszych, przyjemnie ciepłe, słoneczne i mega burzowe, chociaż sierpień mógł mieć trochę cieplejsze noce)
-2011 (znakomite czerwiec i sierpień, niezły lipiec z fatalnym początkiem i fenomenalnym okresem 7-21.07, również znakomite lato pod względem burzowym)
-2017 (czerwiec trochę spolaryzowany, ale ze znakomitą trzecią dekadą, lipiec ponownie lepszy w drugiej połowie z kolejną porcją wrażeń, sierpień również bardzo ciekawy, z właściwym trendem i kilkoma super burzami na czele z wiadomą)
-2020 (znowu znakomite burzowo, mega gorące, ale bez uporczywych upałów - fale gorąca były ozdabiane albo burzami, albo łagodniejszymi nocami, wiosenno-jesiennych incydentów poza początkiem czerwca w zasadzie brak)Jacob - 1 Lipiec 2021, 22:02 Ostatnio sobie znowu trochę bardziej przeanalizowałem sezony letnie z ostatnich dwóch dekad i napiszę może jakie lata w moich oczach zyskały, a które straciły
+:
Lato 2006: wciąż uważam za jedno z gorszych, ale na pewno nie najgorsze. Jednak miało przebłyski tj. 2 połowa czerwca czy sierpuś. Ogólnie pod względem burz nie było to takie złe lato
Lato 2007: tutaj ostatnio zyskał czerwiec, ale też sierpień trochę w moich oczach wybił się z tłumu, za to lipiec wręcz znielubilem, ale jednak jako całokształt lato zyskało
Lato 2011: o czerwusiu zdania nie zmieniłem a wakacje tylko zyskały w moich oczach
Lato 2012: tutaj przede wszystkim jeszcze bardziej doceniłem ekstremalnie burzowy miesiąc ruchomy od połowy czerwca do połowy lipca
-:
Lato 2004: straciło u mnie za małą ilość prawdziwie letnich burz, bo samo w sobie nie miało ich mało, ale sporo przy bubu, zwłaszcza w 1 połowie lata. Jako calkokszalt mimo wszystko dobre lato, ale nie powala
Lato 2005: już dawno straciło, teraz jeszcze bardziej je znielubilem za złośliwy sposób bycia . Zwłaszcza sierpień mi do reszty obrzydł
Lato 2013: wciąż bardzo lubię choć jako całokształt chyba wolę lata 2011 i 2017. Wakacje były fajne, ale jednak potrafiły przynudzać
Lato 2015: głównie do lipca się zniechecilem, bo poza 4 i 5 petanda był naprawdę nieciekawy...
Lato 2016: stracił u mnie czerwiec za jednak sporą ilość pustyni no i niestety sporo bylejakości w sierpniu
Lato 2018: tu niestety straciłem litość , zdecydowanie zasłużyło na bycie jednym z najgorszych. Głównie czerwiec jeszcze bardziej znielubilem