jorguś - 7 Maj 2020, 20:00 III dekada maja 2001: 4/10 2002: 6/10 2003: 7/10 2004: 3/10 2005: 7/10 (przyznaję, mam słabość do wrot piekieł pod koniec maja  )
2006: 4/10 2007: 6/10 (aż 4 burze, ale nie padało nic z nich prawie  )
2008: 4/10 2009: 5/10 2010: 4/10 (zdecydowanie najlepsza z tego porąbanego maja) 2011: 9/10 (kapitalna!) Szkoda że najgorsza pogoda przypadła na sobotę 28-go, ale przynajmniej duużo padało) 2012: 7/10 2013: 2/10 No po prostu za zimno 
2014: 8/10 2015: 3/10
2016: 8/10 2017: 8/10 2018: 8/10 2019: 4/10 jorguś - 7 Maj 2020, 20:03 Jacob, Aż 6 za I dekadę 2017? 
kmroz - 7 Maj 2020, 20:07
U nas w środkowej Polsce była naprawdę nie taka zła, 4-6.05 to cudo 
Jacob - 7 Maj 2020, 20:08 II dekada maja 2001: 7 2002: 8 2003: 7 2004: 4 2005: 2 2006: 9 2007: 7 (nawet niezły ten drugi akt tragedii) 2008: 4 2009: 5 2010: 4 2011: 9 2012: 2 2013: 8 2014: 7 2015: 8 2016: 8 2017: 4 2018: 9 2019: 7 Jacob - 7 Maj 2020, 20:09
PiotrNS - 7 Maj 2020, 20:20 Kmroz, jeśli chodzi o maje, to prawie ze wszystkim się zgadzam  Odnoszę wrażenie, że nowy Kmroz w porównaniu do starego, oddalił się ode mnie poglądami co do kwietnia, ale w maju wręcz przeciwnie - mamy jeszcze więcej zgodności niż wcześniej Zdecydowana większość ocen mnie bardzo cieszy. Dziwi mnie tylko to, że np. III dekadę z 2003 roku oceniasz gorzej od 2007 (wydawało mi się, że to dla Ciebie jedna z najgorszych), a poza tym tylko drobne zaskoczenia, nad którymi nawet nie ma co się rozwodzić 
kmroz - 7 Maj 2020, 21:34 PiotrNS, przecież napisałem o co chodzi. Gdy zobaczyłem na te burzałki między 25 a 29.05, jakoś nie mogłem sobie darować. Wprawdzie... nie pamiętam ich, miałem wrażenie, że była wtedy lampka, ale jednak wspomnienia bywają zwodnicze, a dane nie kłamią. Taka pogoda - gorąco, nawet lekko upalnie, ale z burzami nowego kmrozowi całkiem pasuje, chociaż jak tak myślę, to na maj faktycznie przesada (trochę tak jak śnieg i lekki mróz w pierwszej dekadzie marca...). Dlatego powiedzmy, że oceniam na 2+/3-, a nie "gołe" 3. Jacob - 7 Maj 2020, 21:40 3 dekady maja 2001: 4 2002: 8 2003: 8 (oj zdecydowanie nie pustynia )
2004: 2 2005: 6 2006: 4 2007: 4 2008: 4 2009: 9 2010: 8 2011: 6 2012: 3 2013: 7 2014: 3 2015: 5 2016: 6 2017: 4 2018: 3 2019: 9 kmroz - 7 Maj 2020, 21:42 1 dekada czerwca 2001 2 2002 4+ 2003 4- (pustynia aż taka to nie była, do tego jedyny opad pojawił się akurat na zakończenie upalnego dnia, chociaż też był lokalny...) 2004 6
C.D.N. bo muszę lecieć... robota wzywa 
kmroz - 7 Maj 2020, 21:42
A to co? |
||||||||||||||
