Jacob - 1 Kwiecień 2021, 20:29 Bartek617, ale przy takich opadach mógł być spokojnie letni 
Jacob - 1 Kwiecień 2021, 20:29 FKP, maj 2012 czerwony w negatywie 🤡🤡🤡 FKP - 1 Kwiecień 2021, 20:33 Jacob, Jak on wszędzie był czerwony. Jacob - 1 Kwiecień 2021, 20:34 https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/kriging/201205.png FKP - 1 Kwiecień 2021, 20:35 Jacob, Piękny to był maj 
Jacob - 1 Kwiecień 2021, 20:35 Ten maj w odczuciu niewielu zapisał się jako ciepły i ładny, co chwilę irytował skrajnościami. To już maj 2011 po tym nieszczęsnym początku był dalej ładny i ciepły, rok później też dużo lepszy Bartek617 - 1 Kwiecień 2021, 20:36 Ja przepraszam, nie zdałem sobie sprawy z różnicy między niewielkimi odległościami regionalnymi.  Na ścianie wschodniej ten miesiąc (tj. maj 2010) prawie ocierał się o lato. 
Mnie smuci fakt, że niektórzy z Was tutaj chcą albo wielkich opadów w okolicach 0 C (często chodzi o śnieg) albo od razu 20-30 C więcej, bo lato i trzeba suszę likwidować.  A deszcze przy iście wiosennych/jesiennych temp. (10-20 C, ew. 5-10 C, ale to akurat całodobowo) nic już nie znaczą?
Za majami 2011 i 2012 nie przepadam, ale chyba wolę nieco bardziej 2011.
Jacob - 1 Kwiecień 2021, 20:39 Bartek617, ja tam jakoś szczególnie nie porządam śniegu w kwietniu, ale jak już jest to mnie cieszy, dla mnie opady bez względu na temp. są w tym miesiącu najważniejsze, ale jak jest mokro i pochmurno to im cieplej tym lepiej, 20+ chciałbym od początku maja
Bartek617 - 1 Kwiecień 2021, 20:48 No nic, rozumiem. Taki kwiecień 2013 jakoś przeżyliśmy.
Chociaż jak patrzę na fusy pod koniec Wielkanocy, to przepraszam najmocniej, zbiera mi się na mały bełt. 
Bartek617 - 1 Kwiecień 2021, 23:15 Chociaż niektórzy piszą o niżu genueńskim (z południa), a ja obecnie tu widzę potężnego złośliwego nurka z północnego-zachodu, który po wkroczeniu na terytorium Polski idzie pięknie na wschód. Tak czy owak i 1 i 2 zjawisko przy kwietniowych ochłodzeniach nie wyglądają szczególnie ciekawie. Już powoli wiem, które dni będę mógł przespać (o ile oczywiście nic się nie zmieni). No nic, ponad tydzień tydzień temu takiego załamania nie widziałem, a zacząłem jakieś 4-5 dni temu, może po najbliższym ochłodzeniu (wciąż jest ciepło) prognozy trochę spasują. Na początku kwietnia 2019 też widziałem straszne (z mojego punktu widzenia) rozdania, a nie skończyło się tak źle (2-3 dni ze słabym deszczem przy całodobowym 5-stopniowym "+").
Poprawka, przepraszam, genueńczyk póki co jest również aktualny (tuż po uderzeniu nurka). Ja mam jednak nadzieję, że prognozy magicznie na koniec się wycofają i południowce przejdą gdzieś indziej (akurat ich trasy nie da się idealnie przewidzieć do samego końca). Może się też okazać (choć to jest wariant akurat mało prawdopodobny), że w ogóle nie dojdzie do powstania niżu z południa, albo (co zaskakująco jest w miarę znanym zjawiskiem z autopsji i to się już może nawet sprawdzić) że właściwa część niżu zatrzyma się na granicy u naszych południowych sąsiadów, a ochłapy trafią co najwyżej do regionów podgórskich i górskich.
|
||||||
