PiotrNS - 30 Marzec 2023, 07:27 kmroz, to była taka mała prowokacja, zresztą znasz mój trudny charakter i jaką mam opinię 
Takie przypadki o których piszesz (np. z 2010 czy 2021) bolą mnie nawet jeszcze bardziej, kiedy widzę właśnie, że odwilż jest w skali całego okresu mało znaczącym i krótkim epizodem i ma statystycznie niewielkie szanse takiego trafienia najgorzej jak się da, a jednak to się dzieje. A tego dnia nie da się przesunąć i trzeba znosić to okropieństwo akurat wtedy  W ostatnim roku utwierdziłem się w przekonaniu, że nawet najlepszy okres przedświąteczny nie może zastąpić tych wyjątkowych chwil. To tylko taka proteza.
A co do lipca i sierpnia, to szansa moim zdaniem jest (zdarza się wiele bardziej nieprawdopodobnych rzeczy, które jednak mają miejsce, jak ta wspomniana akapit wyżej), chociaż ja będę zadowolony już wtedy, jeśli w danym roku różnice między lipcem a sierpniem będą znikome - takie 19 do 19,2. Wtedy długość dnia może to zrekompensować i faktu większego ciepła w sierpniu nawet się nie zauważy. Bartek617 - 30 Marzec 2023, 07:40 Dlatego przynajmniej do końca grudnia większe uderzenia zimy nie mają racji bytu, należy je raczej traktować jako miłą lub niemiłą niespodziankę (w zależności od preferencji)  - w moim odczuciu w tym miesiącu raczej warto się nastawiać albo na tzw. puder, który dłużej niż kilka dni raczej nie poleży albo na zupełny brak pokrywy. Wyraźnie lepsze warunki do gromadzenia się dni z białymi krajobrazami występują między styczniem a lutym: chociaż na ogół czym bardziej na południe lub na zachód Europy, tym bardziej prawdopodobne stają się odwilze.
zgryźliwy tetryk - 30 Marzec 2023, 15:07 Przy czerpaniu wody gruntowej ze studzienki w której jest zawór ocinający wodociąg (w tej chwili nawet "centralnie" wyłączony) stwierdziłem, że jest jej o polowe mniej niż kilka tygodni temu. To oznacza szybki spadek poziomu wód gruntowych, a więc suszę hydrogeologiczną.
Przydałoby się więcej opadów. Bartek617 - 30 Marzec 2023, 22:54 Do końca tygodnia przed ochłodzeniem jest czas jak najbardziej na opady , później nie wiem...
kmroz - 8 Kwiecień 2023, 12:25 Moje życzenie na te Święta Wielkanocne PiotrNS - 8 Kwiecień 2023, 12:29 Mnie deszcz teraz niepotrzebny, jest wszędzie mokro i błotniście. Niech popada za jakiś czas, ale teraz niech będzie pogoda na spacer bez parasola i w jakimś względnym cieple. Wielkanoc będzie trochę wiosenna (zwłaszcza poniedziałek), ale bez szału. Mnie to nie przeszkadza, bo bardziej zależy mi na innych Świętach, ale w ich przypadku żadne życzenia na 2023 rok nie podziałają. kmroz - 8 Kwiecień 2023, 12:33 PiotrNS, skoro się ociepliło, to logiczne że powinno się rozpadać, grzmieć i ogólnie robić wiosennie. Pseudowiosenna pustynia już była w śmietniach 2018-2020, a epizodycznie też w 2017, 2021 i 2022 (na przemian z bubu), a ja chce prawdziwej wiosenki w kwietniu. kmroz - 8 Kwiecień 2023, 12:45 Obecnie +14.5 i w końcu po długim czekaniu przybywa na niebie cumulusów, robi się normalniej, tylko czemu tak późno 
PiotrNS - 8 Kwiecień 2023, 12:48 Znowu robisz z czegoś naturalnego problem, anomalię czy sam nie wiem co - tak jak ze słonecznych dni z temperaturą powyżej 20 stopni we wrześniu czy ze "zdradliwych" burz latem. "Pustynia" jak to nazywasz, czyli w praktyce po prostu ładna pogoda, nie jest wcale pseudowiosenna, lecz to element wiosny, jak i innych pór roku poza zimą. Wiosna w naszym klimacie to mieszanka różnych typów pogody, ale w tych bardziej korzystnych wariantach, taka wersja także się pojawia. Nawet dynamiczna, deszczowa i burzowa pogoda zyskuje jeszcze więcej sensu, gdy idą za tym rozpogodzenia w pełniejszy sposób budzący przyrodę. A wspominanie tamtych śmietniów ma ograniczony sens, bo tym razem naprawdę nie mamy naglącej potrzeby "wyłączenia" Słońca i opadów za wszelką cenę tj. np. w 2020, kiedy nawet jak obiektywnie lało już za dużo, to przekonywaliśmy się, że tak trzeba. Prawdziwa wiosenka będzie, ale od rozpogodzeń nic złego się tej prawdziwej wiosence nie stanie
kmroz - 8 Kwiecień 2023, 13:33 PiotrNS, mi bardziej chodzi o natężenie tej bubu/pustynnej patoli w ostatnich 6 śmietniach, więc no mam prawo oczekiwać, że w końcu przyjdzie dla odmiany kwiecień, który będzie miał więcej "prawdziwej, normalnej wiosenki" niż stanowią o tym normy. Już pieprzyć kwiecień 1999, on się nigdy nie powtórzy  , ale taki 2012, 2014 mógłby się powtórzyć....
|
||||||||
