Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
2019 rok - Mój 2019
FKP - 21 Styczeń 2020, 21:17 PiotrNS, Jeszcze się łudzisz? PiotrNS - 21 Styczeń 2020, 21:55 Zastanawiające jest tylko co zawiniło. Nawet Arctic Haze, który w poprzednich latach dosyć trafnie przewidywał pogodowe trendy, zapowiadał neutralną zimę. Niemal wszyscy takiej się spodziewali, nawet chłodniejszej, i to nie pod wpływem idiotycznych medialnych newsów (założę się że w tym roku będzie to samo). Zima nawet się nie zaczęła. Liczyłem na to, że może podobnie jak w 2014 roku ściśnie na koniec stycznia, albo jak w 2018 przyjdzie w lutym, a tu zero czegokolwiek. Przykre, bo trochę zimy mimo wszystko nie zaszkodzi, nawet Tobie FKP, skoro liczy się dla Ciebie głównie ciepły okres roku. A teraz nawet oglądając sobie zdjęcia z lutego 2018 lub stycznia 2019, mam wrażenie że to była zima stulecia...FKP - 21 Styczeń 2020, 22:01 Nie wiem co się stało ale przydałoby się, żeby opady chociaż wyrabiały przy tym normę lub były adekwatnie powyżej niej (ale bez przesady bo nadmiar opadów jest wg mnie gorszy od niedoboru).kmroz - 21 Styczeń 2020, 22:42 Pierdu, pierdu. Zal czasem sluchac niektórych z meteomodel...
Nie mów mi Piotr, że nawet Ty wierzysz w te dyrdymały.
A może "zimy że sniegiem" nie ma, ale jest cały czas zimno i wokół zera, ogólnie każdy zwraca uwagę na brak śniegu (spowodowany bardziej brakiem opadów niż temperaturami, idąc takim tokiem rozumowania to pierwsza połowa lutego 2012 w Toruniu to też nie zima), a nikt nie widzi że nie mieliśmy w tym styczniu żadnego ogólnokrajowego ocieplenia. Nawet rok temu zahaczyło takie na 1.01.
Na południu u Ciebie ten styczeń nie jest w żaden sposób anomalny, 1 na 21 nocy bez mrozu to bardzo mało.
Przyznam że zdecydowanie bym wolał taki styczeń jak w 2014 i 2018, kiedy przynajmniej wiadomo było kiedy jest prawdziwa zima, a kiedy jest porządne ocieplenie. A nie takie flaki z olejem i to w ekstremalnie nudnej i suchej wersji właściwie cały czas od końcówki grudnia.Jacob - 21 Styczeń 2020, 22:46
kmroz napisał/a:
Pierdu, pierdu. Zal czasem sluchac niektórych z meteomodel...
Nie mów mi Piotr, że nawet Ty wierzysz w te dyrdymały.
A może "zimy że sniegiem" nie ma, ale jest cały czas zimno i wokół zera, ogólnie każdy zwraca uwagę na brak śniegu (spowodowany bardziej brakiem opadów niż temperaturami, idąc takim tokiem rozumowania to pierwsza połowa lutego 2012 w Toruniu to też nie zima), a nikt nie widzi że nie mieliśmy w tym styczniu żadnego ogólnokrajowego ocieplenia. Nawet rok temu zahaczyło takie na 1.01.
Na południu u Ciebie ten styczeń nie jest w żaden sposób anomalny, 1 na 21 nocy bez mrozu to bardzo mało.
Przyznam że zdecydowanie bym wolał taki styczeń jak w 2014 i 2018, kiedy przynajmniej wiadomo było kiedy jest prawdziwa zima, a kiedy jest porządne ocieplenie. A nie takie flaki z olejem i to w ekstremalnie nudnej i suchej wersji właściwie cały czas od końcówki grudnia.
Chyba najbardziej nie lubię połączenia faktu wysokiej anomalii z bylejakością, do tej pory wysokie anomalie w miesiącach zimowych kojarzyły mi się z realnymi ociepleniami. Jakby to był styczeń w normie, to bym to przegryzł, ale niestety po raz kolejny widzę marnowanie się anomalii na plus i to chyba najbardziej irytuje....Jacob - 21 Styczeń 2020, 22:52 Hmm no cóż nie zawsze musimy się zgadzać, tj. np. z kwietniem, majem i czerwcem'19.
Chyba będzie to pierwszy miesiąc, którego będę bronić murem z @FKP (trochę też broniliśmy października 2018 i kwietnia 2019, ale nie tak pewnie ) kmroz - 21 Styczeń 2020, 22:55 A sam fakt porównania tego stycznia do stycznia 2007 to dla mnie kpina
Styczeń 2007 to było coś niesamowitego, prawdziwa jesień do 21.01. A potem pięknie sypnelo śniegiem przy temperaturach lekkominusowych i było sporo słońca. Jedynie ten spadek 25/26.01 to mogliby sobie darować.PiotrNS - 21 Styczeń 2020, 22:57 Tego typu nastroje łatwo mi się udzielają niestety Jak naczytam się za dużo takich narzekań, to zaczynam tym trochę przesiąkać, choć - co ciekawe - nie mam tak z przypadkami w drugą stronę, kiedy lament wynika z "parszywości" danego miesiąca. Może nie miałbym w sobie tyle niepokoju, gdyby nie zdziwienie, że taki rodzaj pogody trwa i trwa, a w niektórych regionach Polski jest jeszcze mniej zimowo.
W tym roku na brak zimy psioczą praktycznie wszyscy, co ubrane w meteomodelowy katastrofizm kilku komentujących, stwarza takie poczucie "halo, straciliśmy kontrolę" Fajnie gdyby zima jeszcze pokazała pazurki, jak nie w tym, to przyszłym roku, dzięki czemu wielu ludzi uświadomiłoby sobie, że nie ma czegoś takiego jak "koniec zim", chyba że w Ciudad de Wroclaw, tam to się dzieją nieraz dziwne rzeczy xD Bo w moim regionie nawet mroźna zima 2016/17 nie była dla ludzi przekonywująca. Bo sucha...Jacob - 21 Styczeń 2020, 22:57
kmroz napisał/a:
A sam fakt porównania tego stycznia do stycznia 2007 to dla mnie kpina
Styczeń 2007 to było coś niesamowitego, prawdziwa jesień do 21.01. A potem pięknie sypnelo śniegiem przy temperaturach lekkominusowych i było sporo słońca. Jedynie ten spadek 25/26.01 to mogliby sobie darować.
No zupełnie inny typ, ale wciąż mnie dziwi czemu lekceważysz ten piękny okres 9-16 I