Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Prognozy pogody - Czy faktycznie nadchodzi bestia ze wschodu?
pawel - 12 Styczeń 2021, 11:42 Przecie 10-15 cm wystarczy, nie trzeba powtórki ze stycznia 2019(przyrosty po 50 cm i więcej).PiotrNS - 12 Styczeń 2021, 11:47
pawel napisał/a:
Przecie 10-15 cm wystarczy, nie trzeba powtórki ze stycznia 2019(przyrosty po 50 cm i więcej).
Wiesz, ostatnio się lekko zradykalizowałem Gdybym mieszkał tam gdzie Ty, to raczej nie cieszyłbym się z dużych opadów śniegu, ale u siebie tak 20-25 widziałbym już chętnie jako podkreślenie tej pory roku, 15 cm to było nawet podczas zimy 2013/14 - zimy termicznie równej Trzydziestolatce kmroz - 12 Styczeń 2021, 12:31
PiotrNS napisał/a:
Gdybym mieszkał tam gdzie Ty, to raczej nie cieszyłbym się z dużych opadów śniegu
Czemu? Przecież góry w dużej mierze żyją ze śniegu.zgryźliwy tetryk - 12 Styczeń 2021, 13:23
kmroz napisał/a:
PiotrNS napisał/a:
Gdybym mieszkał tam gdzie Ty, to raczej nie cieszyłbym się z dużych opadów śniegu
Czemu? Przecież góry w dużej mierze żyją ze śniegu.
Oj mają, mają... Aby nie było zbyt ciepło, stoki śnieżone są armatkami i "białe szaleństwo" idzie na całego. A tak sezon narciarski "poszedł się pi****lić" PiotrNS - 12 Styczeń 2021, 14:15
kmroz napisał/a:
PiotrNS napisał/a:
Gdybym mieszkał tam gdzie Ty, to raczej nie cieszyłbym się z dużych opadów śniegu
Czemu? Przecież góry w dużej mierze żyją ze śniegu.
Generalnie tak, ale jeśli ktoś mieszka np. na wzgórzu, w trudniej dostępnym terenie, to potężne ilości śniegu mogą zafundować mu istną "szkołę przetrwania"; bezpośrednio w górach śnieg jest czymś korzystnym, ale nieco dalej potrafi już zaleźć za skórę.
W moim miejscu zamieszkania Ventusky widzi 27/28 cm, a to cieszy
Bartek617 - 12 Styczeń 2021, 15:53
kmroz napisał/a:
Już pisałem na innym forum, że dobrze, że tak żałosna "zima" na Podhalu się współgrała z tymi obostrzeniami. Przynajmniej nie mają czego żałować.
Nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca- 16 l. temu (poza większym, ale krótkotrwałym epizodem w listopadzie 2004) też przez długi czas wydawało się, że zima nie przyjdzie (krążą legendy, że podobno trochę po Nowym Roku 2005 dzięki silnemu powiewowi zachodnich mas powietrza wszędzie w Europie panowała łagodna aura, niedźwiedzie się obudziły, a rośliny też przez moment kwitły (w rejonie Krakowa chyba nie, bo noce były w okolicach 0 C lub mniej, ale w zachodniej Polsce pewnie tak było)). No i przyszła i to bardzo konkretna w okolice Dni Babci i Dziadka 2005- trzymała dość stabilnie przez 2 miesiące. Dla mnie bardziej mroźny i śnieżny sezon obecnie jest mi na rękę, bo z domu teraz prawie w ogóle nie wychodzę, a też nie mieszkam w górach, że muszę widzieć śnieg praktycznie każdego dnia od grudnia do marca. Bartek617 - 12 Styczeń 2021, 16:07
PiotrNS napisał/a:
Generalnie tak, ale jeśli ktoś mieszka np. na wzgórzu, w trudniej dostępnym terenie, to potężne ilości śniegu mogą zafundować mu istną "szkołę przetrwania"; bezpośrednio w górach śnieg jest czymś korzystnym, ale nieco dalej potrafi już zaleźć za skórę.
Dokładnie tak, jeśli zaspy śniegu są obecne w terenie zabudowanym, to raczej mało przyjemności tu widzę. W górach to inna sprawa, tam śnieg wręcz powinien być gęsty i gruby, by jazda po stoku nie stwarzała problemów. Prawda jest taka, że nie wszyscy sobie radzą na trasie, jak warunki na ziemi są kiepskie- a dużo osób jeździ rodzinnie, dla rekreacji- przeważnie nie są to wyczynowi sportowcy czy zawodowcy, tylko amatorzy. Janekl - 12 Styczeń 2021, 16:07 Nie tylko w górach żyją z śniegu u nas też jest kilka wyciągów ale też głównie kuligi i to na prawdę chyba jedno z największych tzw. zagłębi. Jak jest dużo śniegu to na przykład w Szymbarku jest ponad 100 zaprzęgów koni z saniami i sankami. A Szymbark to wioska ale to jest prawie w każdej miejscowości tyle ,że na mniejszą skalę u mnie również.