Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Prognozy pogody - Rekordowo ciepły maj 2021
Bartek617 - 4 Maj 2021, 10:36 Mi się osobiście marzy, by największy "wał chłodu" w tym maju przeszedł po łukowatej linii Kraków-Łódź-Olsztyn, a na zachód (np. Katowice, Toruń, Gdańsk) i wschód (np. Nowy Sącz, Płock, Warszawa, Siedlce) od tej linii było coraz cieplej (wraz z oddaleniem się). Tak by każdy był zadowolony. kmroz - 4 Maj 2021, 10:45 Może sam chłód niech zostanie w Zielonkach, bo z pewnością w Łodzi, Olsztynie i Krakowie (w tym ostatnim to nawet znam kilkoro ludzi osobiście) są też osoby, które już mają dość marznięcia. Zgadzam się, że tmax 25+ to jest przesada, ale na chwilę obecną przyda się odreagowanie, by wlać trochę nadziei w serca ludzi. Potem się może "ochłodzić" i pozostać tmax na poziomie 20-25 stopni, a tmin 10-15 stopni i przy tym normalnie padać (ale też nie non stop jak w maju 2010 xd)Bartek617 - 4 Maj 2021, 11:00
kmroz napisał/a:
wlać trochę nadziei w serca ludzi
Hmm, a skąd wiesz, że wszyscy ludzie potraktują takie ciepło (które samo w sobie ma w sumie przyjść ot tak nagle na przełomie tygodni) jako nadzieję, a nie np. jako terapię szokową, bo przyzwyczaili się do chłodów? Myślę, że znajdzie się trochę osób, których obecne rześkie i niezbyt ciepłe powietrze (ale też bynajmniej nie zimowe, te kilkanaście C w ciągu dnia jest zapewnione) bardziej zadowoliłoby niż to co będziemy mieli za tydzień. kmroz - 4 Maj 2021, 11:03 Moi rodzice nie cierpią upałów, a mimo to cieszą się z prognoz na przyszły tydzień - że w ogóle jakaś zmiana się pojawi. Byle tylko padało.Bartek617 - 4 Maj 2021, 11:06 To się raczej rozczarujecie, bo od niedzieli do środy włącznie prawdopodobnie kropla z nieba nie spadnie (wydaje mi się, że mimo pojawienia się jakichkolwiek komórek na radarach na niebie w miejscu ich występowania będzie obecna magiczna virga). Bartek617 - 4 Maj 2021, 11:16
kmroz napisał/a:
Może sam chłód niech zostanie w Zielonkach
Nocami różnie to bywa, ale w ciągu dnia względem Krakowa to są raczej maks. 1-2 C różnicy na "-" (na ogół bywa podobnie), zdarzają się wprawdzie też różnice na "+" względem miasta (w ciągu dnia, nocą raczej nigdy), ale rzadko i krótko one trwają. PiotrNS - 4 Maj 2021, 11:30
kmroz napisał/a:
Moi rodzice nie cierpią upałów, a mimo to cieszą się z prognoz na przyszły tydzień - że w ogóle jakaś zmiana się pojawi. Byle tylko padało.
To moi rodzice mają tak samo Mam wśród swoich przyjaciół kilka osób nielubiących upałów, ale kiedy napisałem im o zapowiadanym ociepleniu, bardzo się cieszyli. Bo też ile można tych chłodów... Ciepło w nadmiarze jest szkodliwe, ale jednak większość z nas go potrzebuje i odczuwa większy komfort wtedy, gdy temperatura jest trochę ponad tą "idealną" wartością 20-22 stopni niż gdy jest poniżej, zwłaszcza że dotąd ciepła właściwie nie było. Ja na przykład 20 stopni na swojej skórze jeszcze właściwie nie poczułem. 31 marca miałem zajęcia i siedziałem przed komputerem, a 1 kwietnia sprzątałem przed Świętami. Na pole wyszedłem raptem na parę minut.
Swoją drogą przypomina mi się lodowaty 30 maja 2019, kiedy narzekającemu na majowe chłody Tacie powiedziałem, że pogoda niedługo się zmieni i pojawią się pierwsze upały (których nie lubi). Reakcja No wreszcie
Moi rodzice mają trochę uproszczone definicje upału, bowiem gdy świeci Słońce, już przy 25-26 stopniach mówią o upale, niezależnie od tego jaka była noc. Nawet trochę posprzeczaliśmy się o to we wrześniu ubiegłego roku kmroz - 4 Maj 2021, 11:32 PiotrNS - 4 Maj 2021, 11:45 Dokładnie, zgadza się Wprawdzie staram się używać tych słów zamiennie i nie wspominać tylko o wychodzeniu na pole, ale jednak to właśnie jest określenie, które jako pierwsze przychodzi mi na myśl
Napoleon się z tym zgadza, w przeciwnym razie nazywałby się Nadwóron kmroz - 4 Maj 2021, 11:48 A jak chcecie wyjść na takie prawdziwe pole uprawne, to jak wtedy mówicie? Zawsze mnie to zastanawiało