Bartek617 - 9 Luty 2023, 13:22 Taka mżawkowa odwilż wystąpiła ostatnio u mnie po Dniu Babci i Dziadka: do zera bezwzględnego (że bez śladów całkiem) wszystko nie poznikało, ale była to rzeczywiście czystka.  A ja prosiłem tylko o brak dalszych większych opadów śniegu i temp. co najwyżej przez 0 C, ehh...  
zgryźliwy tetryk - 9 Luty 2023, 16:35
Ale u Ciebie ziąb  ( −273,15 °C = 0 K.) https://pl.wikipedia.org/wiki/Zero_bezwzgl%C4%99dne
Bartek617 - 9 Luty 2023, 19:03 Chodziło mi tutaj o zupełny brak śniegu na powierzchni ziemi.
zgryźliwy tetryk - 9 Luty 2023, 19:08 Uważaj na znaczenie słów których używasz, bo może wyjść taka karykatura jak powyżej z tym zerem Kelwinów.. Wystarczyło użyć tego wyrażenia:
Bartek617 - 9 Luty 2023, 19:14 Czasem na wyższych wysokościach (np. na dachach domów) śnieg może znikać później lub wcześniej (w obecnym ochłodzeniu wcześniej).
PiotrNS - 9 Luty 2023, 22:58 Teraz kluczowe znaczenie zaczyna mieć coraz silniej operujące Słońce - na balkonie od strony północnej cały czas mam śnieg, podczas gdy na południowym zniknął jeszcze wczoraj przy mrozie w ciągu dnia. Godziny w nasłonecznionych miejscach nie pomagają i śnieg sublimuje, ale ciągle jest go u mnie sporo. Bartek617 - 9 Luty 2023, 23:25 Rzeczywiście, słońce ma wpływ na topnienie , ale przedwczoraj, gdy była "brzydka" pogoda też sublimacja u mnie miała miejsce.
zgryźliwy tetryk - 19 Luty 2023, 22:15 I znów powieje. https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-poniedzialek-wciaz-wietrzny-nadchodzi-niz-willy,nId,6607602 Bartek617 - 20 Luty 2023, 00:40 Uświadamiam sobie, że głównie dzięki tym wiatrom tak naprawdę obecny okres (połowa lutego) bardzo łagodnie przebiega. Gdyby nie wichry z zachodu, to pewnie nadal pogoda byłaby odwilżowa, ale temp. zdecydowanie mniej wyraźnie by przez 0 C przechodziła i tym samym nie byłoby tak widocznych anomalii.
|
||||||||||
