Forum wielotematyczne LUKEDIRT Zdjęcia, pogoda i klimat, astronomia, sport, gry i wiele więcej! Serdecznie zapraszamy!
Ogólnie o pogodzie i klimacie - Podróż dzisiejszego dnia po latach
kmroz - 23 Sierpień 2019, 15:46
Jacob napisał/a:
To już jak na III dekadę sierpnia spory wyczyn
Wiadomo, ale cóż, dobrze wiemy - takie wg FKP są warunki "lata".
Śmieszne to, ale dla to mnie równie śmieszne, jak to, gdy ktoś mówi, że zima się zaczyna dopiero od avg<0, czy używa słowa "polecie", "przedlecie" na tavg 10.1, która się trafia prawie w każdym listopadzie/marcu.Jacob - 24 Sierpień 2019, 12:02 24 sierpnia:
2018: tmax 29 st., tmin 18 st., niestety duchota
2017: tmax 22 st., tmin 7 st. Pogodny, z przelotnymi opadami wieczorem
2016: tmax 23 st., tmin 12 st. Szkoda, że tylko z połową możliwego uslonecznienia
2015: tmax 29 st., tmin 15 st. Znowu średnie uslonecznienie
2014: tmax 18 st., tmin 11 st. Niestety pochmurny dzień, cechą charakterystyczną tamtego sierpnia były dość częste jednak słabe w sumach opady
2013: tmax 23 st., tmin 9 st. Pogodny
2012: podobny jak 2 lata później, tylko z większą amplituda, tmax 20 st., tmin 7 st.
2011: tmax 24 st., tmin 14 st. Niestety pochmurny, ale chociaż z burzą i opadami
2010: tmax 25 st., tmin 19 st. Duchota na całego
2009: tmax 24 st., tmin. 5 st. Meeeega dzień
2008: tmax 20 st., tmin 8 st., całkiem ładny dzień
2007: tmax 26 st., tmin 18 st. To już kompletna duchota
2006: tmax 22 st., tmin 13 st., niestety paskudny
2005: tmax 27 st., tmin 12 st. Bardzo ładny dzień
2004: tmax 25 st., tmin 12 st. Również ładny, wieczorem przyszły dość konkretne opady
2003: tmax 22 st., tmin 12 st. (3-ci rok z rzędu xD). Tutaj musiałem się oprzeć o stację w Płocku, średni dzień z średnim uslonecznieniem
2002: najfajniejszy 24 VIII, pełna lampa, że śr. zachmurzeniem 0,1. Tmax 27 st., tmin 8 st.
2001: tmax. 25 st., tmin 9 st. Również pikny
+: 2001,2002,2004,2005,2008,2009,2013,2017 i 2019
N: 2003,2015 i 2016
-: 2006,2007,2010,2011,2012,2014 i 2018FKP - 24 Sierpień 2019, 15:34 To "lato" 2009 to tak samo na śmietnik się nadaje jak te z 2013 Jacob - 24 Sierpień 2019, 15:53 Masz rację, tamto lato jeszcze lepsze, bo bez żadnej fali upałów kmroz - 24 Sierpień 2019, 19:47 Dzień 24.08
2018 - tmin 19 tmax 31, Obrzydliwie gorący dzień, na szczęście w ciągu dnia z licznymi cirrusami a po południu wynagrodziła to słaba burza, podczas której spadło około 3mm deszczu. Wieczór już znośny po burzy.
2017 - tmin 10, tmax 21 Jeden z przyjemniejszych dni tamtego sierpnia, chociaż jego obraz trochę psuł wiatr. Na niebie sporo słońca i niegroźnych cumulusów przykrywających mniej niż połowę nieba. Wieczorem wiatr osłabł i było rześko (tmin kolejnej nocy 11)
2016 - tmin 15, tmax 22. W ciągu dnia niestety niebo zdominowane przez bezproduktywne chmury, chociaż rankiem przez kilka godzin było więcej rozpogodzeń. Dopiero wieczór pogodniejszy, co było zwiastunem bardziej rześkiej nocy (tmin 11)
2015 - tmin 13, tmax 29. Dzień słoneczny, ale z licznymi cirrusami na niebie, typowe wkraczanie cieplejszej masy. Wieczór w miarę znośny.
2014 - tmin 13, tmax 16. Typowy paskudny i pluchowaty dzień, bez promyka słońca i z padającym deszczem. Temperatura spadała, zamiast rosnąć. Już około 17:00 było chłodniej niż 13 stopni (czyli tmin poprzedniej nocy), i do północy dalej powoli spadało - ale powoli, dzięki chmurom.
2013 - tmin 9, tmax 23. Lampeczka, jedynie między 12 a 16 rozwinęło się nieco więcej cumulusików, które jednak więcej niż połowy nieba nie pokrywały ani przez chwilę. Wieczór już bezchmurny i cudnie rześki. Wspaniały dzień, ikonka tego wspaniałego miesiąca ruchomego
2012 - tmin 8, tmax 24. Po jednym z najbardziej sensownych dni tego niewydarzonego lata 2012, była piękna, bezchmurna noc i całkiem ładny poranek. Niestety jeszcze przedpołudniem pogoda się schrzaniła i resztę dnia było zachmurzenie duże, a przeważnie całkowite. Wieczór pochmurny i naturalnie cieplejszy od poprzedniego
2011 - tmin 13, tmax 24. Taki letni "klasyk". W miarę ładny poranek, potem wzrost zachmurzenia i późnym popołudniem burza z deszczem. Wieczorem jednak rozpogodzenie do bezchmurnego nieba, które umożliwiło spadek temperatury do podobnego, jak poprzedniej nocy
2010 - tmin 18, tmax 24. Parna i pochmurna duchota. Trochę słońca rano i na późne popołudnie. Późnym wieczorem przeszła w końcu burza i w zasadzie dopiero po niej temperatura spadła poniżej 20 stopni....
2009 - tmin 7, tmax 22. Najchłodniejsza noc w sierpniu 2009. W ciągu dnia przepiękna, słoneczna pogoda. W drugiej części dnia pojawiło się zachmurzenie, głównie w postaci cirrusów. Wieczór znowu bezchmurny i rześki.
+ 2009, 2013, 2017 i oczywiście 2019
N 2011, 2012, 2015, 2016
- 2010 (jakby burza szybciej przyszła, wahałbym się nad neutralną oceną), 2014, 2018 (tu podobnie jak w 2010)
Przy okazji pewna teoria, że 24.08 to ikona całego sierpnia...
2009 - raczej tak, chociaż przeważnie było nieco cieplej
2010 - oj tak
2011 - w pewnym sensie tak, zwłaszcza drugiej dekady...
2012 - taki bylejaki, ale nietragiczny, czyli w sumie tak
2013 - zdecydowanie
2014 - oczywiście nie
2015 - taki trochę pomost między pierwszą a drugą połową
2016 - w pewnym stopniu tak, względnie ładny poranek i większe rozpogodzenia w ostatnim "trymestrze" dnia, można wręcz traktować jako symbol przebiegu całego sierpnia
2017 - nie do końca, ale zdarzało się trochę podobnych dni
2018 - symbol okresu 18.07-10.08 poniekąd, z tą różnica, że tutaj burza była frontowa i po niej nadeszła realna ulga i rześkość
2019 - NIE!FKP - 24 Sierpień 2019, 20:18
kmroz napisał/a:
Jacob napisał/a:
To już jak na III dekadę sierpnia spory wyczyn
Wiadomo, ale cóż, dobrze wiemy - takie wg FKP są warunki "lata".
Śmieszne to, ale dla to mnie równie śmieszne, jak to, gdy ktoś mówi, że zima się zaczyna dopiero od avg<0, czy używa słowa "polecie", "przedlecie" na tavg 10.1, która się trafia prawie w każdym listopadzie/marcu.
Piszę to ktoś, kto sam nazywa II połowę pi*dziernika 2011 "przedzimiem" D:Jacob - 24 Sierpień 2019, 20:20 Wcześniej 24 VIII był ikoną sierpnia tylko w 2004 i 2006. Jeszcze na upartego można uznać 2002 i 2005, ale były to klasyki ich drugich połówkmroz - 24 Sierpień 2019, 20:21
FKP napisał/a:
Piszę to ktoś, kto sam nazywa II połowę pi*dziernika 2011 "przedzimiem" D:
Jak dla mnie, była to typowa przeplatanka późnej jesieni i wczesnozimowej pogody (lub po prostu ciepłej/odwilżowej wersji zimy). Typowy listopad, albo - biorąc pod uwagę trend i usłonecznienie - to raczej marzec.kmroz - 24 Sierpień 2019, 20:24 No przed 2009 faktycznie działo się to rzadziej, w 2001 wręcz całkowita odwrotność . Ale przez ostatnie 10 lat spokojnie ikoną była w :2009, 2010, 2012, 2013, 2015 (jako pomost) i 2016 (jako pokazanie trendu).FKP - 24 Sierpień 2019, 20:29 Tyle, że w tych "przedzimowych" dni w tym październiku było tyle, ile w przeciętnym listopadzie jest "poletnich".