kmroz - 16 Maj 2020, 19:22 Od razu mówię, że nocy 31.10/1.11 nie wliczam, noc 6/7.11 biorę z 2018, a noc 11/12.11 z 2015 
Zakładając to, bysmy mieli listopad z abs tmin 30.11 +2.4, oraz abs tmin +4.4 za pierwsze 2 dekady 
kmroz - 17 Maj 2020, 10:25 kmroz - 17 Maj 2020, 21:47 Co do czerwca, to tak wstępnie myślałem o połączeniu pierwszej połowy czerwca 2013 i drugiej połowy czerwca 2017. Trochę to śmieszne, bo nawet jeszcze jako nowy kmroz mówiłem, że pierwsza połowa lepsza była w... 2017 roku niż 2013 roku... Ale cóż, opadów jednak w niej trochę brakowało, a ta z 2013 to obecnie w moich oczach prawdziwy brylant, szkoda, że pamiętam z niej głównie 5 i 10.06 - dzień wylotu do Szkocji i pierwszy dzień po powrocie, kiedy pisał egzamin do jednego wybitnego profilu do liceum (niestety, nie udało siędostać, chociaż może to i lepiej xd), do tego ten kontrast pięknej pogody w Szkocji. Za to w 2017 w pierwszej połowie czerwca jednak mógł mocno niepokoić ten niedobór opadów, chociaż paradoksalnie nikt z ogrodników i rolników w moim regionie wtedy nie narzekał, każdy wciąż się cieszył z ładnej pogody, a trauma po Miesiącu Ruchomym wciąż siedziała w ludziach... kmroz - 17 Maj 2020, 22:30 Tak na szybko, wymyślone pod prysznicem 
1-6.06.2016 7-11.06.2009 (ale noc 6/7.06 "kradnę" z 2009 roku) 12-17.06.2012 18-24.06.2005 25-30.06.2017 (nie mógłbym sobie odpuścić tych burz...) kmroz - 17 Maj 2020, 22:36 Albo: 1-6.06.2004 7-13.06.2013 14-18.06.2011 19-25.06.2008 26-30.06.2017 (oj tego to w życiu nie zmienie) I wiele, wiele innych opcji, te czerwce naprawdę to złoto... Jacob - 17 Maj 2020, 23:01 Ja chyba odpuszczę sobie "czerwiec marzeń" bo wiele tych, które przeżyłem w ok. 90% spełniły moje marzenia
Z pierwszymi połowami bywa jeszcze różnie, ale drugie bardzo często zachwycają Wg. mnie w tym wieku złe były tylko 2 połowy czerwcow 2002, 2015 i 2018, reszty nie ma się co czepiać (nawet ubiegłoroczna całkiem dobra..
Tak naprawdę w czerwcu 2019 nienawidzę dekady 3-12.06 i tego psychicznego zakończenia no i upał z 26.06 mógł sobie darować, ale doceniam za burze, na tą chwilę chyba go nawet lubię bardziej od czerwca 2018, który przez pierwsze 2 dekady był totalnym stepem a i z trzeciej wiele nie wycisnęliśmy. Kurde no, żeby nowy Jacob bardziej szanował rekordowo lampowy czerwiec 2019 od starego to aż się w głowie nie mieści🤣) kmroz - 17 Maj 2020, 23:13 No teraz to już mnie wbiles w ziemię z tą drugą połową czerwca 2019. Za to u mnie całkiem fajna była druga połowa czerwca 2015, ale tak dobrze to było tylko na wschodzie wtedy. No i mimo wszystko mogła mieć więcej opadów. Najlepsze drugie połowy czerwca XXI wieku u mnie: 2001, 2003, 2005, 2007, 2011, 2017 Pozostałe miały więcej mankamentów. 2008 i 2015 za suche, 2006, 2013 i 2016 momentami za gorące, 2009 trochę zbyt lochowa, a 2010 i 2014 zbyt chłodne. Pozostałe, których nie wymieniłem miały więcej niż jeden poważny mankament i mogę uznać je za najwyżej neutralne. kmroz - 17 Maj 2020, 23:15 A pierwsze połowy no to już gorzej. Za udane uważam tylko 2004, 2011, 2013, 2016 i 2017. 2003, 2008 i 2018 by uszły, ale za dużo stepu. A reszta to już poważne wady... FKP - 17 Maj 2020, 23:17 kmroz, Ja pamiętam jak jeden z "działkowców" na początku czerwca 2017 mówił, że jest za zimno i pomidory nie rosną, obawiał się również przymrozków 🤪 Trauma jednak długo trzyma, w 2013 po 4,5 miesiącach białej śmierci do jesieni nie mogłem przestać o niej myśleć. kmroz - 17 Maj 2020, 23:23 U nas na wschodzie okres od połowy maja do połowy czerwca był skrajnie słoneczny, także ta trauma była bardzo dziwna na tym etapie. Co do czerwca 2017 to miał zimne dni 1-3.06, potem już było ciepło lub bardzo ciepło (poza znowu wyjątkami jak 13, czy 17.06) |
||||||
