zgryźliwy tetryk - 12 Styczeń 2021, 16:29 Kuligi organizowane są także na Mazurach i w Białowieży. Ale teraz klops  
Bartek617 - 12 Styczeń 2021, 16:37
Mi tam wystarczy, ale jak będzie więcej, to też jakoś się wytrzyma.  Dla mnie i pewnie dla niektórych osób jest to szczególny sezon do tego stopnia, że można na upartego praktycznie całą zimę przesiedzieć w domu.
Bartek617 - 12 Styczeń 2021, 16:48
Hmm, wydaje mi się, że słońce zimą nie jest zbyt życiodajne. Rośliny i zwierzęta będą spały w najlepsze do wiosny, jeśli tylko będzie zimno na zewnątrz. Jak się ma okulary przeciwsłoneczne czy fotochromy albo sokoli wzrok, to w sumie większa krzywda nie powinna się stać, ale dla przeciętnej osoby patrzenie na śnieg a później na promienie słoneczne operujące pod jeszcze niskim kątem (lub na odwrót- kolejność dowolna) może być naprawdę nieprzyjemnym doświadczeniem, niosącym więcej szkód niż pożytku dla zdrowia.  Wiele osób bije na alarm, że można nabawić się kłopotów z oczami (jest obecny duży poziom albedo). To jest dobry przykład artykułu, który przestrzega przed ewentualnymi komplikacjami.
https://pulsmedycyny.pl/na-zimowym-spacerze-chron-oczy-przed-podraznieniem-891705 kmroz - 12 Styczeń 2021, 17:17 Janek, Szymbark i Egiertowo to trochę takie góry 
FKP - 12 Styczeń 2021, 17:36 
Bartek617 - 12 Styczeń 2021, 17:50 Modele widzą dla rejonu Krakowa coraz większą pokrywę śnieżną w najbliższe dni (główny przyrost miałby mieć miejsce w czwartek i piątek, kiedy raczej opady miałyby mieć formę przelotną). : Widocznie "przyjmują do wiadomości" (to automaty), że ewentualne układy konwekcyjne mogą wystąpić i pokazują takie prognozy, a nie inne (pewnie wcześniej musieli ich nie brać pod uwagę, bo sugerowana ilość białego puchu była niższa). : A z tym jest straszna loteria. : Do burz śnieżnych się przekonałem, ale wciąż wolę je wówczas, gdy są one jedynie krótkotrwałym przerywnikiem od ciepła (chociaż z perspektywy czasu ta pod koniec lutego 2018 była ok- trwała kilkanaście min., a spadło 2-3 cm). : W obecnych okolicznościach, kiedy zima wita na dłużej nieokreślony czas, to wolałbym stopniową akumulację (na pewno nie taką, że spada z natężeniem np. 1 cm na h). : Przykład Madrytu jest straszny: albo zupełne nic (bezwzględne 0), co jest częste, albo teraz walnęło z 0.5 m, jak widziałem w telewizji relację stamtąd. A gdzie te kilka-kilkanaście cm, które jest wyrabiane ciężką pracą i dłuższym czasem, jak na ogół, u nas, w Polsce?
zgryźliwy tetryk - 12 Styczeń 2021, 19:39
My co najmniej raz w tygodniu jeździmy na działkę, aby dokarmiać bytujące tam bezdomne, półdzikie koty. To się opłaca. Dzięki tym kotom gryzoni tam od dawna nie ma. No i przy okazji doładowuje się akumulator w aucie. pawel - 13 Styczeń 2021, 11:54 Aż warto przytoczyć 
Jacob - 13 Styczeń 2021, 11:55 Od 5 grudnia wraca
kmroz - 13 Styczeń 2021, 11:56 I to rozumiem 
|
||||||||||||||
