Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 15 Wrzesień 2019, 09:40 Usłonecznienie w sezonach letnich (JJA), w latach 2005-2019
Dziś post o tym ile każdy z sezonów letnich od 2005 roku, przyniósł godzin uslonecznienia . Serię rozpoczynam od 2005 r., gdyż w latach 2000-4 stacja w Toruniu trochę szwankowała z uslonecznieniem.
Lato 2005: 798 h, jeśli chodzi o poziom poszczególnych miesięcy to dość zbliżony, większe odchylenie na plus miał lipiec, czerwiec i sierpień na lekkim plusie. Bardzo fajne lato
Lato 2006: 781 h, tutaj kompletny brak sprawiedliwości, czerwiec zwyczajnie pogodny, lipiec 2-gi najpaskudniejszy, a sierpień za to 2-gi najpaskudniejszy w serii, beznadziejne lato, trochę podobne to tego z b.r.
Lato 2007: 678 h, jedno z najbrzydszych lat tego wieku, choć nie było naprawdę takie podłe, czerwiec nieciekawy z I gorąca i słoneczna połowa, druga chlodniejsza i brzydsza lipiec mógł śmiało zapisać się jako najzimniejszy i najpaskudniejszy po 2000 roku, gdyby nie tropik w połowie miesiąca. Sierpień przeciętne uslonecznienie, chociaż sprawiedliwie wyrobione
Lato 2008: 846 h, przepiękne lato 3-cie najpogodniejsze w serii Torunia, pogodniejsze były tylko sezony letnie z 1992 i 1994. Czerwiec i lipiec wspaniałe, sierpień trochę brzydszy, zablokował rekord uslonecznienia tamtego lata
Lato 2009: 727 h, suma niska przez czerwiec, lipiec ładny, a sierpień przepiękny jakby sfatać go z czerwcem i lipcem z poprzedniego roku, to mamy najpogodniejsze lato z grubą nawiązką (ale i przy okazji niestety niezłą posuche )
Lato 2010: 768 h, zaczęło się kontynuacja majowych ulew, ale większość czerwca była bardzo sympatyczna , tak samo I dekada lipca, niestety dalszą część tamtego lata to tragedia, najpierw 2 tygodnie dzikich upałów, z tygodniem ciemnicy, potem mega parna I połowa sierpnia, druga zimna i cimna z petanda lepszej pogody, oczywiście końcówka lipca jak i sierpnia ie oszczedzily nam atrakcji w postaci kolejnych ulew, generalnie mam niesamowity wstręt do tamtego roku, przez ulewy w każdym miesiącu pory ciepłej + listopad i bardzo śnieżna zima, przeraża mnie myśl podobnego roku
Lato 2011: 700 h, to lato wiele straciło na lipcu, czerwiec piękny, sierpień też ładny, nawet tamten lipiec był dla mnie całkiem całkiem, poważnie przyniósł niemal pół miesiąca fajnej pogody, w wielu miejscach tamten miesiąc okazał się znacznie gorszy i przyniósł rekordowa sumę opadów przez co w statystykach tamten rok nie wygląda tak źle jak 2015 czy 2018, pod wzgl. sumy opadów.
Lato 2012: 660 h, paskudny czerwiec i dość brzydki sierpień, lipiec tam lekko na plusie, bardzo nieciekawe lato nie dość, że mega skrajne, to opadowo też beznadzieja, wilgotny czerwiec i totalny tropik w I połowie lipca, druga połowa tamtego lata była za to skrajnie sucha...
Lato 2013: 783 h, bardzo fajny sezon letni, czerwiec nieciekawy, ale jeszcze możliwy a nie takie guano jak rok wcześniej, lipiec i sierpień bardzo pogodne i fajne termicznie, bez fali upałów na przełomie obu miesięcy. Do tego też opadowo powyżej normy. Patrząc obiektywnie chyba najlepsze lato tego wieku, bardzo pogodne, dla wielu przyjemne termicznie, do tego opady powyżej normy, pamiętam że w tamtym roku były bardzo udane grzybobrania (co dla wielu osób też jest niewątpliwie plusem )
Lato 2014: 794 h, niby ładne lato, ale to głównie przez panaroiczny lipiec, reszta lata przeciętna
Lato 2015: 802 h, jedno z najpogodniejszych lat tego wieku, a jeszcze po pierwszych dwóch miesiącach mogło znaleźć się z drugiej strony. Czerwiec i lipiec lekko poniżej normy, ale sierpień... No wiadomo
Lato 2016: 688 h, zaczęło się pięknym czerwcem, wakacje już naprawdę nieciekawe
Lato 2017: 637 h, tutaj trochę inna sytuacja, każdy miesiąc na lekkim minusie, a każdy tak wyrobił niewielka sumę uslonecznienia, że z każdego jestem zadowolony
Lato 2018: 785 h
Lato 2019: 836 h, już o tych dwóch latach dużo się nagadalem i moja opinia jest jaka jest
W rankingu od najpogodniejszego wygląda to tak (w nawiasie moja ocena sezonu letniego)
2008 (+)
2019 (-)
2015 (-)
2005 (+)
2014 (N)
2018 (-)
2013 (+)
2006 (-)
2010 (-)
2009 (+)
2011 (+)
2016 (N)
2007 (N)
2012 (-)
2017 (+)
Najsłabiej teoretycznie wypada lato 2017, ale miało wiele pięknych i przyjemnych dni, jednak bardzo mało lampowych, prawie wręcz w ogóle. W drugą stronę bardzo wysoko zaszła żałosna pomyłka zwana latem 2019, które zaszło wysoko dzięki upalnym dniom.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Wrzesień 2019, 13:59
2006 (896.1h) (-)
2015 (894.1h) (N)
2008 (863.9h), (+)
2018 (835.9h), (-)
2010 (833.0h), (N)
2017 (812.8h), (+)
2005 (804.7h), (N)
2009 (785.0h), (+)
2016 (784.2h), (N)
2013 (764.4h), (+)
2007 (756.8h), (-)
2014 (740.0h), (-) (tutaj w tabelach brak danych za lipiec, więc oszacowalem na podstawie mapek imgw)
2011 (725.4h), (+)
2012 (673.4h), (-)
Słowem, nie liczy się tylko suma. Ważny jest też sposób jej wyrobienia. Musi być sprawiedliwy i przede wszystkim ludzki (nie wyrabiane poprzez fale upału). Jak znajdę więcej czasu to policze tzw. usłonecznienie rzeczywiste (czyli tylko podczas dni z tmax<28) i wtedy pewnie będzie to lepiej posortowane.
A, jeszcze jeden wniosek, wiele fajnych sezonów letnich straciło sumkę, przez 2-3 bardzo paskudne tygodnie, jak np sezon 2011....
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 15 Wrzesień 2019, 14:03
@FKP prędzej z sierpniem 2015, bo sierpień 2002 wcale nie był zbytnio pogodny, pogodniejszy był choćby ostatni
Jak już ma przyjść jakiś ekstremalny miesiąc to najlepiej coś jak lipiec 1994, 400 h uslonecznienia, a prawie cały miesiąc przyjemny termicznie, z wyjątkiem ostatniego tygodnia i pojedynczych wyjątków
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Wrzesień 2019, 18:27
FKP napisał/a:
Oby lato 2020 przyniosło >900 h usł. przy miksie czerwiec 2019, lipiec 2014, sierpień 2002
A może tak... czerwiec 2008, lipiec 2013 i sierpień 2009?
Chociaż nie ukrywam, że taka opcja byłaby sensowna tylko po kwietniu typu 2001/2012/2017 i maju 2010/2013... Albo ogółem całej wiośnie typu 1994. Czerwiec 2008 i lipiec 2013 to faktycznie spory niedobór, w sierpniu 2009 już było okej z opadami, nawet raz mój region wtedy zalało
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 15 Wrzesień 2019, 18:44
@kmroz jak śmiesz wspominać o tak "nieletnich" miesiącach
A tak serio ja w przyszłym roku liczę przede wszystkim na lipiec, czerwiec mógłby być dość wilgotny a zarazem całkiem niezły jak czerwiec 2013, sierpień w końcu chlodniejszy i też dość wilgotny
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 15 Wrzesień 2019, 19:43
@kmroz
Ale takie połączenie zrobiłoby tylko połowę roboty, a gdzie przewaga prawdziwie letniej temp. całą dobę, regularne deszcze i burze? Wilgotna zima i wiosna nic nie dadzą, w lecie jest takie parowanie, że bez regularnych i solidnych opadów się nie obejdzie. Dlatego wybrałem takie a nie inne miesiące, żeby łączyły w sobie suche i słoneczne okresy z tymi bardziej deszczowymi/burzowymi przy dominacji wysokiej temp.. Nasza flora w końcu nie jest śródziemnomorska i muszą w lecie występować opady
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 15 Wrzesień 2019, 20:16
Zależy gdzie u mnie lipiec 2008 przyniósł połowę sumy opadu lipca 2013 , u mnie dobrym miesiącem byłby też sierpień 2013 (mimo tragicznej I dekady) opadowo tj. lipiec powyżej normy
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum