Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 21 Wrzesień 2019, 19:24 Najlepsze wrześnie w latach 1966-2018
Jeśli chodzi o wrześnie, to tym bardziej przyznam się, że słabo je kojarzę. O ile mnie pamięć nie myli, to fajne były w 1975 i 1982, już prędzej te niefajne bym wymienił, jak 1978, 1990 i 1996.
Również wrześnie 1998 i 1999 były naprawdę super.
Ale jeśli chodzi o piątkę tegowieczną, to - idąc po kolei:
Wrzesień 2006: Tutaj znowu stacja w Kozienicach pokazuje trochę co innego, niż było u mnie. U mnie bowiem w nocy z 19 na 20.09 trochę popadało i również dzień 28.09 był pochmurny i deszczowy. W Kozienicach jak widać tamte pierwsze załamanie było widoczne, ale przyniosło tylko śladowy opad, a to drugie ograniczyło się do nocy z 28 na 29 września i nie przyniosło kropli deszczu. Ale oprócz tego widać podobieństwa, czyli nieco pochmurniejsza pierwsza dekada, niosące bardzo ciepłe noce i umiarkowane dni, oraz trend od drugiej dekady z lampą, rześkimi nocami i bardzo ciepłymi dniami. Nudy aż takiej nie było, ponieważ czasami mieliśmy wymianę powietrza. Ale ogółem cenie ten wrzesień za dużo po prostu wymarzonych pogodowo dni.
https://www.ogimet.com/cg...d=REV&Send=Send
Wrzesień 2011 - Fajny wrzesień, mimo, że bardzo suchy (niestety...) to dynamiczny że ja cie pier****. Miał bardzo ciepłe epizody, miał też regularne ochłodzenia, niektóre ostre, chociaż ogółem średnia była wysoka. Słoneczny, fajny miesiąc, sporo późnoletniej pogody, ale sporo dni przypominało nam, że już zaczęła się jesień.
https://www.ogimet.com/cg...d=REV&Send=Send
Wrzesień 2009 - Pod wieloma względami przypominał ten z 2011 roku, chociaż miał dwa bardzo dotkliwe załamania pogody. Z drugiej strony, ileż one wody dały! Fajny słoneczny miesiąc, trochę stabilniejszy od 2011 (w przeciwieństwie do 2009 można było mówić o stabilniejszym wyżu w drugiej dekadzie (bo ten z 2011 to nie miał praktycznie żadnego stacjonarnego wyżu!)
https://www.ogimet.com/cg...d=REV&Send=Send
Wrzesień 2003 - Nieco zapomniany, a fantastyczny! Ponownie bardzo dynamiczny, trochę nawet za bardzo można powiedzieć... Przejście z subupału do przymrozku bardzo szybkie, niczym w 2018 roku, ale przy pięknej pogodzie. Ten wrzesień optymalny, jego duża przewaga nad poprzednimi to, że oprócz dużych ilości słońca, było też niemało opadów, ale jednak zbyt duża dynamika zrobiła swoje i dopiero czwarte miejsce.
https://www.ogimet.com/cg...d=REV&Send=Send
Wrzesień 2004 - Też bardzo pogodny, chociaż zasadniczo zachwyciły pierwsze dwie dekady, ostatnia słaba. Dużą wadą były trzy epizody z bardzo zimnymi nocami, na szczęście pierwsze dwa lampowe a ostatni był już w tej słabej trzeciej dekadzie.
https://www.ogimet.com/cg...d=REV&Send=Send
We wrześniu powiem szczerze, cenie sobie słońce ponad temperatury. Ale lubię też epizody burzowe, ogółem te moje "ulubione" wrześnie to wcale niekoniecznie mój wymarzony typ jak mam być szczery, ale no jednak ze wszystkich w wieku wydają się najfajniejsze. Inne miały niestety zbyt dużo ponurackich okresów, a takie we wrześniu mi się bardzo nie podobają. Wrześnie niewymienione tutaj, a też oceniane na plus to na pewno: 2005, 2012 i 2014. Ale ten pierwszy zbytnie skrajności termiczne, a dwa kolejne niestety miały ponurackie okresy, zarazem nie mając też tak przekonujących dwóch dekad jak 1-20.09.2004
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 21 Wrzesień 2019, 19:28
Moje TOP5, to 2003,2006,2009,2011 i 2014 . Oczywiście wrzesień 2004 też super, ale traci względem nich przez ostatnią dekadę
Anty TOP5, to 2001,2008,2013,2017 i w sumie nie wiem czy 2002 czy 2010 , ale obecny wrzesień ma szansę je wyjaśnić
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 21 Wrzesień 2019, 19:37
Jacob napisał/a:
Czy to żart?
A co Ci w niej nie pasowało?
Właśnie czegoś takiego bym szukał, bo tu oprócz wysokiego usłonecznienia i optymalnych temperatur cały czas (no ok, parę nocy było za zimnych) były też wysokie opady.
Lepsze pierwsze połowy września? 2013 (nie inaczej ), 2004, 2003 i... no właśnie, co jeszcze? 2014 i 2011 podobnie słoneczne, ale za suche, jeszcze 2012 była niezła, ale trochę zbyt rollercoasterowa, jak większość tamtego roku.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 21 Wrzesień 2019, 19:39
Wprawdzie pierwsza połowa września 2019 jest u mnie pod wzgl. temp. i usł. porównywalna do typowo wczesnojesiennej pierwszej połowy lipca 2019, ale ostatni tydzień tak wbił go w tą suchą glebę, że zakładając nieciekawe prognozy na jego III dekadę również i u mnie wyląduje raczej w antytop 2011-18
Ostatnio zmieniony przez FKP 21 Wrzesień 2019, 19:39, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 21 Wrzesień 2019, 19:41
Moje ulubione wrześnie to (kolejność chronologiczna, nie od najlepszego do najmniej najlepszego ):
-2006 za mnóstwo dni z idealnie komfortową temperaturą i mnóstwo słońca
-2009 z tych samych powodów; dodatkowo piękne dni zostały podzielone równomiernie na każdy okres miesiąca
-2011 za sporo umiarkowanego lata (więcej niż w lipcu 2011 ) i piękne już wyraźnie jesienne babie lato w końcówce
-2016 za fenomenalną I połowę i wiele ładnej jesieni także w innych fragmentach
No i rywalizacja o piąte miejsce toczy się u mnie między 2005 a 2018 rokiem. 2003 odrzucam, bo ten upał w III dekadzie to już jednak wynaturzenie, a poza tym było zdecydowanie za sucho (sierpień 2003 był najbardziej suchym miesiącem letnim w historii, nawet lipiec 2006 i czerwiec 2019 kłaniają mu się w pas). Wrzesień 2018 to rekord usłonecznienia i na ogół przyjemne wydłużenie lata, ale wadzi mi w nim mroźna końcówka z pierwszym od 23 lat spadkiem poniżej 0 i kilka już trochę za gorących dni na początku III dekady. Z kolei wrzesień 2005 miał trochę bździny w okolicach połowy.
Najgorsze wrześnie, to 2001, 2002, 2008, 2010 (najgorszy) i 2017.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum