Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 23:44
U mnie poza oczywiście lutym i marcem, a także majem i październikiem z jedną z najwyższych sum usłonecznienia, był to dość niepozorny rok. Na uwagę zasługuje na pewno fakt, że jego absolutna temperatura minimalna wyniosła wysokie - 14,3 stopnia, jeden z najwyższych tego typu wyników w historii. Pora ciepła 1990 roku była w całości chłodna, a także praktycznie pozbawiona upałów, bo najwyższa średnia dobowa wyniosła tylko 22,2 stopnia, więcej tylko niż w 1955, 1966, 1970 i 1978. Przez to nawet dwa rekordowo ciepłe miesiące nie zdołały zapracować na szczególnie wysoką średnią temperaturę roku, bo wynik 9,1 ustępuje w latach 90-tych rocznikowi 1994 i 1999, zaś współcześnie byłby wręcz niski. Najbardziej negatywnie oceniam wrzesień i... kwiecień. Bo nie jestem w stanie wybaczyć tego, co stało się w dniach 8-9 kwietnia 1990. Po takich lutym i marcu i z pewnością nadzwyczajnie prędkiej wegetacji, to wyjątkowa podłość i zbrodnia ze strony natury
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 3 Styczeń 2020, 23:50
W 1990 styczeń pierwsza dekada mroźna, reszta elegancka porządna odwilż z dużą ilością wiatru. Luty fajny, ale absolutnie nie tak super jak niektóre inny, mimo, że jego parametry zachwycają.
W marcu też zabrakło okresu marzeń, chociaż brak zakały jak w 1999 stawia go i tak wysoko.
Kwiecień spoko, bez dotkliwych ochłodzeń, chociaż miał ciemne okresy.
Maj bez większych uwag, mogłoby tylko więcej padać i w sumie też się trafiły w nim nieprzyzwoite ochłodzenie.
Czerwiec szaraczek, ale miał sporo przyjemnych temperatur
Lipiec i sierpień ogólnie dość ponure, poza wspaniałym okresem 2 tygodniowym na przełomie lipca i sierpnia i końcem sierpnia.
Wrzesień dno totalne.
Październik pierwsza połowa super, druga słaba
Listopad mało jesienny, ale też mało zimowy, ogólnie ponury, ale jakoś w porównaniu do innych z lat 90tych nie umiem go demonizować
Grudzień mocno bezpłciowy, pozbawiony konkretnych ociepleń, ale sporych mrozów za to nie zabrakło epizodycznie
Tutaj właściwie chce się docenić pierwsze półrocze, ale drugie - to niestety nie było to....
Ponownie zrypana jesień, a wiosna z niepokojącą posuchą. Za to lato nawet dobre. Jednak mimo wszystko kiepski rok. W latach 90tych gorsze wg mnie 1992, 1996, 1997 i może 1999 - a znalezienie się pośrodku lat 90tych oznacza, że raczej słabo...
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum