Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Marzec 2006
Autor Wiadomość
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 13 Marzec 2020, 17:33   Marzec 2006

Opiszę w skrócie drugi najzimniejszy marzec XXI w. ;-)

I dekada, to w zasadzie zimowa opcja która lubię najbardziej, czyli tmax na lekkim minusie, tmin najczęściej niewielki dwucyfrowy mróz, sporo śniegu (średnio ok. 25 cm) no i bardzo dużo słońca :!: Choć nie ukrywam, że mam zupełnie inne oczekiwania wobec I dekady marca. III petanda, to już lekka, ale wciąż bd. Słoneczna zima. IV petanda to zdecydowanie najgorszy 9kres tamtego miesiąca, czyli zgnilizna a'la marzec 2009, na szczęście trwała krótko, później na chwilę znów wróciła pogodna i mrozniejsza zima i 23 marca zanotowano w Toruniu ooraz kolejny dwucyfrowy mróz. Ostatni weekend miesiąca był przełomowy termicznie nic specjalnego, ale nareszcie stopniała 3-miesięczna pokrywa :-) . Ostatnia petanda marca to już wiosna w pełni z totalnym fenomenem był 28 marca, tmin 6 st. , tmax 16 st. i słonecznko :-) . Kolejne 3 dni już nie były takie cudowne, ale też fajne :-)
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2006-03-31&rodzaj=st&imgwid=353180250&dni=31&ord=asc

Ogólnie rzecz biorąc, naprawdę jak na ZIMNY marzec, to wcale nie był jakiś zły w Toruniu. Bardzo dużo słońca podczas typowo zimowej aury, a i podczas prawdziwej wiosny go nie zabrakło :mrgreen: . Na pewno z czwórki zimowych marcow XXI w., był zdecydowanie najlepszy, jednak I połowa marca 2005 to skrajne paskudztwo, druga lepsza niż w 2006, ale przymrozkowa i nie miała tak cudnego okresu jak ta końcówka :-( . Marzec 2018, był wku**iajacy z uslonecznieniem, co już tłumaczyłem w wątku o najgorszych marcach, w dodatku miał odwilż w I połowie miesiąca, a później uderzenie zimy i cała ostatnia dekada zto typowy marzec 2009, co zdecydowanie stawia go w znacznie gorszym świetle. No marca 2013 już porównywać nie będę, ale gdyby nie ta końcówka, to byłby termicznie wręcz identyczny jak tamten :oops: . Na pewno byłby zimniejszy od marca 1996.
Jednak na S tamten miesiąc wyglądał znacznie gorzej, tak samo jak marzec 2013 mimo wszystko był u nas dużo lepszy. Jednak na S ciężko o zimowy i słoneczny marzec, a u nas ciężko by zimowy marzec nie był słoneczny patrząc na dane :mrgreen: , ale nie no też się zdarzały takie perełki, tj. marzec 1970 🤮
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 14 Marzec 2020, 17:56   

Teraz nie będzie już tak przyjemnie :evil:
Marzec 2006 uważam za równy marcowi 2013 w kwestii ich złośliwości, a zarazem za jeden z dwóch najgorszych marców tego wieku. Podobnie jak siedem lat później, marzec stanowił przedłużenie zimy, jednak w 2006 roku mimo wszystko zima była znacznie cięższa - moim zdaniem najcięższa od lat 80-tych. Ten miesiąc wydłużał absurdalnie długi czas ciągłego utrzymywania się pokrywy śnieżnej, który wyniósł 98 dni i był najdłuższy od zimy 1970. Dopiero 23 marca 2006 z ziemi zniknął śnieg, który spadł 17 grudnia roku poprzedniego. W porównaniu do tegorocznej zimy to brzmi wręcz nierealnie.
Styczeń nie jest miesiącem, po którym można oczekiwać ładnej, słonecznej i ciepłej pogody zarazem. Stycznie jak w 2018 roku nie zdarzają się bowiem często. Prędzej w lutym, ale i to jest jeszcze zima. A marzec? W 2006 roku pierwsze dwie dekady tego miesiąca przypominały zimową beznadzieję rodem z 1958 albo 1964 roku. Temperatury wynosiły nie więcej niż 7 stopni, choć najczęściej pokazywały 2-4 stopnie. Dwa razy zdarzył się całodobowy mróz, a noc bez spadku poniżej zera - tylko raz. Czterokrotnie nocami temperatura spadała poniżej -10 stopni. I jedyną zaletą tych nocnych mrozów było to, że tylko wtedy można było liczyć na trochę słońca. Bardzo mroźne dni 2, 3, 6 i 7 marca, to jedyne w tej części miesiąca, które dały przynajmniej 5 pogodnych godzin. Dekada 9-18 marca to z kolei patologia, jakiej nie było nawet w 1980. Dziewięć dni pod rząd bez jakiegokolwiek słońca i jeden z zaledwie jedną jasną godziną. Temperatury w tych dniach ledwo przekraczały zero i codziennie padał śnieg (opcjonalnie wymieszany z deszczem), który u progu astronomicznej wiosny tworzył 14-centymetrową pogodę.
Ocieplenie i koniec długiej zimy nastąpiło 23 marca, kiedy po mroźnej nocy wyjrzało słońce. 25 marca był dniem typowej zgnilizny z deszczem i temperaturą poniżej 10 stopni, jednak już następnego dnia notowano aż 15,6, zaś poniedziałek 27 marca (mam coś takiego, że potrafię szybko obliczyć w pamięci dzień tygodnia :-D )przyniósł absolutne maksimum miesiąca - 17,6 stopnia. Niestety na cieple się skończyło. Ostatnie dni miesiąca, mimo że powyżej normy ratowały marzec 2006 od bycia już tragicznie zimnym, były pluchowate i zamiast wyczekiwanych promieni słonecznych, przyniosły tylko zbieraninę groszy. A i to nie wszystkie. 29 marca powinno było być widoczne częściowe zaćmienie Słońca. Niestety właśnie tego dnia rozpętała się największa ulewa i o jakimkolwiek rozpogodzeniu można było zapomnieć.
Marzec 2006 przeszedł do historii jako wyjątkowo mokry z sumą opadów równą 65,1 mm - więcej uzyskały tylko paskudne marce 1964, 1983, 2000 i 2009, a także ekstremalnie mało słoneczny. Tylko dwa marce (1983 i 2009) uzbierały mniej niż 78,9 godziny, choć blisko był styrzec 2013. No i temperatura. Dzięki ociepleniu na koniec miesiąca, marzec 2006 nie uzyskał średniej temperatury ujemnej, jednak z wynikiem 0,8 stopnia okazał się bardzo chłodny. Trzeci w ciągu ostatnich 30 lat i szósty w ostatnim półwieczu (1970-2019) po marcach 1971, 1976, 1987, 1996 i 2013, ex aequo z dużo bardziej przyjaznym marcem 2018. Ale po takiej zimie musiał wydawać się szczególnie okrutny. Ja go szczególnie nie zapamiętałem - tyle tylko, że wszyscy mieli dość tej ostrej zimy i w zerówce śpiewaliśmy piosenki o wiośnie mając śnieg za oknem :lol: . Starszym ode mnie mogło się za to wydawać, że ta zima nigdy się nie skończy... Pora chłodna 2005/2006, to razem z porą 1995/1996 jedno z najgorszych doświadczeń naszego klimatu post-PRL (aczkolwiek porównując całe pory chłodne, a nie tylko zimy, to gorsza była ta pierwsza z powodu nieżyciowego listopada). Tak czy owak, nie chcę takiego marca. Najgorszy miesiąc 2006 roku i jeden z najgorszych w XXI wieku.

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2006-03-31&rodzaj=st&imgwid=349200660&dni=31&ord=asc
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 14 Marzec 2020, 18:47   

U Was to był koszmarny miesiąc, bez 2 zdań, ale uwazam, że u nas był to najmniej podły ZIMOWY :!: marzec jaki się trafił. Dużo słońca i sprawiedliwe wyrobienie, o co ostatnio prawie non stop kłócę się z FKP :lol: (marce 2005, 2013 i 2018 wyrobiły swoje uslonecznienie w podobnym stylu co marzec 2014, z kolei marzec 2006 bardziej jak marzec 2019, ale i tak mu brakowało do tej niezwykłej równomierności ;-) ). No i przede wszystkim śnieg, mimo, że to już marzec to jednak potrafi on tylko umilić tą beznadzieje termiczna, z kolei mi się niedobrze robi jak przypomnę sobie tą suchą i ponura beznadzieję z II połowy marca 2018. No i przede wszystkim plusem tego marca jest silna odwilż na samym końcu, co jest dla mnie istotne, dużo gorzej jak trafi się taka pół miesiąca wcześniej tj. 12 lat później i syf zostaje do końca miesiąca :-( .

Także u mnie był to dużo sympatyczniejszy miesiąc od marca 2018, a u Ciebie raczej odwrotnie ;-)
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 14 Marzec 2020, 22:24   

Na Kujawach w marcu 2006 mieliście rzadką okazję do podziwiania białych krajobrazów przy słońcu świecącym wysoko na niebie, co zimą jest nieosiągalne. Różnica usłonecznienia między naszymi regionami jest bardzo duża, ale różnica w marcu 2013 to już kompletny fenomen. Niewiele jest miesięcy z usłonecznieniem tak bardzo różniącym się w naszych regionach - w bieżącej dekadzie drugim takim był czerwiec 2011.
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 14 Marzec 2020, 22:35   

Do dziś pamiętam 7 kwietnia 2013 - mocne Słońce mimo niemal trwałej pokrywy śnieżnej wygoniło na powietrze motyle, pszczoły i biedronki. Śnieg aż palił po oczach, Słońce padające pod kątem 45* przyjemnie grzało.
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 14 Marzec 2020, 22:42   

PiotrNS napisał/a:
Na Kujawach w marcu 2006 mieliście rzadką okazję do podziwiania białych krajobrazów przy słońcu świecącym wysoko na niebie, co zimą jest nieosiągalne. Różnica usłonecznienia między naszymi regionami jest bardzo duża, ale różnica w marcu 2013 to już kompletny fenomen. Niewiele jest miesięcy z usłonecznieniem tak bardzo różniącym się w naszych regionach - w bieżącej dekadzie drugim takim był czerwiec 2011.


Prawda ;-) z drugiej strony ja zazdroszczę Tobie większości listopadow, w tym miesiącu mój rejon w szczególności jest poszkodowany względem twojego ;-)
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan normalności



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 130 razy
Wiek: 25
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 12352
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 14 Marzec 2020, 22:43   

Ja tego specjalnie nie lubię, bo Słońce odbijające się od śniegu mocno razi. Kiedy Słońce jest nisko, nie ma takiego problemu, ale wiosną już potrafi być to uciążliwe. Dlatego podczas zawodów skoków narciarskich w Planicy wszyscy noszą okulary przeciwsłoneczne.
22 marca 2018, kiedy po kilku ciemnych dniach nagle wyszła wysoka, pełna lampka, a wszystko było zasypane grubą warstwą śniegu, czułem się trochę dziwnie :D Nie pamiętam takiego dnia w kwietniu. Początek kwietnia 2013 był u mnie pochmurny, a 8-go, koedy wyszło Słońce, po opadach deszczu ziemia była już w znacznej mierze wolna od śniegu.
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu :snieg:
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 14 Marzec 2020, 22:59   

Mnie listopady nie interesują za to nalegam bardzo na wzrost usł. w miesiącach luty, marzec :-)
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan 2021 roku


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19877
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 14 Marzec 2020, 23:08   

Ja za to świetnie pamiętam 23 marca 2013, gdy przy bezchmurnym niebie i mocnym mrozie śnieg raził w oczy :mrgreen: . Swoją drogą dotychczas abs. tmin sezonu 2019/20 (-5,3 st.) była niższa niż tmax dnia 23 III 2013 (-5,5 st.) :lol:
_________________
2024 nie może być już gorszy :!:

"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 235 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25163
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 14 Marzec 2020, 23:11   

Ja pamiętam 17 marca 2013, kiedy przy kilkustopniowym mrozie pająki i biedronki wyszły na odsłonięte od śniegu kamienie powygrzewać się na słoneczku 🤪
_________________
Aktualna pora roku: Wczesna zima :zygacz:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 10