Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 17 Czerwiec 2020, 19:27
W Gdańsku okropieństwo, pokrywa śnieżna prawie do końca miesiąca i do tego tak niskie, niewiosenne temperatury, to nawet nie jest próba naśladowania wiosny. W Nowym Sączu za to śniegu było niewiele, zaś druga połowa to w ogóle była bardzo dobra - ciepła, z temperaturami regularnie przekraczającymi 10 stopni i kilkoma dniami powyżej 15-tu, a ponadto dość słoneczna i wilgotna. Bardzo fajna marcowa wiosna, potwierdza się stwierdzenie, że w tych latach marce zaskakiwały pozytywnie częściej niż kwietnie, które z kolei niemal zawsze pokazywały się z jak najgorszej strony. Pierwsza połowa marca 1979 nie do przyjęcia, ale ogólnie jak najbardziej zasługuje na neutralną ocenę. Jak na tamte czasy nawet lekki plus. Ten miesiąc miał średnią 4,7 stopnia, zatem był lekko ciepły, tak między marcami 2015 a 2020.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 17 Czerwiec 2020, 22:09
Janek, u mnie ta zima była zupełnie inna i niemal w niczym nie przypominała Zimy Stulecia na północy Polski. Śnieg utrzymywał się dosyć długo, ale jego maksymalna grubość wynosiła tylko 29 centymetrów. Mrozy też nie były szczególnie dotkliwe i nie odbiegały nawet od niektórych współczesnych miesięcy zimowych.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 18 Czerwiec 2020, 11:00
Janekl, ta zima była owszem mroźna i śnieżna, ale nieporównywalna z tym, co działo się w większości regionów Polski. I dekada stycznia to u mnie w ogóle tylko kilka centymetrów śniegu. Dosypało go później, ale nie do rekordowych poziomów, lecz do takich jakie bywały osiągane nawet w ciągu ostatnich 10 lat. Śnieg utrzymywał się bez przerwy długo, bowiem do początku marca, ale bez porównania do chociażby zimy 2005/06, kiedy śnieg leżał ciągle od połowy grudnia do końca marca.
Lata siedemdziesiąte to w Nowym Sączu czas ciepłych i umiarkowanych zim, więcej ciężkich zdarzyło się w latach 80, 90 i '00.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum