Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
2 połowa marca 2020 przez cały miesiąc, chociaż świecącej lampki było mnie, ale amplitudy cały czas na identycznym poziomie. Całkiem fajne były jedynie 10-11.03, ale poza tym jedna wielka tragedia i to kompletnie martwa... Ten typ pogody ciągnął się już od lutego i przeciągnął się na kwiecień, ale już ta 1 dekada kwietnia lepsza, bo chociaż trochę śniegu sypnelo. A dalej to było coś w stylu kwietnia 2020, z resztą amplitudowego syfu było w tamtym roku. To wręcz jego "urok", co kiedyś było dla mnie jego dużym atutem, ale to się zmieniło o 180 stopni
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
A co do marca, to początek akceptowalny jako końcówka śnieżno-mroźnej aury, bardzo fajny powiew wiosny, niczym 17 lat później w tych samych dniach (11-12.03) i potem już dramat - bezśnieżne, mroźne noce i pustynna aura pod każdym względem
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 27 Październik 2020, 02:25
1 połowa była subiektywnie bardziej pomyślna (prawie wszystkie opady- raz bardziej wiosenne, raz zimowe), a 2 miała naprawdę dobrą tendencję termiczną. No tylko co z tego, jak było sucho?
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 27 Październik 2020, 19:32
Pierwsza połowa nawet niezła, ale druga to horror mało powiedzieć.
Oczywiście totalny brak wiosny, za to pełno suszy i amplitud. Fajna jedynie 1 dekada - w całości lekkomroźna z pokrywą śnieżną i incydent opadowo-wiosenny 11-12.03 - jednak tamta "wiosna" nie potrwała nawet 48 godzin...
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 9 Luty 2021, 22:38
Pierwsza dekada to jeszcze topniejąca, albo raczej sumbilmująca skorupa śnieżna, pozostałości z lutego. Potem już susza i pożarowe amplitudy. Jedynie incydent 11-13.03 wydaje się fajny, bo potem to już jakieś jaja...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum