Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Wiele razy mówiłem, że boli mnie taka polaryzacja, od d... Strony w tym miesiącu, ale dla mnie najważniejszy jest fakt, że końcówka (28-31.08) była już taka jak Bozia przykazała . Miesiąc kojarzący się dość sucho, aczkolwiek w Toruniu mimo, że ledwo wyrobił normę to był 8 najbardziej mokrym sierpniem w wieku . Pierwsza połowa jak marzenie, dużo uslonecznienie pewnie trochę lepsze, ale bez szału, wspaniałe temperatury i sporo opadów choć summa summarum zapisała się jako dość sucha (podobna jak 2 połowa sierpnia 2014). 2 połowa sierpnia była dość ciężka, na szczęście fala upałów była dość burzowa i wilgotna, choć głównie podlało tylko 17 i 27.08. Niestety trochę bezproduktywnej szklarni też było . Na szczęście skończyła się pięknie i liczę na takie samo zakończenie w tym roku no i końcoweczka jak marzenie
Podsumowajac miał wiele fajnych cech, ale i tak d*** nie urywa. Choć jakby ten gorąc przesunąć o dekadę wcześniej i dalej wstawić wspaniałą pogodę z 1 połowy miesiąca to już bym miał dużo lepsze zdanie . Aczkolwiek za wiele rzeczy szanuje i bardzo go polubiłem po przemianie (mimo, że zabkowych pozorów nie stwarza)
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
U was w Krakowie przynajmniej się trafiły ładne sumki. Już pierwsza dekada wyrobiła mazowiecką normę opadów (u was pewnie jest jednak wyższa norma), a reszta miesiąca ją zdublowała, wprawdzie w dużej mierze w sposób nawalny z 22.08, ale jednak niemalże brak słońca i 3 godziny opadu, pozwalają sugerować, że taki opad cokolwiek dał.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
No niestety po miesiącu przerwy powróciły problemy z brakiem poważnych opadów. Pierwsza połowa jeszcze po lipcu miała prawo wystąpić, ale 14mm na dwa letnie tygodnie to trochę jajca. No, a szkoda, bo poza mikrymi opadami jakoś ta połowa nawet wyglądała.
No, ale druga połowa to już upalno-suchy horror, przy którym okres upałów z sierpnia 2020 wygląda wręcz komicznie. Dni 15-21.08 to już taki mini cierpień 2015, potem tylko ciut łagodniej.
W końcówce coś tam popadało i potem się mocno ochłodziło, ale niestety słabiutki miesiąc, jestem na nie
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum