Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Już jutro wymierać zacznie suchy, kontynentalny skandynawski wyż. Jego miejsce szybko zajmie inny wyż, jednak pochodzenia atlantyckiego, dzięki czemu powietrze na jego obrzeżach nie będzie już tak suche i z łatwością będą tworzyć się już od niedzieli liczne komórki burzowe w Polsce. Będzie jednak nadal gorąco, dopiero gdy wyż ustawi się południkowo w okolicy wtorku, to po jego wschodnich obrzeżach zacznie docierać z północy zimniejsze powietrze, jednak oberwą głównie nim nasi wschodni sąsiedzi, gdzie od środy zrobi się chłodno. My dostaniemy tylko rykoszetem tego ochłodzenia, jednak we wschodniej połowie Polski tmax spadną poniżej 25 stopni w środę i czwartek, a tmin lokalnie zejdą poniżej 10 stopni Wraz z tym spływem burze zanikną i ponownie zrobi się bezchmurnie nad całą Polską. Wyż będzie jednak przemieszczał się szybko na południe, przez już w czwartek zacznie zaciągać gorące powietrze z SW, którego apogeum trafi do nas w piątek, który ponownie przypomi nam, co to upał. Na szczęście wyż będzie już bardzo słaby w tym dniu, a jego miejsce nad Skandynawią zajmie silny niż, kolejny, bardzo silny wyż rozbuduje się zaś nad Azorami. To umożliwi spływ chłodnego powietrza z zachodu, a na styku mas utworzy się burzowy front, który może przynieść bardzo ciekawe zjawiska, które nieco uprzykrzą grylowyczom długi weekend. Prawdopododbnie wystąpią one w dniu 15 lub 16.08. Po przejściu frontu zacznie docierać do nas znane nam już ostatniego lipusia powietrze polarnomorskie, które przyniesie zmienną pogodę - raz chmury, raz słońce, raz trochę deszczu. Okresami może mocniej powiać, zrobi się też chłodno - temperatury mogą wynosić około 20-23 stopni w dzień, a nad Morzem nastanie wręcz jesień. Jednak na tym nie koniec, bo gdzieś koło 18.08 powstanie głęboki niż nad Atlantykiem, który zacznie szybko przez zachodnią Europę pędzić do Polski. Prawdopodobnie napłynie do nas jeszcze gorące, a może nawet upalne powietrze w dniach 20-21.08, które jednak będzie poprzedzone frontem ciepłym, obfitującym w ciągłe, słabe opady deszczu. Gorące powietrze zostanie jednak szybko wyparte przez kolejny front, który może nieznacznie zafalować, dzięki czemu będziemy mieli nad dużą częścią kraju bardzo ciekawe zjawiska burzowe. Po przejściu burzowego frontu w okolicy 22.08 już na dobre zawita jesień - azorski wyż tym razem rozwinie się w kierunku północnym, a po jego wschodniej stronie będą już seryjnie nawalać niże z północy, które zaczną przynosić zimne powietrze, z temperaturami poniżej 20 stopni w dzień i poniżej 10 stopni nocami. Niestety, nie będzie za dużo padać, jednak w wielu miejscach do tego czasu norma sierpniowa będzie już wyrobiona, więc nikt nie będzie płakać z tego powodu. Zamiast tego przynajmniej w niektóre dni będzie można się cieszyć słoneczną, ale wietrzną pogodą. Taka aura potrwa gdzieś do 27-29.08, kiedy dojdzie do kolejnej przebudowy barycznej, ale jakiej to już nawet nie ma co się domyślać
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 8 Sierpień 2020, 23:32
Teraz jak niż czarnomorski z czerwca zawiesił swoją działalność, już się tak o burze nie obawiam. Podejrzewam, że mimo niestabilnego 6 miesiąca roku 2020, to będzie 1 ze spokojniejszych sezonów letnich. W kwestii temp. i ogólnej pogody (poza burzami- bo jak wiadomo, te konwekcyjne ciężko przewidzieć, a frontowe może zdarzą się 1-2 w sierpniu) podejrzewam, że będzie podobnie, jak wynika to z relacji założyciela wątku.
Mi się wydaje, że na wrzesień pogoda pozytywnie zaskoczy. Owszem nie wierzę zbytnio w stabilność termiczną taką jak 14 l. temu, ale też nie spodziewałbym się rychłej jesieni od samego początku do końca. Podejrzewam, że będzie podobny do zeszłorocznego, tyle że 1 września nie będzie upalny, a dni na poziomie ok. +25 C będzie więcej.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum