Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
W Toruniu jest to 5 najbardziej mokry sierpień wieku (ale poprzeczka była wręcz ŻAŁOSNA ).
Bardzo mi się podobała 1 petanda, potem niestety przyszło piekło i pierwsza i jedyna tego lata fala upałów (7-10.08) druga dekada to już totalne zacięcie z tym lampowym subupalem, jedynie 17.08 się wyłamał. Paradoksalnie najcieplejsza 2 dekada jako jedyna nie miała upału. Kolejny i ostatni przyszedł 21.08, na tamten moment mógł solarnie powalczyć z sierpniem 2015, ale dzięki Bogu nie będzie to pogodniejszy miesiąc od kwietnia 2020 🙏. Lampka przyszła jeszcze 24.08, ale ostatni tydzień to już totalny sierpień 2006 . Podobnie jak tamten miesiąc wiedział, że go potrzebujemy
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 31 Sierpień 2020, 14:56
Ekstremalnie mokry był z pewnością (169mm), pod względem usłonecznienia jednak nie przebije sierpnia 2017, byłem przekonany, że mu się to uda, bo po 29.08 brakowało mu 5 godzin (260 vs 265), ale jednak ostatnie 2 dni pokazały co to prawdziwy LOCH. Jeśli chodzi o temperaturę, to średnia u mnie do wczoraj wynosi 19.8 stopni.
Dokładne dane z mojej stacji jutro opublikuje.
Jeśli chodzi o odczucia, to moim zdaniem ta stagnacja była zdecydowanie zbyt długa i przerażająco przypominała tureckie schematy. Jednak odczuwalnie było przyjemnie i między Bogiem a prawdą, to każdego lata mieliśmy mniej lub bardziej gorący i mniej lub bardziej stepowy okres. Szkoda, że w tym roku akurat te rzeczy musiały się połączyć, ale jak już mówiłem, wcale nie było czuć tak tego gorąca, poza oczywiście takimi dniami jak 7-11.08, czy 22.08 przed burzą.
Opadowo spisał się w pierwszych dniach (3-4.08), spadło ponad 30mm, co dało zapas na długo, ta krótka fala upałów była jeszcze totalnie zielona, potem zrobiło się gorzej, ale trochę słaby opad 17.08 (3mm) podciągnął. No i od 22.08 totalny kosmos opadowy, spadło 130mm w zaledwie 8 dni, z czego najbardziej tak naprawdę 3 zlewy się zasłużyły - burza 22.08 wieczorem (38mm), strefa nad ranem 30.08 (26mm) i nawałnica 30.08 wieczorem (37mm). Ostatecznie więc był to bardzo pożyteczny miesiąc dla przyrody, chociaż przed pewien czas wydawało się wręcz przeciwnie.
Jeszcze odnośnie nocy, chociaż mało było tropikalnych, to jednak sporo - zarówno w czasie tej fali suchego gorąca, jak i teraz przy chłodniejszych lochu, było w przedziale 12-15 stopni. W okresie gorąca trafiło się jednak kilka chłodniejszych nocy (10-11 stopni), taka była również 26.08. Jednak jedyna rześka noc trafiła się... 2 sierpnia. I było to 9 stopni.
A zresztą macie już teraz linka, bo tak napaćkałem tekstem, że ktoś się mógł pogubić
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 31 Sierpień 2020, 14:57
Taki sobie ten miesiąc- cieszyłem się, że większe ulewy nadchodziły niż w poprzednich 2 miesiącach, ale no w zasadzie tyle. Nie mam z obecnie kończącego się miesiąca jakichś szczególnych wspomnień (w okolicach moich urodzin przeszły największe ulewy). Jak dla mnie powinno pojawić się więcej ciemnicowych i wyraźnie chłodniejszych okresów w trakcie, a koniec miesiąca z kolei powinien być ładniejszy (w sensie bardziej słoneczny, by już robić ładny wstęp do września) i bardziej wyważony termicznie (przedwczoraj +24 C- raz pogodnie, raz pochmurno, koło północy śladowy opad deszczu, wczoraj +32 C- pogodnie, dopiero pod wieczór bardziej pochmurno, ale poza również słabym deszczem nic, dziś +18 C i poza ewentualnie pogodnym porankiem (podczas którego temp. urosła o prawie +5 C) cały czas pochmurno). :
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 31 Sierpień 2020, 15:00
Jak dla mnie morale tego miesiąca obniżają nieletnie noce oraz okropna ostatnia pentada, która była przeciwieństwem ubiegłorocznej... Jednak 6/10 dostanie na spokojnie.
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 31 Sierpień 2020, 15:04
Cytat:
kmroz, no miałeś farta ostatnio, za sierpień z tego co widzę masz 3 x tyle opadu co za lipiec
No lipiec z tymi opadami to się średnio udał jak tak patrzę, trzecia dekada to już stepowa kompletnie, bo przed jej nadejściem, to było wszystko stabilnie i normalnie. I bardzo żałuje tego niewypału z opadami i burzami w 3 dekadzie, bo tak to mógłby być mój jednoznaczny lipiec marzeń... Taki lipusiowy sierpień 2009...
Lato 2020 miało właśnie takie dwa akcenty posuchy. Pierwszy dało się odczuć na przełomie lipca i sierpnia, przed nadejściem Wielkiej Pluchy, a drugi był oczywiście koło 20.08, pod koniec tej fali gorąca, kiedy po 2.5 tygodnia bez istotntego opadu pierwszy raz od kwietnia widać było już powazne problemy z odrastaniem trawy.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 31 Sierpień 2020, 19:43
Już wszystko wiem. Średnia 20,2 stopnia Trzeci najcieplejszy sierpień i czwarty najcieplejszy lipiec, gdyby był lipcem. Ogólnie siódmy najgorętszy miesiąc w historii - miesiąc, który wyrobił swoją anomalię stabilnością, a przy tym wcale nadmiernie nie przypiekał. Tylko 5 razy temperatura przekroczyła 30 stopni, z czego tylko raz 32 stopnie. Więcej dni z upałem miało wiele sierpniów nawet w odległych czasach, zaś w obecnej dekadzie tylko sierpnie 2014 i mój kochany 2016 miały mniej...
Spadło 62,9 mm deszczu - niestety poniżej oczekiwań, ale nie jest źle. Usłonecznienie bardzo wysokie, ale też bez gonienia po rekordach (w ogóle odnoszę wrażenie, że pomiary na stacji stały się trochę bardziej wiarygodne). Padało trochę rzadko, ale kiedy przychodził deszcz, to na ogół w przyzwoitych dawkach.
To zdecydowanie najbardziej znośny spośród pięciu gorących sierpniów ostatnich sześciu lat i trudno mi uwierzyć, że był aż tak skwarny. Jest mi szkoda, że w ostatnich dniach nie udało się zbić anomalii, lecz jeszcze bardziej się ją pogłębiło. Jakieś fatum wisi na tym miesiącu, ale cóż. Mogę go odpuścić Globciowi w zamian za inne ustępstwa z jego strony (wiecie jakie , ale za 11 miesięcy chyba będę trochę obawiał się kolejnego sierpnia. Strasznie pognał w tym ociepleniu, można powiedzieć że pędzi razem z wiatrem - tym który wczoraj załatwił mi Wieczór Stulecia
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 31 Sierpień 2020, 19:49
PiotrNS, spokojnie Piotrze, jeszcze będą przyzwoite sierpnie . Ta seria za kilka lat może odejdzie w zapomnienie, jak np. maje 2000-03. Z resztą sierpnie 2001-04 na swój czas to taki sam, jak nie mocniejszy odpal niż 2017-20
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum