Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 12 Grudzień 2020, 23:36
W Nowym Sączu od początku:
1 - 4 lutego (łącznie 35,5 mm)
30 - 31 maja, Isolda (21,1 mm) - choć pluchowaty był cały okres od 23 maja do... lipca)
19 - 22 czerwca (kontrowersyjne 44 mm, w Łabowej 22.06 spadło pięć razy tyle wody co nad Dunajcem)
5 - 7 września (30,7 mm)
28 września - 1 października (57,8 mm)
10 - 17 października (91,9 mm, rekordowa plucha roku)
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 20 Grudzień 2020, 14:01
1-4 lutego: 29,9 mm
29 kwietnia- 4 maja: 30,3 mm
23-25 maja: 43,7 mm
17-20 czerwca: Zaniżone (głupi Muchowiec ) 47,6 mm
26 czerwca: 29,4 mm (chociaż to nbie była plucha xd)
11 lipca: 40,9 mm (to już była rasowa plucha bez dyskusji xd)
3-4 sierpnia: 31 mm
18/19 sierpnia: 21,4 mm
31 sierpnia-1 września: 35 mm
28 września-1 października: 37,4 mm
12-14 października: 76,1 mm
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 20 Grudzień 2020, 14:19
jorguś napisał/a:
1-4 lutego: 29,9 mm
29 kwietnia- 4 maja: 30,3 mm
23-25 maja: 43,7 mm
17-20 czerwca: Zaniżone (głupi Muchowiec ) 47,6 mm
26 czerwca: 29,4 mm (chociaż to nbie była plucha xd)
Ta cała piątka nie była chyba pluchą xd No w Kato to może 4.02 tylko, ale 1-3.02 to latały konwekcje o ile się nie myle
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 20 Grudzień 2020, 15:28
kmroz, Aa no tak, nie do końca pojmowałem definicje pluchy jak należy, na szczęście słowniczek posłużył pomocą To w takim razie z tej piątki zostawiłbym tylko 4 lutego i 25 maja.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16303 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 20 Grudzień 2020, 18:05
Znaczy "pluchę" mam rozumieć, jako opad ciągły przy umiarkowanych/niskich temp. (odczuwalnie czuć było chłód)?
Przychodzą mi do głowy: 13-15.05., 23-26.05., 30-31.05. (we wszystkich tych majowych okresach dostrzegałem chłodne powietrze), 4-5.06. (to było jeszcze rześkie oblicze tamtego czerwca), 15-18.07. (w ciągu dnia było 15-20 C (a nocami wokół 10 C), lokalnie pojawiły się jakieś pojedyncze wyładowania, ale no jak patrzyłem na radary, to miałem wrażenie, że przez okolice Krakowa leci "stacjonarna" strefa) , 3-4.08. (tu zrobiło się ciepło po przejściu opadów, podczas nich było rześko), 31.08-1.09. (ulewy witałem z temp. w okolicach 12-13 C, a w ciągu dnia było niedużo więcej, więc no można to podciągnąć), 5-6.09. (akurat pierwszego dnia temp. były bardzo wysokie, ale powietrze było znośne), 28-30.09. (wielkie ulewy inaugurujące wilgotny, ale nie najgorszy w kwestii pogodnego nieba październik)
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 20 Grudzień 2020, 18:49
jorguś napisał/a:
To w takim razie z tej piątki zostawiłbym tylko 4 lutego i 25 maja.
Jorguś zaskoczyłeś mnie tym 25.05, ale przypomniał mi się komentarz Fioletowego o tym, że któregoś dnia w ostatniej dekadzie maja w Katowicach lało i było mniej niż 8 stopni, sprawdziłem na ogimecie i to faktycznie był ten dzień. Oczywiście temperatura po południu ostatecznie przekroczyła 10 stopni, zbliżając się do 15 stopni, ale ten komentarz mógł być pisany koło 11:00.
Bartek617 napisał/a:
Znaczy "pluchę" mam rozumieć, jako opad ciągły przy umiarkowanych/niskich temp. (odczuwalnie czuć było chłód)?
Plucha to opad ciągły, wielkoskalowy. Dopuszczalne są w niej nawet pojedyncze burzowe pierdy, ale ogólnie musi być to opad ciągły i długotrwały (przynajmniej 6 godzin). Jednak okres trwania to nie jedyna definicja, bo burza czasami też umie trwać kilka godzin i przynosić opady niemal bez przerwy, ogólnie musi być to opad wielkoskalowy, nie konwekcyjny.
Temperatura nie ma znaczenia, może być równie dobrze mocno powyżej normy, chociaż przy pluchach się to rzadko zdarza (nie licząc może miesięcy zimowych).
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum