Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
No ogólnie to nie ma za bardzo o czym mówić, dramat. O ile do 24-go jeszcze można szukać pozytywów to ta końcówka jest absurdalnie okropna, choć wiem że dzięki większej ilości śniegu i tak jest lepiej niż w innych miejscach kraju. 3/10 to max dla tego miesiąca.
A we Włocławku to w ogóle . Ten epizod z przełomu 1 i 2 dekady to tylko szron i śladowy puder, a tego 20.01 też spadło zdecydowanie mniej i szybciej stopniało
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 1 Luty 2022, 14:36
W Toruniu chyba cieplejszy niż sryczeń 2020 u nas xd Ale no jak mówisz, że we Włocławku było jeszcze gorzej to już serio dno i wodorosty i myslę, że spokojnie 1/10 xd
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 1 Luty 2022, 14:47
Od mniej więcej wsi Biały Kościół po okolice Olkusza też wciąż leży więcej śniegu niż śladowe ilości (na oko kilka cm, jak się spojrzy na kamery). Ja bym chętnie ten miesiąc nazwał "styczeń vel 1 cm", bo dni z pokrywą śnieżną znalazło się sporo (większość miesiąca)- zresztą w tym aspekcie nawet miasto Kraków ma dobre wyniki (60 dni z pokrywą śnieżną w sezonie zimowym to wciąż nierzadkie osiągnięcie w dobie łagodnych zim [wyjątkiem były może zimy 2013/2014, 2015/2016: wtedy śnieg leżał może 2 tygodnie w sumie, oraz oczywiście 2019/2020, kiedy to o 1 cm było ciężko] , a że ponad połowa tej sumy dziennej to znikoma pokrywa, rzędu 1-2 cm, to już inna śpiewka), ale wyraźniejsza ilość białego puchu zaznaczała się jedynie w okresie 22-26.01. Od 27.01. po dziś dzień są u mnie resztki.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 1 Luty 2022, 14:49
No ciut wyższy poziom niż 2020 wg mnie, powiedzmy że poza dwoma skrajnymi pentadami było z grubsza neutralnie, ale te dwie pentady, a zwłaszcza ta ostatnia to DRA MAT
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Luty 2022, 14:54
Od 6 do 24.01 ocena by była neutralna, ale oceniając cały miesiąc niestety ocena negatywna. Rozczarował, ale dobrze, że zdarzył się po lepszym grudniu. Dokładnie to co Jorguś mówi to właściwie popieram, za wyjątkiem tego, że zwłaszcza ta pierwsza pentada to dramat, a ostatnio po prostu paskudna, ale na szczęście nie gnębiła termicznie aż tak mocno.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Inne Pomógł: 6 razy Wiek: 29 Dołączył: 10 Sty 2021 Posty: 545 Miejsce zamieszkania: Gdańsk/Toruń
Wysłany: 4 Luty 2022, 19:56
Słaby styczeń, może nie był najbardziej pochmurny, bo w Gdańsku niby było 45 godzin ze słońcem, ale i tak nie specjalnie było czuć to Słońce.
Pozytywy tego stycznia to bardzo ciepły początek, słoneczna niedziela 9.01 i ostatni dzień.
Jedyne za co go można zapamiętać to za pierwszą burzę w życiu, którą było mi dane doświadczyć w środku zimy, w nocy z 16 na 17 stycznia.
Ale po za tym - nuda, śladowe ilości zimy, a ostatnia dekada to obrzydliwy, wilgotny "odwilżowy" koszmar z silnym wiatrem - odwilż z początku roku przyniosła przynajmniej jakieś konkretne ciepło, a ta z ostatniej dekady to było przeważnie lekko plusowe badziewie (nie sugerujcie się wartościami Tmax, bo przez wiatr temperatury odczuwalne były znacznie niższe)
Podczas ubiegłej zimy było na odwrót - to grudzień był nijaki, bez zimy jak i silnego ciepła (lepiej zrobiło się w końcówce kiedy zaczęło pojawiać się Słońce), a z kolei styczeń przyniósł konkretną zimę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum