Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 9 Lipiec 2019, 21:44 Maj 2000
Ciekawe, że nikt tego maja nie poruszył... Najpogodniejszy maj w skali kraju, chociaż 2018 mógł być ładniejszy (dane na poltemp się kończą w 2016 roku)
Patrzę i widzę piękno - poza 15-18.05, 27-28.05 i paroma przymrozkami. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że stacja w Kozienicach kocha skrajności termiczne - co innego -3 w takiej Łodzi, a co innego w Kozienicach.
W pierwszej połowie maja mogło brakować zieleni, ale na szczęście druga nadrobiła. Natomiast po 3 dniach potrzebnych opadów wróciła lampa, co też bardzo cieszy. Było zaledwie 5 dni z usłonecznieniem <6h i każdy z nich przyniósł sensowną ilość opadów. Jakby każde chmury w porze ciepłej były tak użyteczne....
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11990 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 9 Lipiec 2019, 21:59
Maj 2000 doskonale pamiętam. Chociażby z tego powodu, że miałem wtedy I Komunię Świętą
Pamiętam, że wtedy było słonecznie, niemal bezchmurnie i gorąco. Choć gdy zajrzałem na archiwalne dane na Ogimecie, to trochę się zdziwiłem, bo według nich w dniu mojej Pierwszej Komunii w nocy był zaledwie 1 stopień a w ciągu dnia ok. 23 stopni
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 9 Lipiec 2019, 22:08
Maj 2000 ogółem słynął z zimnych nocy. Ale jeśli zimna noc przy tak długim dniu występuje przy bezchmurnym niebie, to temperatura minimalna jest tylko ozdobą - już o 6 rano jest z 5 stopni cieplej niż minumum, a o 9 rano ponad 10 stopni cieplej.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Kwiecień 2020, 11:58
Kolejny zdupiony miesiąc, pierwsza połowa to totalnie pustynne klimaty pod każdym względem, druga zaś posrany rollercoaster, a wyczekiwane deszcze przyszły w paskudnej wersji...
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 15 Kwiecień 2020, 12:14
Pani od polskiego w liceum mówiła że mam romantyczną duszę i teraz chyba widzę że to prawda xD Do tego miesiąca czuję jednak pewną słabość. Maj 2000 kiedyś był moim marzeniem. Dziś jest trochę mniejszym, bo w październiku przekonałem się o tym, że ciągła lampa też się nudzi, lecz mimo to uważam go za wspaniały miesiąc. Z nielicznymi i dość krótkimi przerwami niemal cały czas był bardzo ciepły, a przy tym istnie lazurowy. 13-14-godzinnymi sumami usłonecznienia sypał jak z rękawa; nawet gdy było chłodniej, nadal Słońce dopisywało i panowała taka bałtycka pogoda. 18 maja (co sugerują dane) przeszła niezła burza i kolejne dni były deszczowe. Opady przychodziły także w końcówce i w okresie 8-10 maja (burze!), dzięki czemu rekordowo słoneczny maj okazał się mokry. Być może wyrobił sumę nie do końca sprawiedliwie, ale starania się ceni. Cieszy mnie to, że pogoda się "odblokowała" i nie było wędrówki ku coraz gorętszym klimatom, mieliśmy trochę burz, a przy tym tak wiele raju. Po jakimś mokrym marcu i kwietniu serdecznie zapraszam. Bardzo chwaliłbym taki maj, ale tylko pod takimi warunkami. Jakby było sucho, to 18 maja przyroda by już cierpiała
III dekada kwietnia i maj 2000, to trochę legenda. Nadal wielu ludzi to pamięta, a mnie trochę żal że nie mogę pamiętać
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16300 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 1 Listopad 2020, 15:45
Do tego maja mam mieszane odczucia. Z jednej strony fajnie, że szczędził przymrozków. Jednak średnia tmin. na poziomie +9.6 C załamuje (2 C powyżej norm). Dla mnie coś fajnego to może 3-5.05., 13-15.05., 18-24.05. i 29-31.05.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum