Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 10 Lipiec 2019, 14:01 Maj 1980
Słoneczny, jednak lodowaty miesiąc... Jednak rolnikom nieźle zalazl za skórę. Gdyby nie 31 V, byłby rekordowo suchy jeszcze te przymrozki do 25 V. Subiektywnie nie był to zły miesiąc. Odczuwalnie o wiele cieplejszy od maja 1991
Ale cenie w nim jedno - wszystkie ocieplenia wiązały się z konkretnymi opadami. A że ociepleń mało, to i opadów mało. Ale na tyle mocne były, że wyrobił normę
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 18 Kwiecień 2020, 19:48
Na Meteomodelu ktoś kiedyś napisał, że pamięta maj 1980 i w Bydgoszczy w pełni zielono zrobiło się wtedy dopiero pod koniec maja Szukałem też kiedyś zdjęć w grafice Google i okolice 11-15 maja wyglądały podobnie jak to, co mamy teraz. Sytuacji w Suwałkach albo na Litwie to już sobie nie wyobrażam...
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 18 Kwiecień 2020, 20:16
Odczuwalnie przez szarego mieszkańca Ludowej RP, w której zresztą klimat jak i inne czynniki nie na ten wątek nie rozpieszczał pewnie nie był taki zły, jak ktoś szedł do pracy np 25.05 powiedzmy na 7 to po tym t.min -1*C już pewnie nie było śladu, a o 15 przy majowym słoneczku te 17*C pewnie było odczuwalne jako ciepło. No ale patrząc przez pryzmat danych to jednak jest nieporozumienie, do tego sucho jak cholera... Zakała na całej linii.
EDIT: Patrzyłem na dane z Płocka, w Kato może było ciut lepiej z tymi opadami (choć nadal słabo), ale cała reszta to samo, nie da się wybaczyć tylu przymrozków w maju.
U mnie, gdyby nie te ocieplenie z końcówki (28-31.05) i jeszcze to jednodniowe ocieplenie 9.05, to byłby jednocześnie rekordowo zimny i rekordowo suchy Szczerze, to akurat mi się względnie podoba w tym maju, że to właśnie ocieplenia wyrobiły wręcz normę opadów, a poza nimi nie padało... NIC. Tylko jeszcze bym zmienił proporcję z 90/10 na 20/80
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum