Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 29 Październik 2020, 15:17
No niestety był to bardzo zły rok, rok suszy już 2 z rzędu, chociaż tak naprawdę całe lata 80-te to była jedna wielka susza, jednak wcześniej ratowały trochę sprawę śnieżne zimy.
W roku 1990 było wręcz tragiczne pierwsze półrocze, tylko pierwsza połowa marca, druga połowa kwietnia, no i od biedy druga połowa stycznia wyglądały sensownie. No i potem oczywiście czerwiec już lepszy, ale co z tego, skoro suszy nie miał szans zażegnać.
Trzeci kwartał wyglądał tu nieco lepiej, ale nadal szału z opadami nie było, przynajmniej jednak nie było już latania po sufitach.
Po koszmarnym październiku, postarał się listopad, który okazał się bardzo wilgotny i do tego niezbyt ciepły. No i grudzień uratował ten rok przed mianem bycia totalnie bezśnieżnym, chociaż absolutnie szału nie robił pod tym względem, a termicznie chyba był i tak powyżej normy.
I pomyśleć, że jeszcze kolejne 2 lata trzeba było się męczyć z tą okropną suszą. Ciekawe jak to wyglądało w praktyce...
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum