Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 15 Wrzesień 2020, 14:38
Wciąż nie lubię, ale ostatnimi czasy tamten miesiąc zyskał nieco moją przychylność, szczególnie 2 dekada wzorowy wrzesniowy wyż (poza obrzydliwym 13.09)
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 17 Kwiecień 2021, 21:21
Tego pustynnika nawet już umiem szanować, pierwsza i ostatnia dekada niezłe, drugą wciąż mnie brzydzi, ale szczerze to jednak najlepsza odmiana pustyni
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 6 Wrzesień 2021, 11:40
Złośliwa szmata, chociaż ta pierwsza dekada czy to u Ciebie, czy u mnie, daleka do pustynnych i lampowych była, już więcej lampki było w tej bubu końcówce.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie był może w Szczecinie idealny, ale pierwsza dekada przyniosła mnóstwo opadów i fajne ciepełko. Dalej było raczej suchawo i nie tak pochmurno jak w reszcie kraju, no i temperatury też znośniejsze, chociaż bubu. Ogólnie naprawdę ciekawy, głównie z uwagi na pierwszą dekadę, która by była idealna jakby jakaś burza się tam trafiła.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16298 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 2 Marzec 2022, 23:05
Wcześniej na to wprawdzie nie zwróciłem takiej uwagi, ale była konkretna polaryzacja, wprost nie do uwierzenia. Takie spektakularne zjazdy temp. jednak rzadko kiedy mają miejsce: od prawdziwego lata do późnej jesieni (2 i 3 dek. tamtego września przypominały termicznie mniej więcej koniec października, ewentualnie początek listopada). Tak jak to też często się zdarza "grzechem" była po drodze "niewłaściwa" korelacja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum