Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 1 Grudzień 2020, 13:48
Gdybym zatęsknił za sufitowymi temperaturami (nieprędko się to stanie ) to akurat te fragmenty I dekady bym docenił, bo ciepło w nich było naprawdę pełnowartościowe i dopracowane w każdej części doby, nawet tej najchłodniejszej. Do sufitowych zimowych dni mam jednak troszkę słabości i gdyby przy okazji tego ocieplenia albo tuż przed/po nim troszkę popadało, to notowania tych dni na pewno wciąż byłyby wysokie. Mimo to, gdybym chciał jakiegoś wyraźnego ciepła (a nie chcę), to chętnie przyjąłbym taką termiczną rozpustę.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 1 Grudzień 2020, 13:59
Ja tam jednak wolę jak przy takim ociepleniu pada po bokach, a w środku jest suchy, ciepły dzień, taki do swobodnego zagospodarowania (deszcz jednak potrafi przeszkodzić . Chyba że popada przez chwilę, tak symbolicznie i da się to pogodzić z ciepłą, ale już suchą (niekoniecznie lampową) aurą, to już w ogóle scenariusz marzeń, ale niestety rzadko się sprawdza.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Grudzień 2020, 14:00
No ogólnie ostatnio doszedłem do wniosku, że styczeń 2020 był dużo lepszy w takim Nowym Sączu niż w centrum Polski (ale nadal bardzo zły). Nocny mróz to jednak podstawa zimy i toleruje jego brak tylko jeśli serio mamy deszczowy okres - jak 8-11.12.2016 na przykład. Taka mdłość, w stylu tmin 2-3 stopni tmax 6-7 stopni bez opadów i z takim słabym, ale przeszywającym wiatrem, już niezależnie od zachmurzenie, to chyba najgorsza rzecz.
Szkoda, że w tym NS nie dostaliście jakiegoś śniegu, bo warunki do jego utrzymywania się były w tym styczniu 2020.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 1 Grudzień 2020, 14:08
kmroz napisał/a:
Szkoda, że w tym NS nie dostaliście jakiegoś śniegu, bo warunki do jego utrzymywania się były w tym styczniu 2020.
Na początku przez jakiś czas się utrzymywał, spadł w małej ilości 6 stycznia. Cztery dni później zostały po nim jednak już tylko płaty, bo systematycznie topił się przy dodatniej temperaturze i Słońcu. A był to jedyny śnieg w tym miesiącu, reszta to już bez komentarza.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Grudzień 2020, 14:11
Ale jednak noce były mroźne, dzięki czemu średnie dobowe wahały się wokół zera. Myślę, że niewiele zabrakło, by ten miesiąc zamiast bezśnieżnym syfem, był u was białomagiczny w większości. Zresztą w shoutboxie pytanie zadałem odn. tego
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 1 Grudzień 2020, 14:16
Jacob napisał/a:
PiotrNS napisał/a:
ciepłą, ale już suchą aurą
Czasami to nie zaszkodzi, naprawdę nie każda taka sytuacja oznacza pustynię i prowokuje suszę A z praktycznego punktu widzenia, w takim dniu ciepło i pogodę łatwiej jest odczuć, jeśli to trwa naprawdę pojedyncze dni, to nawet z punktu widzenia przyrody jest to czasami dobrze widziane. Deszcz jest potrzebny, ale nie stanowi jakiegoś zupełnego sensu pogody, podobnie jak zresztą każdy inny jej element.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Meteorologia Pomógł: 48 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6955 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 1 Grudzień 2020, 14:19
Chyba jeden z najgorszych grudni tylko 1 dzień z pokrywą ,jeżeli można powiedzieć ,że 1 cm to pokrywa to początek listopada był nawet zimowy bo pokrywa miała dobre 25 cm śniegu. W tym grudniu właściwie 8 dni z przymrozkiem i ani jednego dnia z całodobowym mrozem. Słońca również praktycznie nie było tylko codziennie deszcz a właściwie mżawka bo ogólnie za dużo nie było opadów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum