Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 4 Lipiec 2019, 22:29
Co do tych dwóch ostatnich, to nie ma najmniejszej wątpliwości - kwestia zalegających stratusów, bo obserwowałem to na bieżąco. Styczeń 2017 raczej też.
U siebie w styczniu 2017 byłem zwykle po tej lepszej stronie, w listopadzie 2018 po gorszej, w lutym 2019 pół na pół.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36420 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 4 Lipiec 2019, 22:31
Dni 10-11.11.2018 były w większej części Mazowsza totalnie ciemne (gęsty stratus cały dzień), tylko na południu mazowieckiego się rozpogadzało. W dniach 5.11, 7.11, 8.11 też na południe mazowieckiego rozpogodzenia docierały szybciej niż do reszty województwa.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
W I połowie listopada żadnego u mnie dnia bezchmurnego nie było. Nad moją miejscowością nawet 6.11 przebiegała granica stratusach, idealnie przewidziana przez model UM.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 5 Lipiec 2019, 07:39
Najpiękniejszy ciepły styczeń w historii, ustępujący usłonecznieniem tylko sąsiadowi z 1998 i nieco dawniejszemu styczniowi 1989 (2017 nie liczę, bo chodzi mi o ciepłe). Kiedy patrzę na temperatury maksymalne "obowiązujące" przez pierwsze cztery tygodnie tego miesiąca, mam wrażenie że to jakieś Węgry albo Odessa. Nawet "okołoplusowych temperatur było mało co, częściej było bliżej 10 niż 0 stopni <3 Cudowny, przedwiosenny miesiąc, którego małą skazą okazały się dość mroźne noce, ale powiedzmy sobie szczerze - czego oczekiwać po ciepłym i pogodnym styczniu? 20 i 21 stycznia niebo było nieskalane. Nie wystąpił ani jeden dłuższy okres paskudnej, bezsłonecznej pogody, najgorsze były przejściowe dni 26-29 stycznia. Wtedy, na sam finisz nadeszła mroźna zima w wersji "luty 2018", ale zważając na to jak wyglądało 80% tego miesiąca, można to uznać po prostu jako urozmaicenie. Poza tym - nie zdziwi mnie że w środku zimy jest zimno
Namiastką stycznia 1999 w moim regionie był piękny styczeń 2018, ale nadal czekam na coś, co rzeczywiście przypomni te najwspanialsze styczniowe chwile sprzed lat. A rok 1999 uważam za najlepszy w latach 90-tych i jeden z najlepszych w moim życiu. Aż szkoda że nie mogę z niego nic pamiętać
Pod względem temperatury średniej, styczeń '99 niczym się nie wyróżnił. 0,1 na plusie, to po prostu ciepły środek zimy. Ale średnio 4,7 maksymalnie? To już ósmy najwyższy wynik w historii.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum