Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 1 Październik 2023, 22:39
Życzenia na okres od wiosny jeszcze w jakiejś mierze rozumiem, choć czerwca bezwzględnie chłodniejszego od maja bym nie chciał, ponieważ nie chcę nadmiernie ciepłego maja - a bez tego o taki czerwiec będzie ciężko, to nie 1985 rok. Lipiec dla mnie też nie musi być jakimś specjalnym mutantem - po upalnym sierpniu z czerwonymi nocami marzy mi się trochę spokojniejsze termicznie lato, nawet kosztem burz. Zimy nie rozumiem jednak ani trochę. Po tej patologii dwa razy z rzędu na przełom roku, nie jestem w stanie wyobrazić sobie czegoś gorszego niż orkan - no chyba że patola trwająca całą końcówkę grudnia. Gdyby jeszcze w dodatku to miało wyglądać tak jak w Twojej projekcji (czyli po pięknej zimie, która zostałaby w ten sposób zrujnowana), to moje życzenie jest następujące:
Powtórki:
- marzec 2013
- kwiecień 1997 bez ocieplenia w końcówce
- maj 1980 z końcówką z np. 1987
- czerwiec 2019 startujący z małym poślizgiem po grunciakach na początku tego miesiąca
- lipiec 2006
- sierpień 2015
A tego stycznia to obyś nie pożałował. na każdą tego typu patolę i mam gdzieś czy byłaby pochowa czy wilgotna. A jeśli miałoby być jeszcze wietrznie, to musiałbyś mnie zbanować. Wolę styczeń 1987 z Białegostoku niż takie coś.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36423 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Październik 2023, 22:55
PiotrNS, mi się chłodniejsze lato bez burz już nie marzy, w 2023 była na to szansa, bo do połowy sierpnia było to bardzo suche i bardzo chłodne jak na #nowenormy lato, pozbawione jakichkolwiek realnych burz, a przyszła druga połowa sierpnia i to wszystko i tak zabrała. A maja bardzo ciepłego chce, bo uważam, że dla równowagi po tym wrześniu jest to po prostu potrzebne, nie może być tak, że sobie szury bezkarnie szurają
Co do zimy, to po prostu na tym grudniu mi tak zależy, że dalej jest mi obojętne co będzie. Ten patolski styczeń, rekordowo ciepły i tak w końcu nadejdzie, a wolę go przeżywać będąc już nasycony zimą w grudniu. Jak porównuje swoje "znoszenie" stycznia 2023 i 2020, to różnica jest naprawdę gigantyczna. Jeśli by w grudniu trafiła się serio powtórka ze stycznia 2013, to byłbym tak nasycony, że nawet bym z lekkim podekscytowaniem przeżywał patolski styczeń. Kompromisowo jestem jednak gotów zgodzić się na utrzymanie prawdziwie zimowych warunków do 1.01
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16311 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 1 Październik 2023, 22:58
Jak dla mnie tak to może wyglądać:
Październik: +1 C/+2 C (na anomalię miesiąca temp. pracują jednak konsekwentnie cały czas, żadnych praktycznie znaczących ochłodzeń, nocy bliskich 0 C też oczywiście jak najmniej jak się da, jak wystąpią, to tylko przy bezchmurnej i suchej aurze)
Listopad: 0 C/+1 C (brak istotnej polaryzacji, raczej dużo dni z umiarkowanymi temp. podobnie jak w październiku, ale głównie przez brak zimnic nocnych, pierwsze opady mieszane i stałe prawdopodobne, jednak w niedużych ilościach)
Grudzień: +1 C/+2 C (do ok. Świąt nawet może być po 2-4 C powyżej normy i na ogół dodatnie temp. regularne, często także nocami, przez ostatni tydzień-10 dni na ogół chłód- raczej w wersji ze smogiem, bo o śnieżyce może być ciężko przez cały miesiąc)
Styczeń: -1 C/0 C (co jakiś czas przypomnienia zimy, zwłaszcza od okolic dni Babci i Dziadka do samego końca, brak istotnych odwilży, na ogół całodobowe +5 C to maksimum możliwości jeśli chodzi o ciepło, amplitudowych anomalii dodatnich nie popieram)
Luty: 0 C/+1 C (tutaj to już nie wiem, może trwać początkowo utrwalanka zimy po styczniu, ale najpóźniej ok. 15-20 dnia odwilż roztopowa, ale zamiast wysokich temp. dziennych raczej dużo deszczu i mniej przymrozków)
Marzec: 0 C/+1 C (może się zacząć od przepychanki i ostatnich podrygów z opadami mieszanymi i stałymi do końca kalendarzowej zimy, potem więcej opadów i temp. na ogół wskazująca na termiczną wiosnę)
Kwiecień: +1 C/+2 C (głównie to byłaby zasługa ciepłego początku miesiąca, a więc wreszcie naprawdę udanej Wielkanocy, później już nic by się szczególnego nie działo, pojawiałoby się co jakiś czas więcej opadów, ale temp. trzymałaby się w miarę w ryzach)
Maj: -1 C/0 C (chłodna, przymrozkowa, a w cieplejsze, choć rześkie noce słotna majówka oraz Zośka ale potem coraz to cieplej, jednak niestety wraz z rozwojem suszy , żartowałem będzie dużo dni po całodobowe 15-18 C)
Dalej nie mam siły...
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.
Ostatnio zmieniony przez Bartek617 2 Październik 2023, 15:20, w całości zmieniany 2 razy
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36423 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 1 Październik 2023, 22:59
Cytat:
Grudzień: +1 C/+2 C (do ok. Świąt nawet może być po 2-4 C powyżej normy i na ogół dodatnie temp. regularne, często także nocami, przez ostatni tydzień-10 dni na ogół chłód- raczej w wersji ze smogiem, bo o śnieżyce może być ciężko przez cały miesiąc)
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
Ostatnio zmieniony przez pawel 2 Październik 2023, 09:14, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16311 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 1 Październik 2023, 23:02
Ale amplitudowe pseudociepło też by w grudniu praktycznie nie występowało, raczej też małe dobowe wahania temp. i częste choć niezbyt liczne opady deszczu.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.
Ostatnio zmieniony przez Bartek617 1 Październik 2023, 23:03, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16311 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 1 Październik 2023, 23:04
Deszcz ze śniegiem i śnieg by się oczywiście zdarzał, ale na zasadzie kilkugodzinnych pudrowań, co ciekawe głównie w środku dnia, a nie wieczorem czy nad ranem.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16311 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 1 Październik 2023, 23:15
Co będzie to będzie- nadziei na zimowego grudnia nie chcę nikogo pozbawiać, ale natura zrobi co uważa, a taki ciąg dni z połowy 2022 będzie trudny do powtórzenia.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum