Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Inne Pomógł: 326 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16250 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 11 Marzec 2021, 20:23
LukeDiRT napisał/a:
W Gliwicach poprzedni rok był stosunkowo mokry, więc dobrze by było gdyby 2021 r. przyniósł opady w normie albo ciut poniżej normy.
Może w Gliwicach, bo u nas była totalna susza. Nawet gdy gdzie indziej (i to całkiem niedaleko) padał prawdziwy deszcz, u nas zaledwie mżyło.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 11 Marzec 2021, 20:52
kmroz napisał/a:
A najlepiej cały czas równowaga w pogodzie (brak okresów żabkowych, jak i brak okresów pustynnych)
Również uważam to za dobre rozwiązanie, choć czasami przymknę oko na dłuższy lampionik (byle nie w kwietniu i nacieszę się dłuższą pluchą. Takim rokiem do początku września był u mnie 2016. Przez osiem miesięcy nie zdarzył się chyba bezopadowy okres dłuższy niż sześć dni - fakt, często były to mżawki i pseudodeszcze, ale jednak.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16315 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 13 Marzec 2021, 12:21
Póki jest jeszcze 2 dekada mogą być niskie lub średnie temp. (względem norm), ale w 3 faktycznie powinny już przeważać wysokie (zwłaszcza w końcówce). Mam nadzieję tak sam od siebie, że za jakieś 2 tygodnie wiosna naprawdę się pokaże, bo to co było w styczniu (początek 3 dek.), w lutym (początek 1 dek. czy przełom 2-3 dek.) czy na początku marca to jednak wciąż powiewy przedwiośnia co najwyżej.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum