Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Rzeczywiście bardzo fajny miesiąc, właściwie tylko okres 3-8.05 na minus, reszta nawet spoko. Czas Euforii okrojony, ale jednak był, no i uzupełnienie cudownym 31.05
Zaczepisty wrzesiunio Nawet na tle kraju, w którym ogólnie był bardzo dobry, wypadł nieźle. Właściwie na każdym etapie mi się w miarę podoba, chociaż wiadomo, okres 11-23.09 dosyć mdły xd
Nie wiem, co się ze mną dzieje, ale mam ochotę go wyróżnić na plus xdd Ale obiektywnie ten okres 9-27.10 miał więcej dobrych dni niż złych, takiej dupy wołowej to było łącznie może 5 dni, oczywiście nie pod rząd Padało też w miarę regularnie i nie tak słabo
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Mogło być w sumie lepiej jak na tamtejsze warunki, ale trzeba przyznać, że dobry miesiąc, przede wszystkim z regularnymi, niemal codziennymi opadami, choćby słabymi i śladowymi. Do tego ta plucha w połowie miesiąca była przy właściwie lekko ciepłych temperaturach, więc grzyby mogły rosnąć jak na drożdżach Właściwie jedyne irytujące dni w skali miesiąca to 3.10, 22.10 i 25.10
Mimo oczywistych wad - stosunkowo mała suma opadów, w dodatku niemal brak opadów w drugiej połowie i duża część sumy wyrobiona jedną burzą z 9.07 - to bardzo cenię za dość wyraźną antyzłośliwość i ogólnie ilość tropiczku Na pewno bałem się, że coś gorszego tu zobaczę xd Doceniam też, że właściwie jedyny opad w 2 połowie miesiąca, trafił w same serce ocieplenia
Od 10.09 wrzesień niemal idealny. Wcześniej bez komentarza, ale doceniam, że szczyt ocieplenia nie był już pustynny. Chociaż w sumie i tak lepiej tam było niż u mnie w pierwszej dekadzie, bo połowa dni miała jakieś chmury. Tylko 1-2.09, 5.09 i 8-9.09 totalnie dupowołowe.
Kolejny pozytywnie wyróżniał się element. Jak ktoś ma złą wolę, to dostrzegnie zdradliwości i akcenty dupy wołowej na obwarzankach, ale jednak okresy ciepłego loszku i żabkowania nad tym dominują
Trochę suchawy i nudnawy, w dodatku niemal brak pełnego lochu, ale i tak od 13/14.10 bardzo dobry miesiąc, jakiego Mazowsze może tylko pozazdrościć prawdę mówiąc, szanuje za 15.10, 18.10, ten okres 21-25.10 z fajnym loszkiem i kapaninami i tymi licznymi mgłami pod sam koniec
Już za sam naprawdę konkretny jak na te regiony incydent zimowy należy się pochwała, właściwie jak tak patrzę to był chyba najlepszy listopadowy epizod tam w tym wieku xdd Poza tym miesiąc taki sobie, pierwsza dekada miała fajne żabkowe akcenty, ale ogólnie za dużo lampy, a potem poza incydentem zimowym dominacja stypy stratusowej.
Miesiąc ten był dobry chyba w całej Polsce, w wielu miejscach świetny, ale tam Istnie wybitny Serio, tyle żabkowego, lochowego, silnego ciepełka to ciężko znaleźć gdziekolwiek. Do tego piękna burza 30.03 Dupy wołowej koło 18.03 oszczędził do zera - ostatni dzień z lampą tam to jeszcze dosyć chłodny 16.03. Jedyną wadą tamtego miesiąca, był zmarnowany potencjał 10.03 - aż 12mm opadów w postaci deszczu, w dodatku w dużej mierze marznącego. Odrobinę chłodniej, lub odrobinę chłodniejsza masa i by spadło spokojnie z 7-10cm śniegu. Ale incydenty śnieżne poza tym i tak były. O ile zimą mam wątpliwości, to w marcu zdecydowanie wolę, jak sypie codziennie i się topi za parę godzin, niż jak spadnie raz a potem jest lampa i duży mróz w nocy i to gówno psuje się i sublimuje powoli. Cudowny, bajeczny miesiąc
Tu już mam mocno mieszane uczucia, ale jednak 2 dekada była naprawdę udana, a pierwsza i trzecia się chociaż bardziej zlitowały niż w sporej części kraju. Szkoda jedynie tego 1.04, który tam był już zimny i Wielkanoc też mało ciekawa xd
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16320 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 21 Sierpień 2023, 19:49
kmroz napisał/a:
Mam nadzieję, że nikomu nie przeszkadza, że będę dawał linki z Ogimetu, osobiście wolę tą formę
Strona ogimet ma przynajmniej w moim odczuciu ładniejszą szatę graficzną, układ przedstawiania danych też wydaje się bardziej czytelny niż np. na stronie meteomodel- wydaje mi się, że można trochę więcej informacji mieć "na wyciągnięcie ręki". Ale na tym niestety plusy się raczej kończą, przynajmniej jeżeli chodzi wyłącznie o dane z Polski. Ogimet jest kompleksową witryną, zawierającą ok. 30 000 stacji w całej bazie danych, meteomodel niestety ma jakieś 10-20 razy mniej posterunków (kiedyś jak liczyłem, to szacunkowo wyszło gdzieś między 1500-2000) i na ogół same polskie, tam może 4 czy 5 pozycji ma niemieckie nazwy (bodajże Coschen, Cottbus, Lindenberg, Manschnow).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum