Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12351 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 19 Marzec 2021, 10:19
Lato 2006 było dość specyficzne, ponieważ na południu lipiec był najmniej ognisty, natomiast sierpień najmniej wilgotny i wcale nie taki chłodny. Strasznie nijaki to był miesiąc, opadowo nie dobrnął nawet do 100 mm. Dominowało w nim małoproduktywne zachmurzenie i drobne kapuśniaczki, ale i tak na pewno się przydał. Lipiec 2019 z kolei był niby taki umiarkowany termicznie, a susza w nim stawała się jeszcze gorsza niż była po czerwcu.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16292 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 19 Marzec 2021, 11:36
kmroz napisał/a:
Wg jednej z kolumn 802mm spadły 27.07
Tak jak 19 lutego tego roku stacja reprezentująca Jelenią Górę notowała bodajże ok. 900 cm śniegu (tak mówiąc o pogodowych skrajnościach na papierze, a chyba wtedy tam biały puch uległ stopieniu). Choć Kotlina Jeleniogórska jest raczej śnieżnym miejscem (bardziej niż Kraków i okolice miasta przynajmniej), to jednak taki wynik wydaje się niemożliwy, zwłaszcza że wysoko w górach bywa średnio taka pokrywa w szczycie, co wzrost przeciętnego człowieka (1.5-2 m).
Swoją drogą fajnie by było, gdyby jednego dnia spadło kilkaset mm (z uwagi na ilość opadu wiadomo, że to raczej będzie deszcz niż śnieg). Chyba w Sączu udało się osiągnąć dobową sumę na poziomie >100 mm.
Dla przykładu Kielce notowały 24.07.2001 155.2 mm, Bielsko-Biała 16.05.2010. 162.7 mm. Takim większym sumom często sprzyjają burze, zwłaszcza że u nas większe sumy opadów bywają w półroczu ciepłym (co nie jest niczym dziwnym, gleba "lepiej" przyjmuje wodę niż zimową porą).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16292 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 19 Marzec 2021, 12:01
Swoją drogą jak sprawdziłem, jakie były sumy opadowe we Wrocławiu w historyczną powódź, to trochę się zdziwiłem, że do takiej rangi powodzi doszło, że bloki i domy były zalewane. Może jestem głupi, ale wydaje mi się, że trochę ponad 200 mm w lipcu to nie jest tak sporo. Na sumę złożyły się 2, maks. 3 dni wzmożonych opadów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum