Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 3 Styczeń 2023, 19:28
Odn. 2019 vs 2022 w NS
Bardzo dużo mieszanych uczuć, luty i marzec budzą wątpliwości, ale chyba w ostateczności dałbym tj. Piotr. Niezgoda z majem, dla mnie 2019lepszy, potem czerwiec i lipiec też budzą lekkie wątpliwości, ale chyba w ostateczności tez bym dał 2022. No i co ciekawe nie zgodzę się z wrześniem, ten 2019 w NS to nie dużo mniejszą lutnia jak sraj 2022 , za to ten ostatni u Was nie był aż taki beznadziejny.
W skrócie nie zgadzam się z majem i wrześniem
Moje wybory
2019: styczeń, luty, maj i sierpień
2022: marzec, kwiecień, czerwiec, lipiec, wrzesień, październik, listopad i grudzień
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 3 Styczeń 2023, 19:38
Odn. 2018 vs 2022
Ogromna niezgoda z kwietniem, jeszcze bym zrozumiał gdybyś w Toruniu czy dalej na N/NW wahał się który był gorszy, ale w NS . Potem wrzesien, 2022 znowu mniejsze zło u Was. Później co ciekawe dałbym inaczej listopad, fakt 1 połowa z 2022 to aniołek przy 2018, ale patrząc na aktualne dane to epizod z końcówki 2018 więcej wart. No i grudzień, co zabawne to one u Was były naprawdę podobne, ale ten drugi jednak dał porządnej bieli
2018: luty, marzec, maj, czerwiec, lipiec, sierpień I listopad
2022: styczeń, kwiecień, wrzesień, październik I grudzień
_________________ 2024 nie może być już gorszy
"Baza danych historycznych została usunięta. Sami ją sobie stawiajcie" ~ Piotr Djaków, 13.10.2024
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 3 Styczeń 2023, 20:57
kmroz, widzę że faktycznie jesteś subiektywny w postrzeganiu tego lipca. Zdradliwa forma mnie osobiście tak nie razi, natomiast to nie jest tak, że szczególnie lubię ten miesiąc - mnie też wiele rzeczy się w nim nie podoba. Ale za niektóre rzeczy moim zdaniem warto go docenić, przynajmniej u mnie - bo w wielu regionach był nie do obrony. Zgoda natomiast co do lipca 2007 w Legiowawicach
Jacob, kwiecień 2021 rzeczywiście był na swój sposób ciekawszy, ale była to na ogół ciekawość zimowa, a nie wiosenna (poza 1 kwietnia, który za ciekawy nie uważam ). Kwiecień 2022 oprócz początku przyniósł trochę umiarkowanie ciepłej i wilgotnej wiosenki z przejaśnieniami i burzami, coś jak w III dekadzie kwietnia 1970 Jeśli chodzi o wrzesień, to oczywiście 2022 w I połowie uważam za całkiem dobry, a nawet zachęcający, natomiast później zaczął mnie trochę męczyć i niewielką różnicą, ale jednak 2021 u mnie wygrywa. Swoją drogą może w tym być jakiś element subiektywności. W 2022 po cierpniu nie miałem już takiej ochoty na "babie lato" w powszechnym rozumieniu , zaś w 2021 po upiornej końcówce sierpnia już tak, więc te dni pozostały w mojej pamięci jako coś fajnego. Do tego jeszcze panowały korzystne warunki astronomiczne, a w 2022 pomimo tylu wydarzeń na niebie, chmury nie odpuszczały A jeśli chodzi o zestawienie lutego 2020 i 2022, to ten pierwszy paradoksalnie przyniósł mniej więcej podobną, o ile nie odrobinę większą ilość śniegu. W 2022 był śnieg 2 lutego (słaby i krótkotrwały), 5-go (jeszcze słabszy i na jeszcze krócej) i tyle. 2020 przyniósł ten 4 lutego, po którym przynajmniej w płatach śnieg utrzymywał się przez trzy dni. Do tego aż tak mocno nie wiało; 2022 przegiął po całości, a wichurom najczęściej towarzyszyła suka. Listopad w 2022 był chłodniejszy i ten przebłysk w III dekadzie był bardziej wyrazisty. Do tego cenię sobie fakt, że sypnęło trochę wcześniej niż w samej końcówce.
Teraz adresując do Was razem - maj 2019 za bardzo kojarzy mi się z tymi upiornymi dniami. Jeśli maj 2022 ma jakąś zaletę, to kompletny brak naprawdę lodowych dni. 2019 miał ich sporo, a kilka razy ich forma termicznie zakrawała już o słabą zimę, a nie jakąkolwiek wiosnę - chyba że marcową. W żadnym innym maju nie nachodziłem się tyle w kurtce. Jeszcze zrozumiałbym, gdyby Czas Euforii był dłuższy i nie miał przerwy na złośliwe opady... Wrzesień mogę zrozumieć; w sumie to ten zimny epizod mnie też wkurzył. Zastanawiałem się, ale nie chciałem dawać remisów, a wrzesień 2022 kojarzy mi się w dużej mierze z "barową" pogodą. Trzy lata wcześniej bardziej ochoczo piromaniłem
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 6 Styczeń 2023, 12:16
Pora ciepła na której jednak mi zależy bardziej dość fajna, zwłaszcza sierpień. Zimna niestety bardzo cienka, kwiecień i grudzień jedynie akceptowalne, I kwartał i jesień to tylko nasrać na nie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum