Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36417 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 22 Listopad 2019, 23:13
No ogólnie 2009 chyba jednak musi wylecieć z mojej pierwszej piątki, za niewydarzony duet luty-marzec (ale bywały i tak gorsze) oraz październik. Te miesiące jednak dla mnie bardzo istotne.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 22 Listopad 2019, 23:14
Jak tak patrzę to poza rokiem mojego urodzenia, pierwsze lata mojego życia były naprawdę udane pogodowo, 1999 i 2000 jak kiedyś mówiliśmy rewelacyja , 1997 i 1998 też przyniosły wiele dobra, ale i niestety nazbierały trochę zakał.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36417 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 22 Listopad 2019, 23:16
Jacob napisał/a:
Jak tak patrzę to poza rokiem mojego urodzenia, pierwsze lata mojego życia były naprawdę udane pogodowo, 1999 i 2000 jak kiedyś mówiliśmy rewelacyja , 1997 i 1998 też przyniosły wiele dobra, ale i niestety nazbierały trochę zakał.
To prawda, roczniki 1999, 2000 też cudowne, chociaż w 1999 psuje obraz luty i ohyda listopadowa. Kwiecień i czerwiec jakoś bardzo złych emocji już nie wzbudzają.
W 2000 było sporo problemów z porą ciepłą (na pewno dla mnie gorsza niż w tym roku), ale miesiące pory chłodnej się udały.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 22 Listopad 2019, 23:20
Mi się ta pora ciepła z 2000 jako tako nawet podobała, maj, sierpień i wrzesień jak najbardziej udane wg. mnie , czerwiec powalony, ale trochę fajnych dni też było. Został lipiec, który z czasem doceniam (ale ocena wciąż negatywna), zdecydowanie lepszy od scierwa zwanym ci*cem 1980, z resztą chyba nawet wolę lipiec 2000 niż 2001, pora chłodna poza beznadziejnym marcem oczywiście super
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12351 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 22 Listopad 2019, 23:25
kmroz napisał/a:
Jacob napisał/a:
2009 chyba też był w twoim TOP5 (ale pewnie poleci przez 2019 xD), a jaki byś dodał rok przed 2019
W sumie nie wiem co o nim sądzić, tak naprawdę w pierwszym i czwartym kwartale też do niczego. Ostatnio po wielu analizach i przemyśleniach też do kwietnia straciłem sporo sympatii, chociaż i tak fajny. Tak naprawdę poza kwietniem, to w moich oczach udane jeszcze maj, sierpień, wrzesień. Z pory ciepłej takie sobie czerwiec i lipiec.
A ta piękna druga połowa listopada to na otarcie łez po długotrwałej patologii.
Właśnie ostatnio coraz częściej zaczynam się zastanawiać czy kwiecień 2009 na pewno zasługuje na bycie moim ulubionym. Fakt, to był raj po pluchowatym marcu, fakt, był wybitnie przyjemny termicznie - bardzo ciepły, ale jednak dość naturalny, wiosenny, do tego to usłonecznienie.
Tylko po tym roku przykładam większą wagę do opadów. Praktycznie bezdeszczowy, a do tego tak słoneczny miesiąc o tej porze roku, gdy opady są najbardziej potrzebne, to mimo wszystko niepokojące. Oczywiście po tym zgniłym marcu nie było to problemem - ale jakby nie patrzeć to czerwiec 2019 też przyszedł po ekstremalnie mokrym miesiącu, a jednak w jego końcówce było już wyraźnie sucho. I w ten sposób nie wiem co o tym myśleć. Na pewno nie chciałbym powtórki kwietnia 2009 w najbliższych latach. A czy nadal jest ulubiony czy ten "zaszczyt" powinien przypaść 2018-emu, co do którego też mam zastrzeżenia? To nie takie proste.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 22 Listopad 2019, 23:32
Kwiecień 2009 obiektywnie patrząc był deską ratunku przed to co działo się rok później, już I kwartał był bardzo wilgotny, a kolejne 3 miesiące tak samo. Choć i tak S Polski nie uniknelo lokalnych podtopien pod koniec tamtego czerwca
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum