Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36425 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Styczeń 2020, 00:23
Te 3 miesiące które wymieniłeś to akurat bardzo nie w moim typie
A styczeń 2019? Lekki mróz i śnieg, spoko sprawa. Największym problemem w nim był brak porządnego ocieplenia, przyznam, że w trakcie tamtego miesiąca mi z kolei tego brakowało. No i co ważne regularnie w nim padało i w sumie chyba głównie do tego mam nostalgię w tegorocznym styczniu.
Nie wiem, ostatnio po prostu chyba stałem się mocno wrażliwy na połączenie wysokich anomalii z nudą i brakiem opadów. I to niezależnie o jakim miesiącu mówimy. I chyba szczytem tego jest aktualny styczeń.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 23 Styczeń 2020, 00:29
kmroz napisał/a:
Te 3 miesiące które wymieniłeś to akurat bardzo nie w moim typie
A styczeń 2019? Lekki mróz i śnieg, spoko sprawa. Największym problemem w nim był brak porządnego ocieplenia, przyznam, że w trakcie tamtego miesiąca mi z kolei tego brakowało. No i co ważne regularnie w nim padało i w sumie chyba głównie do tego mam nostalgię w tegorocznym styczniu.
Nie wiem, ostatnio po prostu chyba stałem się mocno wrażliwy na połączenie wysokich anomalii z nudą i brakiem opadów. I to niezależnie o jakim miesiącu mówimy. I chyba szczytem tego jest aktualny styczeń.
Czyli byłem nie na czasie z Twoimi preferencjami, także przepraszam za czepialstwo
Po prostu nie wiedziałem jakim cudem bardziej Ci się podobał normalny styczeń niż ekstremalnie ciepły
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36425 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 23 Styczeń 2020, 01:05
Tak naprawdę wszystkie ciepłe stycznie poza 2011 i 2012 z tego wieku mi naprawdę odpowiadały i wydawało mi się, że to jest główny wyznacznik. Niestety, obecny styczeń wszystko weryfikuje...
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12356 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 29 Październik 2022, 14:34
Najbardziej niezwykłymi krótkim epizodem roku 2020 jest dla mnie silny majowy kontrast temperatur i niezwykle późne opady śniegu w wielu regionach, a także oczywiście ekstremalna burza z 5 października. Oceniając z perspektywy mojego regionu, muszę oczywiście odjąć to drugie.
W roku 2021 rządzi ekstremalnie burzowy okres w połowie lipca, a u siebie dodaję do tego dodatkowo mocny i bardzo późny atak zimy w połowie kwietnia. Gdybym jeszcze miał piękne, białe, magiczne Święta Bożego Narodzenia jak u Kmroza, to wydarzenie dodatkowo dołączyłoby do liderów
Jak dotąd w 2022 wyróżniają się trzy wydarzenia, wśród których jedno budzi moją sympatię (początek kwietnia ), a dwa kolejne (lutowe wichury i późnoczerwcowa potężna fala upałów) - mdłości.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum