Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Inne Pomógł: 324 razy Wiek: 78 Dołączył: 16 Lut 2019 Posty: 16232 Miejsce zamieszkania: Polska wschodnia
Wysłany: 17 Grudzień 2020, 17:04
Dziś byłem na działce. Szaro i ponuro, zielona jedynie trawa oraz iglaki. Przypomniało mi się jak tam było 2 lata temu 17 grudnia 2018 roku. Wtedy był ładny śnieżek.
Oto fotki z tamtego dnia.
_________________ 21 grudnia 2024 roku o godz. 10:27 czasu polskiego Słońce przekroczyło punkt Koziorożca (przesilenie zimowe). To początek astronomicznej zimy, która potrwa do 20 marca 2025 roku. Zima kalendarzowa trwa zawsze od 22 grudnia do 21 marca.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16292 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 17 Grudzień 2020, 18:07
PiotrNS napisał/a:
Mogłem być w połowie bezpłodny, sytuacja awaryjna
To w sumie nie taka tragedia z tą bezpłodnością (tak piszę, bo nie nastawiam się na zakładanie Rodziny). Bardziej mi smutno, że miałeś tą operację, ból musiał być niemały.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16292 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 17 Grudzień 2020, 18:10
zgryźliwy tetryk napisał/a:
Dziś byłem na działce. Szaro i ponuro, zielona jedynie trawa oraz iglaki. Przypomniało mi się jak tam było 2 lata temu 17 grudnia 2018 roku. Wtedy był ładny śnieżek.
Oto fotki z tamtego dnia.
Ładne zdjęcia i faktycznie dużo białego puchu (jak na grudzień): na oko mi to wygląda na 5-10 cm.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12351 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 17 Grudzień 2020, 21:43
Ja niestety nie mam zdjęć z 17 grudnia, ale z 16-go już tak, była wtedy tak ładna zima Ostatnie zdjęcie zrobiłem w Krakowie, dokąd w niedzielny wieczór pojechałem na ostatni tydzień nauki w tamtym roku kalendarzowym. Bartek pewnie pozna to miejsce
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16292 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 17 Grudzień 2020, 22:11
Hmm, park przy Placu Inwalidów i al. Mickiewicza. To bardzo klimatyczne miejsce, ale ja się zimą nie szwendam za bardzo po mieście i okolicach, dlatego przyznam (choć mi głupio trochę) , że nie miałem okazji przyjrzeć się z bliska tej okolicy.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12351 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 17 Grudzień 2020, 22:17
Dokładnie tak To miejsce bardzo mi bliskie, kiedy jeszcze zajęcia odbywały się normalnie na uczelni, codziennie tamtędy przechodziłem, nieraz po kilka razy Niestety w sezonie 2019/20 ani razu nie widziałem tego miejsca w śniegu, najwyżej szron jak rano 5 grudnia. Kraków totalnie przestał mi się kojarzyć z zimą, bo nawet jeśli w tym sezonie coś sypało, to nie tam tylko w Sączu
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36417 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 17 Grudzień 2020, 22:18
PiotrNS, w tym roku w pierwszej połowie grudnia na odwrót Ale sądzę, że rachunki się wyrównają przy ustąpieniu "wyżowej" i inwersyjnej pogody i przyjściu chwiejnych niżów - Nowy Sącz w końcu jest wyżej
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum