Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 25 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16328 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 23 Kwiecień 2023, 00:04
Szczerze mówiąc przytuliłbym większe usłonecznienie w pierwszym tygodniu kwietnia i byłbym za wykasowaniem opadów przy temp. poniżej 2-3 C. W obecnym okresie to dla mnie żadna większa sztuka, że temp. przy nieograniczonej lampie strzeli sobie na poziomie między 15-20 C (przy czym zasadniczy wzrost temp. kończy się przed godz. 10 rano) , ale znam Wasze zdanie o takich przypadkach, że to nie jest i tak dla Was "prawdziwe ciepło". Mając jednak nieprzyjemne ochłodzenie w pamięci, po prostu zniechęciłem się do obecności i czegoś takiego, co trwa obecnie... Może moje przekonanie wyda się nielogiczne, no bo "jak można inaczej wrócić do normy": można po prostu utrzymać jak najbardziej regularnie jak to tylko możliwe równie umiarkowany i przyzwoity poziom... Dla mnie osoba, która uczy się z reguły przeciętnie i otrzymuje na ogół same nijakie oceny ma w moim odczuciu bezpieczniejszą sytuację, niż ta która dostaje albo bardzo złe stopnie, albo z drugiej strony dobre lub (rzadko) bardzo dobre... I tak też sytuacja wygląda z obecnym kwietniem, jeśli założę przykładowo, że wysokość ocen jest analogiem do wysokości temp.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum