Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Bezsprzecznie najgorszy maj wieku, miał fajną majówkę, oraz weekend 14-15.05 (mam zdjęcia z tamtego weekendu i wszyscy lekko ubrani, był jakiś szkolny piknik w Kampinosie wtedy). Reszta niestety dno - do połowy zimnica, chmury i deszcze, druga połowa step i pustynia...
U mnie niestety znacznie mniej opadów niż w Legionowie...
Sztucznie wyciągany za uszy w ostatniej dekadzie, w dodatku piekarnikiem (no, trochę się uratował tą burzą 30.05, ale jej nie pamiętam bo byłem wtedy nad morzem) 6-14.05 to był ku*wa jakiś dramat Bardzo słaby maj, ale w tym wieku jeszcze gorsze były u mnie 2010, 2019 i 2020, 2004 w zasadzie podobne zło.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36428 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 27 Październik 2020, 20:02
Majówka była super Ale potem szkoda gadać. Pierwsza połowa ogólnie bardzo mokra, ale paskudnie zimna, więc te opady są małym pocieszeniem (chociaż nie ukrywam, że w 2005 roku były dużą wartością!). Druga połowa pustynny horror, chociaż przed 27.05 żadnych wielkich anomalii nie było. To ostatnie 5 dni maja go wyciągnęło za fraki, ale i tak ze średnią temperaturą 13.9 był zimniejszy o 0.5 stopnia od normy 1981-2010. Jednak od normy 1951-1980 był cieplejszy o 0.8 stopnia! Wspomniałem o tym drugim tylko po to, by wspomnieć, że maje naprawdę się mocno ociepliły przez ostatnie 50 lat i ten jednorazowy lekki spadek (1991-2020 vs 1981-2010) naprawdę nic nie znaczy.
A wracając do maja 2005, to całkiem możliwe, że do 26.05 miał podobną średnią jak maj 2020 xd
No policzyłem, 1-26.05.2005 miał u mnie średnią +12.3 stopnia, czyli tylko 0.3 stopnia więcej jak cały maj 2020 (i pewnie 0.5 stopnia więcej niż 1-26.05.2020)
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
W miarę fajny początek i na tym koniec. Potem 2 tygodnie ekstremalnego bubu, które przynosiło o dziwo sporo opadów. A potem gwałtowne przejście do pustyni....
Broń nas Panie przed takimi srajami
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum