Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25170 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 15 Luty 2020, 14:59 Wiosna Stulecia?
Jak myślcie, po Zimie Trzydziestolecia nadejdzie wiosna bez jakichkolwiek dni z ujemną anomalią temp., rekordami ciepła i sufitowymi dniami oraz anomalnymi tygodniami Czy może rok klimat w końcu się opamięta Nie należy też zapominać o tym, że to właśnie kwiecień i maj są ulubionymi miesiącami silnych spływów PA, które mogą wprowadzić niemało zamieszania w świecie przyrody i w skrajnym przypadku nawet pobić ilością dni z pokrywą śnieżną i jej wys. oraz abs. t. min. ZT (u mnie odpowiednio 1 dzień w wysokości 1cm i -5,2 st.).
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 15 Luty 2020, 15:05
Osobiście uważam że wiosna będzie bardzo ciepła, być może jedna z najcieplejszych, ale dojdzie do tego w innym stylu niż zima.
Atlantyk będzie włączał się częściej i dni z ujemną anomalią będą występować, ale ich udział w ogóle miesięcy nie będzie znaczny. Odnoszę wrażenie (i to coraz silniejsze), że w I połowie marca czeka nas trochę pogodowej nudy a'la luty/marzec 2016 i będzie odnieść wrażenie, że wiosna nie chce ruszyć z miejsca. Wszystko zmieni się w drugiej połowie marca, kiedy znowu rozpocznie się pochód systematycznie wysokich anomalii, które włączą wiosnę już na dobre. Kwiecień również będzie ciepły, ale jak na dzisiejsze czasy nie zrobi żadnej sensacji (niestety przymrozki się zdarzą), natomiast do maja jeszcze za daleko i trudno mi cokolwiek zapowiadać
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25170 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 15 Luty 2020, 15:27
A mnie się wydaje, że III dekada lutego i I dekada marca może przypominać II połowę marca 2012 w nieco brzydszym wydaniu i z cieplejszymi nocami Ogólnie wiosna 2020 pobije rekord z przed stu lat i a ochłodzeń do poziomu normy będzie bardzo mało, nie zabraknie za to sufitów jak 25 st. w marcu na południu Polski
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 15 Luty 2020, 15:34
Rekord wiosny 1920 to +2,05K, czyli dość "skromny" wynik. Za to bardzo wysrubowany był rekord kalendarzowej "wiosny" 2018. Rekord w najbliższych latach raczej padnie i całkiem możliwe, że w tym roku zaraz po rekordzie zimy
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7637 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 17 Luty 2020, 12:43
Prognoza na luty mi nie wyszła, ale trudno, specjalnie mi z tego powodu przykro nie jest jak mogę sobie w polowie lutego chodzić po dworze w samej dżinsowej katanie i nie marznąć Na wiosnę jednak potrzymam swoją prognozę sprzed 3 tygodni, czyli myślę ze marzec będzie "nad kreską", ale znacznie skromniej niż wszystkie miesiące od października włącznie- w miesiącu tym zabraknie sufitów, choćby takich jak wczorajszej nocy, do tego może wystąpić jakiś incydent pseudozimowy, który po zimie trzydziestolecia będzie traktowany jako zło najgorsze No i na minus będzie też to, że nie będzie odczuwalne jakieś szczególne ocieplanie, III dekada będzie tylko nieznacznie cieplejsza niż I i chłodniejsza niż II. Kwiecień rozpocznie się fatalnie- I dekada to będą wciąż jednocyfrowe maxy, noce z przymrozkami i mieszane opady. Po 10.04 jednak wszystko zacznie wracać do "nowej normy"- reszta miesiąca upłynie już w majowych standardach- t.maxy będą bardzo często w okolicach i powyżej 20*C, bardzo lokalnie i sporadycznie będą też pojawiać sie przymrozki. Maj widzę jako miesiąc całkiem przyjemny, bez przymrozków, wyraźnie ciepły, ale jednak daleko od rekordu sprzed 2 lat
Hobby: Meteorologia Pomógł: 26 razy Wiek: 28 Dołączył: 08 Lis 2019 Posty: 5461 Miejsce zamieszkania: Kasina Wielka
Wysłany: 17 Luty 2020, 18:45
Do kwietnia i maja 2018 wystarczyłoby dołożyć nawet taki marzec 2016 i wychodzi wiosna wgniatająca w ziemię dotychczasowe(+3,8K względem 1961-90 wobec +2,6K z wiosny 2007 - zresztą tamta wiosna ledwo smyrznęła wiosnę... 1934 ).
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 17 Luty 2020, 20:37
pawel napisał/a:
Do kwietnia i maja 2018 wystarczyłoby dołożyć nawet taki marzec 2016 i wychodzi wiosna wgniatająca w ziemię dotychczasowe(+3,8K względem 1961-90 wobec +2,6K z wiosny 2007 - zresztą tamta wiosna ledwo smyrznęła wiosnę... 1934 ).
Chyba 1920, w 1934 nie kojarzę jakiegoś szczególnego ciepła poza kwietniem, w którym zanotowano przekroczenia 30 stopni
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 17 Luty 2020, 20:44
Zgadza się, sam o tym swego czasu pisałem na Meteomodelu, żeby komuś uświadomić, że nagromadzenie ciepłych miesięcy na odpowiednią skalę zdarzyło się także w dalekiej przeszłości Chociaż lato 1934 było bardzo nieudane, w Małopolsce przyniosło największą powódź w XX wieku.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum