Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19877 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 2 Kwiecień 2020, 23:11 Kwiecień 2005
Miesiąc budzący raczej smutne skojarzenia, ale skupmy się bardziej na aspekcie pogodowym.
Jak parę razy wspominaliśmy zaczął się słoneczną i jednak bardzo przymrozkowa pogoda, lampa trwała do końca I petandy, kiedy z dnia na dzień było coraz cieplej, 5 dnia miesiąca już było 21 stopni w dzień 6-go mocno się ochlodzilo, choć z tym, że noce szły w górę, ale jeszcze tego dnia było pogodnie, potem przyszła zmiana o 180 stopni względem 1 petandy, marzy mi się takie cudne ciepełko jak w dniach 7-8 IV 2005, pomyśleć, że jeszcze we wtorek ECMWF na te dni miał identyczna prognozę 😭😭😭. Po bardzo ponurym weekendzie, noc z 10/11 IV przyniosła znów spadek < 0, ale na dłużej okazała się jedyna wpadka . Od 12 do 18 kwietnia mieliśmy prawdziwe i całkiem pogodne ciepełko 😍😍😍, szkoda, że suche tylko 15 IV przyszła burza (swoją drogą nic z przełomu na moje urodziny, to prawdziwe cudeńko ♥). Już 19 kwietnia zrobiło się nieciekawie, a 20-24 to lampowy horror, który już mało kto o tej porze by chwalił, zwłaszcza po serii tych III dekad (która zaczęła się rok później (chociaż ten temat też zamierzam poruszyć dziś, ale w dzień ). Później do końca miesiąca znów było pseudociepło z cudna nocą z 27/28 IV, kiedy przyszła porządna ulewa i 28 IV okazał się jedynym przerywnikiem.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12354 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 3 Kwiecień 2020, 11:07
kmroz napisał/a:
No jeśli chodzi o kwietnie, to widzę, że udało mi się Ciebie totalnie przekonać, do podobnych upodobań co ja mam
To jeszcze ja Ci zostałem do przekonania
Kwiecień 2005 nie był zły, tylko jak dla mnie przydałoby się parę odrobinę cieplejszych dni. Mieliśmy trzy bardzo delikatne przekroczenia 20 stopni (20,5 to najsłabsze absolutne maksimum kwietnia w XXI wieku), ale wszystkie w dość pochmurnej i mokrej wersji. Nie mówię że to źle - co więcej, aktualnie wręcz marzę o takim dniu jak 16 czy 18 kwietnia 2005 - ale jednak przydałby się choć mały akcent takiego kwietniowego raju jak chociażby w III dekadzie rok później. Dni 6-20 kwietnia w 2005 roku, to typowy kwiecień 1999, czyli ciepła, ale dość pochmurna i wilgotna pogoda, natomiast słoneczna reszta była dość chłodna albo "pseudociepła" jak 3-5 kwietnia. Stąd uważam ten kwiecień za niezły miesiąc, ale jednak czuję lekki niedosyt.
Podobny do kwietnia 2005 i również smutny był kwiecień 2010, ale wtedy jednak trafiło się trochę takiego pogodnego ciepełka w końcówce, stąd dałem mu szansę na bycie w mojej siódemce najlepszych, do której kwietnia 2005 jednak nie wpuściłem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum