Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 6 Lipiec 2020, 22:36 Poznajemy owady z FKP
Pasikonik zielony {Tettigonia viridissima)
Gatunek dużego owada z rodziny pasikonikowatych (Tettigonidae), bardzo pospolity w Polsce, zasiedla wszelkiego rodzaju łąki, zarośla, sady, zakrzewienie, ogrody oraz skraje lasów. Osiąga dł. 3-4 cm (ze skrzydłami nawet 6-7 cm), samce z reguły są nieco mniejsze od samic. Ubarwienie jak nazwa wskazuje w odcieniu zieleni, zmienne, niekiedy trafiają się osobniki żółte lub słomkowe oraz pośrednie. Pasikonik jest wszystkożerny, jednak niektórych wprawi w zaskoczenie fakt, że Filip jest wytrawnym drapieżnikiem preferującym mięso Poluje na motyle, ważki, koniki polne a także przedstawicieli własnego gatunku (kanibalizm), poza tym zjada różne rośliny i ich owoce oraz kwiaty. Sam jest jednak bardzo wykwintnym daniem dla ptaków, dlatego za dnia maskuje się wśród roślinności a wieczorem i nocą, gdy ptaki śpią samce zaczynają strydulować, pocierając o siebie zewnętrzną parą skrzydeł (koniki polne dla odmiany grają nogami). To monotonne, niestrudzone "cykanie" jest nieodłącznym elementem najlepszych wieczorów w roku. W chłodniejsze (nieletnie) noce jest ono wolniejsze a jego celem jest naprowadzanie samic, które "uszy" mają w przednich odnóżach oraz odstraszanie innych samców. Czasami jednak samce zbierają się w grupę w celu wzmocnienia sygnału. Po krótkiej walce z rywalami dominujący samiec przystępuje do kopulacji, która może trwać nawet 48 godzin Xd Po jej zakończeniu samiec długo dochodzi do siebie a samica po kilku tygodniach składa za pomocą "kolca" do ziemi kilkadziesiąt podłużnych jaj po czym umiera. Samiec ginie z reguły zaawansowaną jesienią w skutek chłodu, ataku drapieżników, choroby, pasożytów lub po prostu ze starości. Zarodki rozwijają się z reguły 1,5 roku ale mogą tkwić pod ziemią nawet do 5 lat Po tym czasie u progu późnej wiosny wydostają się na powierzchnie i do osiągnięcia w czerwcu dojrzałości przechodzą 7 wylinek. Rozróżnianie płci tego owada jest bardzo proste, samica ma na końcu odwłoka "szpikulec" do składania jaj do ziemi a samiec zamiast tego posiada u podstawy skrzydeł narządy strydulacyjne. Warto dodać, że potrafi mocno ugryźć złapany w rękę.
Samica pasikonika zielonego o żółtym ubarwieniu.
Samiec
Dzidzia.
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 7 Lipiec 2020, 11:37
Z wakacji 2008 pamiętam takiego wielkiego pasikonika zielonego rozmiaru dłoni. Także w tym pochmurnym i konwekcyjnym epizodzie czerwca 2019 (19-24 czerwca) widywałem ich dużo, także na ścianie domu. Faktycznie bardzo często określeń "pasikonik" i "konik polny" używa się zamiennie, choć jest to błędem - ja postaram się już pilnować W tym roku cykają gorzej niż w tamtym, choć chętnie bym ich posłuchał, bo z Twojego opisu wynika, że są bardzo ciekawymi zwierzętami. Nie sądziłem, że zarodek może przetrwać pod ziemią aż tak długo, prawdopodobnie jest to możliwe tylko dzięki serii łagodnych zim.
A co do ostatniego zdania, to kiedyś łapałem pasikoniki, ale od kiedy przeczytałem o tym ryzyku w przewodniku po roślinach i zwierzętach, nie ruszam ich
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 235 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 25163 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 7 Lipiec 2020, 18:23
Łatczyn brodawnik (Decticus verrucivorus)
Gatunek owada z rodziny pasikonikowatych (Tettigonidae), pospolity w całej Polsce, chociaż w wielu regionach zachodniej Europy jest zagrożony wyginięciem (nie wiem co oni tam robią z łąkami, naprawdę... ). Spotkać go można na łąkach, pastwiskach, brzegach lasu czy wrzosowiskach. Osiąga dł. do 3-4,5 cm, jego budowa jest masywna a skrzydełka krótkie, silne ma za to tylne nogi i zgryz, gryzie mocnej niż pasikonik zielony Ubarwienie bardzo zmienne, występują różne warianty zieleni, brązu, pomarańczu a nawet różu oraz warianty mieszane, na całym ciele obfite cętkowanie (stąd nazwa rodzajowa). Jego mocne żuwaczki były niegdyś używane do zgryzania brodawek i kurzajek - mianowicie złapanego owada przystawiano do kurzajki, którą pożerał W normalnych warunkach odżywia się roślinami, kwiatami, owocami ale poluje także na owady, nawet całkiem duże jak np. guniaki czerwczyki W gorące, letnie popołudnia samce wydają ciągły, monotonny dźwięk przypominający piszczenie radia. Po kopulacji samica w ciągu tygodni wybiera odpowiednie miejsce i składa do ziemi kilkadziesiąt jaj, po czym żegna się z życiem Samiec pada po ok. 3-5 miesiącach życia. Złożone w glebie jaja zimują i na wiosnę wylega się z nich nowe pokolenie, które przechodzi mnóstwo wylinek (6-7 razy), by w czerwcu osiągnąć dojrzałość. Owad ten bywa mylony
z pasikonikiem zielonym.
To je samica.
Inny kolor
To je samiec, jak widać nie ma "kolca"
Larwa jest podobna tylko mniejsza i nie ma skrzydeł
_________________ Aktualna pora roku: Wczesna zima
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum