Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12294 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 14 Maj 2019, 08:57 Historyczny majowy atak zimy! Nowy Sącz 14 maja 2019...
Nadal nie mogę w to uwierzyć. To co zobaczyłem rano po przebudzeniu, zostanie w mojej pamięci na zawsze. Nie myślałem że będzie mi dane zobaczyć śnieg w maju, a już za nic nie spodziewałbym się, że stanie się to tak ekstremalnie późno. Rekordowo późno. Do tej pory taki rekord należał do 12 maja 1978, a incydent sprzed 41 lat był przeze mnie uważany za wielki koszmar. Teraz został poprawiony o dwa dni. 2 stopnie na plusie. To stało się naprawdę...
W mieście doszło już do kilkunastu stłuczek i kolizji. Lokalne media szaleją. Trudno to zaakceptować.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11875 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 14 Maj 2019, 09:44
Niesamowite. Opady śniegu w maju - nawet w górach - to ogromna rzadkość.
U mnie w Gliwicach na razie jest 7 stopni i pada deszcz. Mieszkam na wysokości 240 m.n.p.m, więc jest niezbyt duża szansa żeby u mnie były opady śniegu w maju - nawet podczas ekstremalnej adwekcji PA.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 162 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 36349 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 26 Marzec 2020, 22:37
Coś niesamowitego. Mam nadzieję, że drzewa to przetrwały (nie zawaliły się, o to mi chodzi).
A ja ten dzień pamiętam, że odetchnąłem z ulgą. Bo w końcu zaczęło normalnie padać. I nawet nie obchodziła mnie totalnie ciemnica i iście marcowa temperatura (nie obrażając przy tym marca z tamtego roku...)
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12294 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 26 Marzec 2020, 22:58
Drzewa przetrwały, na szczęście to nie był tak ciężki opad jak na Dolnym Śląsku w maju 2011, tego śniegu było mało, choć opady wyglądały zjawiskowo. O zawiłościach wynikających z pomiarów pokrywy śnieżnej w Nowym Sączu napisałem w wątku dotyczącym Twojej niedawnej podróży.
A tutaj mamy jeszcze trochę zdjęć z tego czegoś, w co nadal trudno uwierzyć. I pomyśleć że doszło do tego w rekordowo ciepłym roku. To tak jakby w 1980 było 40 stopni.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 46 razy Wiek: 60 Dołączył: 06 Sie 2019 Posty: 6849 Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 24 Sierpień 2020, 07:20
Na Kaszubach śnieg w maju to nie rzadkość co jakiś czas popada ale pokrywa tylko na kilka godzin.
Niektórzy mówią ,że i w czerwcu czasami popadało ale ja tego nie pamiętam i od 1990 roku nie mam zapisane chociaż nie wiem czy nad ranem czasami mógł popadać.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12294 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 24 Sierpień 2020, 07:51
1 czerwca 1977 roku wydaje się być podejrzanym dniem, nic nie da się wykluczyć. Notowano wtedy maksymalnie 8 stopni, minimalnie -1 i padało, co oznacza jeszcze bardziej, a przynajmniej podobnie sprzyjające warunki jak u mnie 14 maja zeszłego roku.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum