Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Pierwsza połowa totalnie pseudociepła, coś co w pazdku wg mnie nie powinno mieć prawa istnieć (tmax 18-23 w połączeniu z tmin 0-5 i nudnym zimowym niebem...). O dziwo tutaj, w przeciwieństwie do 2 dekady pi*deczki 2018 nawet średnie były przeciętne.
Druga połowa zaczęła się zimno, ponuro i nadal suchutko... Dopiero od 22 do 27.10 nadszedł najlepszy okres tego miesiąca - w końcu cieplejsze noce i jakaś dynamika w pogodzie, pojawiło się też trochę żenująco słabych opadów. Ten okres bardzo lubię, jakby przyniósł chociaż z 20mm opadów, to był naprawde mógł dać N temu p*zdkowi.
Końcówka to kolejny wyż, ale przynajmniej był taki jak należy, czyli lodowaty XD
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 27 Październik 2020, 19:16
Nie wiem, co takiego kiedyś w nim widziałem. Przeciętny/dobry miesiąc, chociaż wiele pogodnych dni poszło niestety na zmarnotrawienie na samym początku przez mgławice. Druga połowa dopuściła trochę więcej światła, ale kiedy solarna rozpusta wydawała się sięgać szczytów, to temp. w jej trakcie akurat chyliły się ku całkiem silnemu upadkowi...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum