Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Pierwsza połowa piękna zimka, w lutym bym dał 10/10
Tak naprawdę nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby przyszła prawdziwa wiosna z opadami deszczu w drugiej połowie, a nie takie gówno... Tak to niestety bardzo słaby marzec, chociaż taki 17.03 to złotko i jeszcze te 2cm śniegu rano ♥
Hobby: Meteorologia Pomógł: 182 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7634 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 9 Czerwiec 2020, 13:54
Mam dość podobnie, a ostatnia oktawa choć też sucha, to u mnie jednak zdecydowanie bardziej wiosenna, z przymrozkami w granicach tolerancji jak dla mnie biorąc pod uwagę, że to marzec i to taki, w którym do połowy była regularna zima.
Z tego marca mam nawet całkiem sporo wspomnień, większość trafnych, tylko nie mam pojęcia dlaczego 19.03 wydawał mi się ciepły akurat xD- pewnie przez jakieś przebłyski już marcowego słońca i jednak już brak pokrywy śnieżnej jeszcze tydzień temu bardzo imponującej
Ogólnie marzec dwulicowy, do 18.03 szło to świetnie i jakby wstawić na pozostałe 13 dni np okres 15-26.03 sprzed roku, albo ogólnie 19-31.03 jak z 2010, to byłoby piękne przejście w wiosenkę i marcuś marzeń. Ale niestety pogoda zawiodła na całego i przyszło amplitudowe, pustynne łajno z lodowatymi nocami. Nawet pseudociepłem go nie mogę nazwać, bo było... zimno. Taki analog śmietnia 2020.
_________________ Fan wybitnego klimatu lat 1995-2013. Kiedyś to było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum