Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 137 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 11990 Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 14 Wrzesień 2018, 15:09 Grudzień 2017
Z pewnością najbardzieij interesującym momentem w grudniu 2017 był okres 11-12.12 - dzięki halnemu wystąpiły nadzwyczaj wysokie temperatury, nawet w nocy było ponad 10 stopni!
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 24 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 16302 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 12 Lipiec 2020, 00:40
Ten grudzień był w sumie całkiem pozytywnym miesiącem. W pierwsze dni coś tam sypał śnieg (3.12. najmocniej), ale od 4 (czyli od Barbórki) opady zaczęły zmieniać się w deszcz i biały puch zaczął szybko znikać. Mikołajki już minęły w 100% po wodzie. Dalej w sumie nic szczególnego się nie działo w pogodzie poza okresem 11-12.12. Wtedy u mnie przez 2 dni temp. wyniosły powyżej +10 C. Owszem dzieliła je niestety bardzo ciepła noc, ale następnego dnia po 6 temp. wciąż rosła. A dalej to nic szczególnego, na ogół całkiem ciepło i niejednoznacznie w kwestii opadów, raz coś polało, potem trochę posypało. Na krótko przed świętami się ochłodziło, a nie na same znów ociepliło. Pogoda w Święta mi się średnio podobała, ale tak już z tym jest. Mimo wszystko raczej wygląda mi na dobry miesiąc.
To na prawdę był nienajgorszy weźdajbieli u mnie, zwlaszcza patrząc na to co mieli inni, pod względem całkowitej sumy pokrywy śnieżnej to wypadł wręcz dobrze, głównie dzięki temu dziedzictwu, ale jednak ten początek przez całą pierwszą pentadę pomagał w utrzymaniu tego dziedzictwa.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 130 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12352 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 20 Luty 2022, 22:09
kmroz napisał/a:
Szkoda, ze nie przyniósł wiecej słońca, bo byłby to naprawde fajny grudzień- ciepły i suchy.
A najgorsze jest to, że chyba wszyscy myśleliśmy podobnie, a ja dodatkowo wielokrotnie chwaliłem 25 grudnia oraz 18-tkę FKP za halniaka, bezchmurne niebo i brak smogu Do Sylwestra też długo miałem słabość; w sumie to taki Sylwester 2021 w lżejszej wersji i bez deszczu w nocy.
Ale żeśmy sobie pisali Cieszę się przynajmniej, że byłem szczęśliwy z incydentu zimowego na początku miesiąca, wtedy jednak nie byłem tak dziwnie nastawiony przeciwko zimie jak w okresie luty 2019-styczeń 2020...
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Aktualna pora roku: wielki test dla naszego klimatu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum